cześć,
rzućcie okiem (uchem) dobrzy ludzie.
Parę riffów.
Jak dla mnie brzmi przyzwoicie do momentu kiedy zarzucę sobie parę cudzych kawałków (na przykład z tego forum), a wtedy to brzmi jak kupa.
Czegoś nie wiem. czegoś oczywistego dla wszystkich oprócz mnie.
(pół minuty można przewinąć - wątpliwej jakości intro)
Wlacz osadzony player soundcloud
Cześć.
Podłubałem co nieco wg. wskazań
- dałem kompresję równoległą na perkę (preset z darmowej wtyczki vst, jak sam zacznę kompresować to za tydzień się okaże, że coś tam za mocno pompuje) ,minimalnie pogłosu i półkę +2dB w okolicach stopy
- gitary rozszerzone, trochę rezonujących częstotliwości wyciętych (tu nie jestem pewien czy dobrze trafiłem, ale wydłubałem kilka dB w okolicach 200hz, i to ze strachem przed kastracją czegoś istotnego)
Wlacz osadzony player soundcloud
myślę że brzmi lepiej
dzięki