Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Młody w 03 Lip, 2012, 18:21:17

Tytuł: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: Młody w 03 Lip, 2012, 18:21:17
Witam. Jak w temacie, mam poważny problem. Podczas gry strasznie pocą mi się dłonie i przez to (przynajmniej tak mi się wydaje) rdzewieje mi mostek :'( . Czy ktoś już może spotkał się z czymś takim i mógłby mi coś poradzić ? Z góry dzięki  :headbang:
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: Musza w 03 Lip, 2012, 18:23:51
Najpierw kąpiel w coli, później nabalsamować wd40 i po kłopocie :)
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: .rogaty w 03 Lip, 2012, 18:27:12
Colę podobnież dobrze jest podgrzać do 40 paru stoni. Ponoć lepiej wtedy działa.
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 03 Lip, 2012, 18:52:01
Temperatura obojętna. Działa właściwie tak samo. Grunt, ze skutecznie.
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lip, 2012, 18:55:29
Witam. Jak w temacie, mam poważny problem. Podczas gry strasznie pocą mi się dłonie i przez to (przynajmniej tak mi się wydaje) rdzewieje mi mostek :'( . Czy ktoś już może spotkał się z czymś takim i mógłby mi coś poradzić ? Z góry dzięki  :headbang:

Tak i to nie raz. Zmienić mostek na lepiej zabezpieczony powłoką galwaniczną. Obnizyć wilgotnośc w pomieszczeniu , przewietrzac częsciej. Zazwyczaj powodem nie są pocące sie dłonie, no chyba ze jesteś aż taki kwaśny, wtedy tylko tak jak koledzy wyzej radzili ;)
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: Młody w 03 Lip, 2012, 19:40:38
Witam. Jak w temacie, mam poważny problem. Podczas gry strasznie pocą mi się dłonie i przez to (przynajmniej tak mi się wydaje) rdzewieje mi mostek :'( . Czy ktoś już może spotkał się z czymś takim i mógłby mi coś poradzić ? Z góry dzięki  :headbang:

Tak i to nie raz. Zmienić mostek na lepiej zabezpieczony powłoką galwaniczną. Obnizyć wilgotnośc w pomieszczeniu , przewietrzac częsciej. Zazwyczaj powodem nie są pocące sie dłonie, no chyba ze jesteś aż taki kwaśny, wtedy tylko tak jak koledzy wyzej radzili ;)

To Ibanez Prestige. Możliwe, że hardware jest słabo zabezpieczony ?
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Lip, 2012, 19:57:27
ograniczmy sie do pierwszych dwóch słów:

to Ibanez

I wszystko jasne :D
U mnie w Pasie tak się robiło na osprzęcie (Schaller i Dunlop) jak baaardzo długo nie uzywałem gitary i stała sobie na salce w pokrowcu, czyli wilgotność spora i nikłe szanse na wietrzenie pomieszczenia. Wyczyciłem to, gitarę zabrałem do domyu, zaczałem cześciej uzywać i przecierać ja po grze szmatką a przed graniem myć ręce i jak do tej pory zero nawrotu. Nie wiem czy bardziej pomogła zmiana pomieszczenia (choc przypuszczam że tak) czy wycieranie szmatką + mycie rąk, ale grunt że działa :)
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: commelina w 03 Lip, 2012, 20:02:24
Prestige ma tylko w nazwie ;)
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: heartquake w 04 Lip, 2012, 23:22:31
To Ibanez

hyhyhy.

Było se kupić takiego z cynkowym mostkiem, by nie zardzewiał...

Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: CmnD w 04 Lip, 2012, 23:47:14
U mnie to był skutek przetarcia gitary wilgotną szmatką i nie ruszania wiosła przez pare dni. Od razu wszystko, co niepomalowane, zaszło rdzą. Do tego pogoda, wilgoć w powietrzu i tak to sie kończy.
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Lip, 2012, 09:48:27
Sprawa jest bardzo prosta, wszelkie elementy słabo lub fogle np gwinty nie galwanizowane a zawierające w sobie węgiel czyli stale zelazne rdzewieją z samego powietrza ponieważ wegiel chłonie wilgoć. Stoły od heblarek frezarek dłużej nie używane i nie smarowane nawet nieszczęsnym wd40 najnormalniej rdzewieją, pojawia sie na nich rudy nalot. O wszystko czeba dbać, w myśl starej zasady kto smaruje ten jedzie.
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 06 Lip, 2012, 18:01:53
Sprawa jest bardzo prosta, wszelkie elementy słabo lub fogle np gwinty nie galwanizowane a zawierające w sobie węgiel czyli stale zelazne rdzewieją z samego powietrza ponieważ wegiel chłonie wilgoć.
Węgiel w stopach żelaza powoduje jedynie to, że przy pewnej zawartości jego struktura przestaje być jednorodna a staje się drobnokrystaliczna. Nie masz już więc jednorodnej fazy, jak czyste żelazo lub ferryt, tylko złożoną strukturę w postaci np. ferrytu z kryształkami cementytu(perlit) i temu podobne układy. Potencjały elektrochemiczne wewnątrz kryształków, na ich powierzchni oraz w fazie, wewnątrz której się one znajdują, troszkę się różnią. Teraz wystarczy trochę naturalnie zanieczyszczonej solami wody na powierzchni i powstaje tzw. ''mikroogniwo korozyjne''. Chemicznie czyste żelazo spasywuje tylko po wierzchu i koniec. Stal będzie korodować głębiej. No ale czyste żelazo jest mechanicznie megachujowe. Dobrym rozwiązaniem jest więc stal nierdzewna, zawierająca dużo chromu. Ale też nie do końca i nie w każdych warunkach. Chrom pod wpływem tlenu w warunkach mocno korozyjnych(środowisko silnie utleniające, jak np. roztwór chlorku żelaza lub kwasy) pasywuje, chroniąc stal przed korozją. Ale wystarczy w tym miejscu odciąć dostęp do tlenu(np. kładąc na zanurzony w roztworze kawał blachy zwykły korek teflonowy) i już kończy się pasywacja a zaczyna trawienie. W kilka dni wypierdala to całkiem niezłe wżery w pozornie niezniszczalnej nierdzewce. Dlatego gwinty nierdzewnych śrub zanurzonych w słonej wodzie też dostają w pizdę. Dlatego tak jak piszesz: smarować czeba, mostki czyścić, mało się pocić i zdrowo jeść :D
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: pshemo w 06 Lip, 2012, 18:22:09
Dbac i czyścić po kazdym graniu. Przy mostku sporo zbiera sie tego syfu. A Teraz jak taka pogoda jest to juz wogole.

Posty połączone: 06 Lip, 2012, 18:22:16
Dbac i czyścić po kazdym graniu. Przy mostku sporo zbiera sie tego syfu. A Teraz jak taka pogoda jest to juz wogole.
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Lip, 2012, 10:12:36

Ble ble bel ..... ;D   

Widać ze sie chłopak uczył do egzaminów, nauka nie poszła w las poszła w nas :P

Spoiler
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 07 Lip, 2012, 10:50:41
ograniczmy sie do pierwszych dwóch słów:

to Ibanez

I wszystko jasne :D
U mnie w Pasie tak się robiło na osprzęcie (Schaller i Dunlop) jak baaardzo długo nie uzywałem gitary i stała sobie na salce w pokrowcu, czyli wilgotność spora i nikłe szanse na wietrzenie pomieszczenia. Wyczyciłem to, gitarę zabrałem do domyu, zaczałem cześciej uzywać i przecierać ja po grze szmatką a przed graniem myć ręce i jak do tej pory zero nawrotu. Nie wiem czy bardziej pomogła zmiana pomieszczenia (choc przypuszczam że tak) czy wycieranie szmatką + mycie rąk, ale grunt że działa :)

Taki hejter a mojego 7680 to by chciał ;)
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 07 Lip, 2012, 11:10:13
Widać ze sie chłopak uczył do egzaminów z entuzjazmem przysfajał wiedze na laborach...
...ponad półtora roku temu.
Spoiler


Spoiler
To fakt. Ale można owinąć przedramię szmatą, żeby po moście się nie lało :D
Tytuł: Odp: RDZA NA MOSTKU !
Wiadomość wysłana przez: czerez w 07 Lip, 2012, 11:13:57
Mój mostek ma 16 lat !!!
Nigdy nie zauważyłem na nim jakichkolwiek śladów korozji . Częste próby, koncerty, gdzie pot spływał po łokciach . Nawet przez okres leżakowania tzn 5 lat bez wyjmowania z futerału - NIGDY !!!

Jeżeli twój rdzewieje to chyb znak, że trzeba go wymienić  - tak logicznie myśląc , bo jak zaczął rdzewieć to sam z siebie raczej nie przestanie :D