Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: birthmark w 02 Cze, 2012, 14:57:27

Tytuł: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 02 Cze, 2012, 14:57:27
Wzmacniacz mam już od jakiegoś czasu, ale dopiero niedawno udało mi się ukręcić na nim coś, co mi odpowiada, więc nie było efektu WOW. Jest to najtrudniejszy do ustawienia wzmak, jaki do tej pory miałem.

Specyfikacje:
- preamp - 6x 12AX7
- końcówka - 4x EL84
- 2 kanały z niezależną 3-pasmową korekcją, gejnem, masterem, riwerbem, prezesem.
- 5-pasmowy graficzny EQ (wspólny dla obu kanałów, przypisywany jednemu z nich, albo włączany z poziomu FS)
- głośnik Celestion Heritage G12

Wygląda mniej więcej tak:
Detale
Detale
Piecyk ma ze 20 lat, a wygląda jak nowy.

Ze względu na korekcję graficzną na pokładzie jest sporo do zabawy z brzmieniem. Jak go odebrałem od kuriera i podłączyłem, to myślałem, że głośnik albo lampy są zjebane. Ale tyczyło się to tylko kanału przesterowanego, co było podejrzane. Pogrzebałem trochę w necie, znalazłem parę wskazówek (np skręcić bas do 2-3/10), kręciłęm gałami  i suwakami eq i w końcu udało się uzyskać coś, co bardzo mi się podoba.
Wzmak niby amerykański, ale na EL-84, co daje mu sporo brytyjskiego charakteru. Przester jest raczej gruboziarnisty (ale nie aż tak jak w Laneyach), a wzmak ma ogromny zapas środkowego pasma. Zawsze lubiłem twarde przestery bogate w środek, ale tutaj muszę go znacząco ucinać ekłalizerem.

Piec ma wyjście recording, z którego jeszcze nie korzystałem. Na razie dysponuję jedną, marną próbką z aparatu, nagrywana na Epi Baritone (standard A) na blekautach. Do wzmaka jest dodatkowo podpięta paka Laney Cub Cab.
http://youtu.be/uWA6crybmsU (http://youtu.be/uWA6crybmsU)

Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: pele w 02 Cze, 2012, 15:09:02
O, to mój były :D. Grałem na nim ponad 2 lata, zajebiście o niego dbałem, także bez strachu. Jakieś 1,5 roku temu odsprzedałem jakiemuś ziomkowi z Łodzi, i pewnie od niego go masz. Wzmak bardzo specyficzny, eq inne niż wszędzie (dosłownie), ale jak Ci się spodoba, to potem ciężko jest przerzucić się na coś innego. Gratulacje, bo to naprawde fajne combo :). I do tego poręczne. Dobra opcja jest z tym casem, zwłaszcza na koncerty.
W ogóle to gdzieś powinienem mieć jeszcze oryginalne el84 od niego. Teraz chyba tam siedzą jakieś ruskie zamienniki?
Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 02 Cze, 2012, 15:33:24
Ile takie caco kosztuje? Jak z dostępnością? Wydaje się być fajne, ciekawe jak wypada na żywo. W ogóle, ile to to waży? Sam obecnie poszukuję jakiegoś fajnego i poręcznego lampowego comba, a to się chyba do takich zalicza :D

Interesowałem się kiedyś Mesą Rocket (też 4xEL84), ale z braku jakiejkolwiek dostępności - brak czegokolwiek na ebay.com, o naszych europejskich serwisach nie wspominając, temat zostawiłem. Obecnie zastąpiona została przez Mesę Express 5:25 i 50, ale jeszcze mnie nie popierdoliło, żeby wydać na taki wzmak ~7-8 tysięcy, gdzie Rocketa można było dostać za okolice 1-2 tys zł.

Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 02 Cze, 2012, 19:34:53
@pele: no właśnie widać, że jest zadbany. Typek z Łodzi sprzedał ją komuś na allegro, kto chyba po dwóch dniach grania nie ogarnął tego pieca i poprosił sprzedającego, żeby skontaktował się z licytującymi (a ja byłem drugi w licytacji). Wtedy akurat kupiłem MG, więc odmówiłem, ale po jakimś czasie, jak typek ją wystawił, to bez wahania kupiłem, bo dogadałem atrakcyjną cenę. Lampy na końcu rzeczywiście ruskie, na preampie wszystkie poza jedną są oryginalne.

@zerotolerance: w granicach 3k, chociaż seria DC nie pojawia się u nas zbyt często. Długo czaiłem się na DC-5, w pewnym momencie chciałem ściągać przez Muchatka, wtedy wychodziło ok. 3,5k zł ze wszystkim (ale i dolar był tańszy). DC-3 są z reguły kilka stówek tańsze.
Waży ok. 20 kg, jak standardowe comba 1x12".
Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: pele w 03 Cze, 2012, 10:22:37
DC5 miałem okazję ogrywać dawno temu, pamiętam tyle że też mi się podobał :). Ogólnie fajne ziarno mają te wzmaki, bardzo lubię takie grube, tłuste przestery. No i nigdy nie miałem problemu że się z nim przez kapele nie przebijałem. Wygląda niepozornie, ale to taki mały diabeł jest :D. No i czysty kanał jest bardzo przyjemny.

Jakbyś potrzebował zapasowych lampek na końcówkę, to daj znać, u mnie to leży w szufladzie niepotrzebnie. Nie pamiętam w jakim były stanie, ale jakbyś nie był zadowolony to byś najwyżej odesłał czy coś.
Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 06 Cze, 2012, 14:34:03
Dzięki za propozycję, pewnie skorzystam, odezwę się. A to Ty wsadziłeś te ruski? Kombinowałeś w ogóle z różnymi lampami w nim?
Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: pele w 06 Cze, 2012, 21:10:05
ja wsadziłem ruskim.. znaczy ruskie :D. Nie kombinowałem, po prostu chciałem zobaczyć jak będzie gadał na nowych bańkach, ale chyba nie było dużej różnicy zdaje się. Z tego co pamiętam to minimalnie się odmulił (coś jakbym zdjął trochę basu, więc nie wiem czy to jest dowód na zużycie poprzednich lamp czy po prostu one się różnią), ale to było kawał czasu temu. No w każdym razie jest to do sprawdzenia w łatwy sposób :D.
Tytuł: Odp: NAD: Mesa DC-3
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 07 Cze, 2012, 14:58:06
Jedno z najfajniejszych comb Mesy - szczere gratulacje. Fakt, ustawić go nie jest łatwo, ale warto się pomęczyć :)