Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Software => Wątek zaczęty przez: mattuck w 13 Sie, 2012, 12:56:09
-
Siemka,
Mam problem bo moja nowa-stara karta nie chce współpracować z win7 (wysypuje się co chwile) i zastawnawiam się nad powrotem do win xp. Słyszałem-czytałem troche złych opinii na temat xp x64, lecz nie wiadomo co jest prawdą w kwestii homerecordingu.
czekam na info i z góry dzięki.
-
IMO Win XP 64 to pomyłka (a przynajmniej tak było w czasach kiedy ja go sprawdzałem - chyba jeszcze wtedy żadnych SP do niego nie było). Sterowników do sprzętu miał wtedy tyle co nic, a i sam OS do stabilnych nie należał. Chyba nawet z pierwszą edycja 98 się tak nie naszarpałem jak z tym cudem techniki. Po mojemu: jak nie masz powyżej 4 gb ramu to odpuść sobie 64 bitowy system, zainstaluj normalne XP z najnowszym Service Packiem i pojechane.
-
XP 64 bit był wymuszoną wersją i nijak się ma do 64bitowych technologii. Nic na nim nie ma, większość podstawowego softu nie działa wcale, albo niestabilnie, a do tego wydajnościowo żadnej rewelacji nie ma. Poczytaj dobrze o współpracy Twojej karty z Win7. Na pewno jest jakieś wyjście. Ja mam 64bitową 7mke i 2GB RAM. Przerzucając się z 32 bit na 64 dużą różnice odczułem używając chociażby 64bitowych VST.
-
potwierdzam co chopaki mówią o xpx64 - crap
-
To syf totalny...
Możesz spokojnie instalować wersje 32bit - wbrew pozorom też można "dodać" do systemu więcej niż 4gb RAMu. Wystarczy uruchomić rozszerzenie PAE w systemie, które domyślnie jest wyłączone. Kwestia edycji bootowania systemu.
http://msdn.microsoft.com/en-us/library/windows/desktop/aa366796(v=vs.85).aspx (http://msdn.microsoft.com/en-us/library/windows/desktop/aa366796(v=vs.85).aspx)
-
Jest jeszcze opcja z Linuksem. Tylko gorzej dobrać soft, który sie nie pogryzie. Od biedy sporą część można przez WINE odpalić, ale nie wiem jak to sie ma do pracy z dźwiękiem.
-
Jest jeszcze opcja z Linuksem. Tylko gorzej dobrać soft, który sie nie pogryzie. Od biedy sporą część można przez WINE odpalić, ale nie wiem jak to sie ma do pracy z dźwiękiem.
Jak pięść do nosa...
-
Jak masz Win7Pro spróbuj zainstalować XP Mode - kiedyś walczyłem z plotterem i pomogło odpalenie w wirtualce;)
-
Jak masz Win7Pro spróbuj zainstalować XP Mode - kiedyś walczyłem z plotterem i pomogło odpalenie w wirtualce;)
huj stery karty dźwiękowej wywalają bluescreen... na linuksa nie ma sterów... myślę nad vistą w takim razie.
-
spróbuj jeszcze z virtualboxem
https://www.virtualbox.org/ (https://www.virtualbox.org/)
XP mode to nic innego jak Microsoft Virtual PC tylko dodatkowo dodają ci obraz dysku z XPkiem.
A z własnego doświadzczenia wiem że VPC jest tak naprawde do niczego.
I nie instaluj Visty...cholernie dużo pamięci żre to to ... mój lapek z Core duo pierwszej generacji i z 2GB ramu odżył dopiero
jak mu 7demke zainstalowałem (a ponoć projektowane pod viste)
-
Vista suxxx - odpuść sobie od razu :)
1) Sprawdź kto jest producentem scalaków na karcie audio i poszperaj u wujka Googla wg P/N układu.
2) Powyłączaj wszystkie niepotrzebne I/O w BIOSie (porty COM, których pewnie nie używasz, LPT, port joysticka itp.) - mnie pomogło kiedyś z SB Live, który generował bluscreeny po instalce sterów, nawet WHQL.
-
chyba zostane przy 7... wkurwia mnie to ale działa.. wyłączyłem ESI (czyli moją kartę) jako główne źródło nagrywania dla windows... i działa wszystko ok.