Forum Sevenstring.pl
Inne => Warsztat => Wątek zaczęty przez: sharpi w 06 Lip, 2012, 22:14:59
-
Tak wiem...google :P
Ale w większości przypadków to dostaje coś takiego " graj to to to a potem to ", ale konkretów żadnych.
Znacie jakieś ćwiczenia na orientację na gryfie i jak je ćwiczyć by były maksymalnie efektywne.
Ja po prostu sobie nie radze - nie wiem gdzie jaki dźwięk leży i na tym cierpie, bo ciężko przełożyć mi wiedzę z kursu rzooffa na granie...
Owszem Rafał dał tam w pierwszych lekcjach sposoby odnajdywania tych samych dźwięków, o oktawę wyżej/niżej itd...
tyle, że ciężko mi spamiętać gdzie jaki dźwięk leży
-
heh mam to samo :D
muszę chwilę pomyśleć gdzie jest jaki dźwięk i czy mogę go zagrać ;)
myślałem, że samo przyjdzie, nooo ale nie przychodzi :/
-
ciężko mi spamiętać gdzie jaki dźwięk leży
"Nie od razu Rzym zbudowano"
A co do konkretnych ćwiczeń to praktycznie jedyną metodą ćwiczeń jest tutaj odpytywanie na wyrywki.
Losujesz sobie nazwę dźwięku i próbujesz odnaleźć jak najszybciej wszystkie miejsca, na których się on znajduje .
What if I told You that
granie i ćwiczenie to dwie różne sprawy(?)
Do codziennego grafika wrzuć sobie z 20minut, które całkiem poświęcasz tylko na ogarnięcie orientacji.
Przed każdą sesją ćwiczeń ustal sobie mikrocel do osiągnięcia podczas najbliższych ćwiczeń.
Czyli na przykład: "Teraz ogarnę wszystkie położenia dźwięku A"
edit:
z powyższych postów zrozumiałem, że chodzi tylko o umiejętność odnajdywania konkretnych dźwięków na gryfie
-
A nie lepiej jakoś sobie zorganizować dyktanda (powtarzać ze słuchu)?:P
Oczywiście odpowiednio sobie stopniując poziomy trudności.
-
heh mam to samo :D
muszę chwilę pomyśleć gdzie jest jaki dźwięk i czy mogę go zagrać ;)
myślałem, że samo przyjdzie, nooo ale nie przychodzi :/
Przychodzi :D
Ja polecam sposób ćwiczenia Mike Sterna - grasz sobie skale horyzontalnie i wertykalnie (czyt. raz przez całe sześć/siedem strun po trzy dźwięki na strunę a raz całą skale na jednej strunie, pomaga to ogarnąć gdzie co jest)
-
Sharpi to ja bym ci poradził jedną rzecz. Aktualnie też biorę udział w kursie rzooffa (który jest swoją drogą rewelacyjny i dowiedziałem się o nim z forum ;). Do tego jakiś czas temu ściągnąłem sobie naklejki na gryf ze wszystkimi dźwiękami. Tutaj masz link do aukcji, gdzie można zobaczyć jak to mniej więcej wygląda.
http://www.ebay.co.uk/itm/XCHORD-Melody-Scale-Electric-Ac-Guitar-Sticker-XGT-/220910796199?pt=Guitar_Accessories&hash=item336f4f3da7 (http://www.ebay.co.uk/itm/XCHORD-Melody-Scale-Electric-Ac-Guitar-Sticker-XGT-/220910796199?pt=Guitar_Accessories&hash=item336f4f3da7)
W połączeniu z kursem na pewno pomoże ci łatwiej ogarnąć ten temat.
Tylko trzeba to z Azji ściągać i parę tygodni poczekać aż dotrze ;).
-
też nad tym myślałem...i by nie niszczyć wiosła specjalne na ten kurs wytachałem z szafy moją pierwszą gitarę (strojącą oczywiście) typu strat i na tym plumkać... do czego zmierzam - prawdopodobnie takie naklejki to ja sobie zrobie - wydrukuje na drukarce i przykleję taśmą przeźroczystą ;)
ale suma sumarum - może i to troche rozjaśniło - pytanie tylko czy po przesiadce na gitarę bez ściągi będę w stanie to ogarnąć, a też wolałbym ćwiczyć to samemu - o wiele szybciej sobie to przyswoję...
-
No... To ćwicz, co Cię powstrzymuje? To nie jest jakiś niewyobrażalny ogrom wiedzy, bardziej coś z gatunku "wydaje się straszne póki nie zaczniesz".
-
też nad tym myślałem...i by nie niszczyć wiosła specjalne na ten kurs wytachałem z szafy moją pierwszą gitarę (strojącą oczywiście) typu strat i na tym plumkać... do czego zmierzam - prawdopodobnie takie naklejki to ja sobie zrobie - wydrukuje na drukarce i przykleję taśmą przeźroczystą ;)
ale suma sumarum - może i to troche rozjaśniło - pytanie tylko czy po przesiadce na gitarę bez ściągi będę w stanie to ogarnąć, a też wolałbym ćwiczyć to samemu - o wiele szybciej sobie to przyswoję...
Odpuść sobie naklejki. To jest dobre dla nauczyciela, który pokazuje coś uczniom.
Dam sobie rękę uciąć, że jak będziesz korzystał z naklejek to będziesz szukał po naklejkach danego dźwięku i taki sposób ćwiczenia nic Ci nie da.
-
Najlepszą metodą w moim przypadku było nauczenie się wszystkich dźwięków na każdej strunie. Później przestałem o tym myśleć i teraz po prostu wiem gdzie co jest...
/a naklejki na gryf to trochę no... takie dziwne... ;)
-
/a naklejki na gryf to trochę no... takie dziwne... ;)
Mi też się wydawało dziwne, ale dla mnie skuteczne i to jest najważniejsze ;).
-
skoro pomogło to tylko się cieszyć ;) w sumie w czasie kiedy "musiałem" się tego nauczyć nie wiedziałem, że takie naklejki są dostępne...
-
jest program amazing fretboard trainer który mi nieco pomógł, ma kilka ćwiczeń usprawniających w tej kwestii i imho to najlepsza droga poza zwykłym wkuciem tego z gitarą (które jest niezastąpione imo).
najbardziej polecam nauczyć się dźwięków na strunie E i A, później po oktawach dojdziesz gdzie jest jaki dźwięk.. i tak jak jeden z przedmówców napomknął - na wyrywki - najlepiej.
złap jakikolwiek dźwięk losowo i go nazwij. serio to wydaje się dużo trudniejsze niż jest w rzeczywistości.
najpierw polecam ustal sobie target - zrób strunę E do 12 progu (później masz te same dźwięki oktawę wyżej) reszta przyjdzie łatwiej :)
-
http://fulara.com/fingerboard/ (http://fulara.com/fingerboard/) dla mnie najlepszym sposobem było przerobienie dwóch podręczników na klasyczną Tatiany Stachak - gitara pierwsza klasa i gitara ekstraklasa. Jest też A Modern Method for Guitar Williams Leavitta. Z tej książki często korzystam jeżeli uczniowi nie chcę się grać klasycznych rzeczy. Naprawdę granie z nut przynosi o wiele lepsze efekty niż takie uczenie się na pamięć a obie pozycje przeze mnie proponowane są napisane od zera, dla ludzi którzy kompletnie nie grają z nut.
-
Muszę to wypróbować, zawsze chciałem umieć nuty :D
-
Programik Fulary fajny jest, zawsze to lepszy sposób marnowania czasu przy kompie (chociaż i tak z ponad rok tam nie zaglądałem :/)
Granie z nut jest świetne, ale też wieki temu ostatnio coś tak robiłem (jakieś klasyki Bachów, Tarregi...) Swoją drogą, jak teraz robię taby w GP, to nie kojarzę dźwięków na pięciolinii :facepalm: Ale przynajmniej z wartościami rytmicznymi jakoś ogarniam :]
-
Ja polecam sposób ćwiczenia Mike Sterna - grasz sobie skale horyzontalnie i wertykalnie (czyt. raz przez całe sześć/siedem strun po trzy dźwięki na strunę a raz całą skale na jednej strunie, pomaga to ogarnąć gdzie co jest)
Potwierdzam, chyba najstarszy i najlepszy sposób na to, zamiast siedzieć i szukać dobrego sposobu żeby sie nauczyć lepiej samemu pokombinować, przecież o to w tej zabawie chodzi :headbang: ? Jeszcze bardzo dobrym sposobem na ogarnięcie skal, jest sposób wymyślony przeze mnie :D (pewnie ktoś już na to wpadł xD) ogarnięcie gdzie są wszystkie półtony.
-
Nadal stawiam na dyktanda...
-
To ja może w inny sposób: pierwsze parę lat grałem w standard E i marnując czas na uczenie się numerów Dream Theater z tabów nauczyłem się położenia dźwięków na podstawie tamtejszego okienka z gryfem. Potem przyszło mi przestroić się o ton w dół i zgłupiałem. Kompletnie nie wiedziałem jak się do tego odnieść i mimowolnie dalej traktowałem pozycje na gryfie jak w standard E, pomimo ich faktycznego brzmienia niżej.
Szczęśliwie, zamieszkałem wtedy z basistą z kapeli, z którym to wielokrotnie jammowaliśmy. Z początku czekałem aż zagra frazę, żeby do niej dobrać na słuch skalę, ale przeszliśmy na inny tryb. Mianowicie przed rozpoczęciem grania prosił mnie on o zagranie prostego wstępu/progresji opartej na jakiejś skali, przykładowo: "Zagraj czteroakordową progresję w lokryckiej F zaczynając od prymy".
Tym sposobem musiałem pomyśleć o dźwiękach zawartych w danej skali i znaleźć wśród możliwych pozycji startowycg te najbardziej wydajne. W ten sposób przestałem traktować granie jako przyciskanie strun na progach od 1 do 24, a zacząłem przyciskać je w miejscach wymaganych dźwięków. Tym sposobem znając strój konkretnego instrumentu mogę zagrać te same dźwięki, co na inaczej nastrojonej gitarze. Podstawą takiego podejścia jest oczywiście znajomość skal, ich interwałów oraz umiejętność przetransponowywani a ich swobodnego w różne tonacje. Oczywiście, mieć osobę towarzyszącą do takicb zabaw to ogromny plus :)
-
Bo przecież nikt sie nie uczy skal w jednej tonacji ?
-
Albo graj gamy jak mówili ci panowie na górze i ogarniaj jaki dźwięk pod danym paluchem wygrywasz, albo naucz się na każdej strunie dźwięków a przynajmniej na E, H, i D albo G resztę możesz ogarnąć poprzez oktawy od strun na których dźwięki grasz, nie jest ich aż tak dużo :)
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.usborne.com%2Fimages%2Fcovers%2Feng%2Fwidth_223px%2Fbeginners-digging-up-past.jpg&hash=703f45eac0ace7fbda3a6b574b401f6ca0221a25)