Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: Zapek w 10 Lip, 2012, 12:56:34
-
Załóżmy, że mam wszystko nagrane, bo mam. Załóżmy, że mam wszystko graficznie zrobione, wytłoczone itd., bo zamierzam... Co muszę jeszcze zrobić, aby nie okradać państwa sprzedając takie coś (:/)? Jakieś zaiksy, podatki? Ma ktoś wiedzę na ten temat?
-
Cóż żyjemy w Polsce, jeśli chcesz żeby wszystko było legalne musisz założyć działalność gospodarczą :facepalm:, odprowadzać podatek od sprzedaży :facepalm: i prowadzić księgi rachunkowe :facepalm:. Z tego co wiem Zaiks nie jest obowiązkowy. Wątpię jednak żeby kapele sprzedające swoje płyty na koncertach bawiły się w coś takiego bo to jest dla mnie po prostu śmieszne.
Z drugiej strony jeśli sprzedawałbyś płyty na allegro czy innych portalach aukcyjnych to z tego co wiem, jeśli wartość sprzedaży jest mniejsza niż 2000zł nie musisz nigdzie tego zgłaszać, nie wiem tylko czy te 2000zł w jakiej skali tzn czy w ciągu miesiąca czy jak. Najlepiej jeśli chcesz to robić totalnie true legalnie zadzwonić do US i się dowiedzieć. Chyba że ktoś już takie coś robił i chciałby się podzielić informacjami ? :)
-
Zaiks zgłaszasz tylko po to by Twój materiał , gdy będzie prezentowany , puszczany w :
- radiu (ogólnopolski, internetowym itd)
- telewizji (wszelakiej)
- imprezach, knajpach i wszędzie gdzie organizator jest zobowiązany do uiszczania opłat do Zaiksu.
...możesz mieć z tego jakiś grosz. Z moją kapelą po 5 latach od wydania pierwszej (zgłoszonej) płyty zebrało się coś po ok 90 zł na łeb. Niby nic a zawsze coś.
Kwestia "nie okradania państwa" -
Musisz założyć działalność gospodarczą , znaleźć odpowiednie PKD związane z handlem materiałem muzycznym.
Kasa fiskalna dla paragonów - musisz dodawać do każdej sprzedaży (nie wiem jakie są progi, do sprawdzenia u księgowej :) )
Progam do fakturowania - jeśli chcesz sprzedać większą ilość dla potencjalnego dystrybutora.
Nie wiem tylko jak z wprowadzeniem takiego towaru na stan ale to już dobry/a księgowy sobie z tym poradzi.
Zarobek? - Kwota sprzedaży - (minus) Vat 23 % - (minus) podatek dochodowy (średnio 19% kwoty pozostałej)
Koszty? (aby zmniejszyć dochodowy i Vat) - no to już kwestia indywidualna = dobry/a księgowy
Kapele tak działają a jak na tym wychodzą mówi raczej fakt że dochód , jeśli jakiś się pojawia to raczej z grania sztuk.
Prędzej znajdzie się dobry wydawca z którym podpisujesz umowę i umawiasz się na daną kwotę za sprzedany egzemplarz.
Sprawa podstawowa , na jaką sprzedaż liczysz? I jak długo uważasz że będziesz miał np stała sprzedaż. Proste pytanie bo ZUS`y trza płacić co miesiąc (chyba że jesteś gdzieś zatrudniony , to wtedy zdaję się płacisz tylko za siebie zdrowotne (?) - poprawta mnie jeśli się mylę).
Generalnie własna działalność gospodarcza , są plusy , są minusy. Trzeba sobie przeliczyć wszystko. Moim zdaniem nie warto - oficjalnie sprzedawać płyt we własnym zakresie - ergo - "nie okradając państwa" :) Warto postarać się o wydawce, tym bardziej że materiał masz w ręku , nie musisz prosić wytwórni/wydawcy o kasę na cały stuff , który już masz. CHYBA ŻE , wiesz że CD ma szanse na złotą płytę , wtedy wchodź w ciemno sam :)
-
Po tym co przeczytałem wybiorę opcję "na czarno" albo rzeczywiście poszukam wydawcy. Byłą opcja przez chwile, że klawiszowiec będzie miał działalność, ale jakoś się z tym opierdala. Z resztą wszystko jedno, bo nawet już z założoną średnio mi się to widzi... Dzięki bardzo za informacje Panowie.