Fajne :) Można wiedzieć na jakim sprzęcie to nagrywałeś?
Starej daty jestem więc wibrato i bendy sa dla mnie dość istotnym elementem frazeologii i to jest rejon który zdecydowanie powinieneś dopracować. Jednak słychac ze sie rozwijasz. Twoje pierwsze wypociny, bo inaczej tego nazwać nie sposób, jeszcze z ś.p. pigmeja a to to po prostu przepaść IMO in plus dla Ciebie.
Fajne, za długie. Przez to brzmi jak zapis wprawek, zlepek szkiców i pomysłów, z których coś tam chciałeś poskładać.
A ma swoje świetne momenty! (np. 1:40 - mogłoby być tego więcej)
Nie znam się, więc zapytam - czy akustyka, lub czegoś, co go udaje, się nie kompresuje? Niektóre dźwięki wyskakują i kłują w dupę jak szpilka.
Kurwa, no po prostu nie... mi się nie podoba. :( Sama kompozycja, już pomijam artykulację & sound