Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: James Dean w 29 Wrz, 2012, 14:33:00
-
Tak się zastanawiam, kto jeszcze, nadliczbowo, z własnym woli przyszedł dzisaj do pracy bo...?
Tylko ja?
-
Przyjść nie przyszedłem, ale w ten weekend muszę skończyć jeden projekt.
Aczkolwiek wolałbym pójść, bo w domu nie mam warunków do pracy.
-
siedze do 18 :/
-
W sumie można powiedzieć że byłem dzisiaj w pracy, ale byłem z rana dwie godzinki i była to sama przyjemność, więc pewnie się nie liczy ;) Jutro tez ide na godzinę albo dwie
-
Jutro tez ide na godzinę albo dwie
Pamiętaj aby dzień święty święcić. Święto pracy :D
-
Co piąty tydzień mam dyżur 24/7 - sumarycznie to nie jest dużo pracy (schodzi mi średnio godzina na zgłoszenie), ale pod telefonem muszę być non stop - kino lub koncert odpada. Jako bonus większość zgłoszeń dostaję seriami w środku nocy, np o 2giej a kolejne o 5tej.
Ktoś się chce wymienić? ;-)
-
@firejump a za jaką kasę?:D
-
Ja byłę dziś w pracy. A co to? Jakieś świento je czy ki chuj?
-
Byłem w szkole, liczy się? ;D
-
Jutro na 12h szychte ide. Pozdro.
-
Właśnie wychodzę do pracy :*
-
Ej no miałeś i niedzielę pracującą :P
Od jakiegoś czasu z wielką przyjemnością jestem w pracy w piatek po południu i sobote ;) .Cisza, zero telefonów nawet e-mail cichnie . Nikt nic nie chce, mozna się oddawać temu co sie kocha.... nie nie nie pracuję w burdelu :P ale jak najbardziej można to nazwać domem uciech ;)
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2F4.asset.soup.io%2Fasset%2F3796%2F6324_2ae9.gif&hash=96cc3094031071f43baf09f84987043d68d279db)
-
ja u siebie mam tak, że w miesiącu pracuje jedną sobotę i jedną niedziele (niekoniecznie ten sam weekend) noo, chyba że overtime'y są bo za coś żyć trzeba :/
-
Ja pracuję wtedy kiedy mam ochotę, a ta przeważnie nadchodzi kiedy mam sporo wolnego czasu czyli w weekendy.
Nadaję się do klubu?
-
Nie, do klubu należą tylko CI którzy są na etacie i regulaminowo mają wolne soboty, niedziele i święta a mimo to siedzą w robocie :D
I w wątku piszemy tylko w weekend, z pracy
-
Ja napierdalam soboty co tydzień, ale w tej robocie sobie z wami nie poklikam, bo tam nawet z pisaniem smsa trzeba się kryć.
Edit: Pierdolę te ich jebane soboty! Człowiek napierdala i liczy na coś więcej dzięki temu, a dostaje ten sam ochłap co zawsze.
Nosz kurrrrwaaaa! Niech tylko znajdę temat co mnie w życiu wkurwia, to się nawylewam.
-
Już chyba weekend dla niektórych... a ja w biurze :D
-
Jest zimowe, słoneczne popołudnie. Właśnie wróciłem z pracy... Zobaczymy czy dadzą długi weekend.
-
z biura piszę. Nie. Nie wpadłem na chwilę :lol:
-
z biura piszę. Nie. Nie wpadłem na chwilę :lol:
I takich ludzi nam potrzeba w Polsce! :D
-
Wy pracujecie zebym ja mógł mieć wolne w weekendy ;)
Nie no żartuję, też miałem wczoraj szkolenie ;)