Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: Gojira w 09 Maj, 2012, 17:35:44
-
Hej. Mam od dwóch tygodni potężne parcie na kasę, więc pomyślałem razem z kumplem czy by nie wyjść na rynek krakowski pograć jakieś komerchy na pudłach.
Ma ktoś jakieś doświadczenie? Wiem, że trzeba iść do urzędu przed jakąś komisje i załatwić zezwolenie, żeby nie było kłopotu z miejskimi (podobno trzeba zagrać im 2 kawałki).
Będę wdzięczny za wszystkie rady, wskazówki, przeżycia, plusy, minusy itp... :)
-
trzeba iść do urzędu przed jakąś komisje i załatwić zezwolenie
trochę tak grałem w technikum, ale nic takiego nie załatwiałem :D
a tak serio to kiedyś z podobną inicjatywą, ale na większą skalę (dość duże nagłośnienie) to załatwiałem u burmistrza w mieścinie gdzie miało to miejsce i za plac 2x2m zapłaciłem coś 8pln za cały dzień ;o
za granie za przysłowiowy browar raczej Ci straż miejska nic nie zrobi ;)
-
Hej. Mam od dwóch tygodni potężne parcie na kasę, więc pomyślałem razem z kumplem czy by nie wyjść na rynek krakowski pograć jakieś komerchy na pudłach.
Ma ktoś jakieś doświadczenie? Wiem, że trzeba iść do urzędu przed jakąś komisje i załatwić zezwolenie, żeby nie było kłopotu z miejskimi (podobno trzeba zagrać im 2 kawałki).
Będę wdzięczny za wszystkie rady, wskazówki, przeżycia, plusy, minusy itp... :)
Hmm, kumple wyjeżdżali na granie uliczne do krakowa chyba z dwa razy(wątpię, żeby coś załatwili w urzędzie) i z tego co mówili, to kraków nie jest szczególnie opłacalny.
za granie za przysłowiowy browar raczej Ci straż miejska nic nie zrobi ;)
To trochę duży ten przysłowiowy browar. Gitara + Bas nagłośnie ciut na głównej ulicy(deptaku) miasta liczącego 60 tysięcy ludzia, to średnio między 60, a 130 złotych na głowę za 3 - 5 godzin.
Edit: Opisywane przeze mnie granie, to granie samych solówek przez te 5 godzin do jednego podkładu(jak ja i rames przejmiemy tą miejscówę na czas wakacji, to się urozmaicą nieco podkłady)
-
za granie za przysłowiowy browar raczej Ci straż miejska nic nie zrobi ;)
No właśnie rozłożyliśmy się z kumplem bodajże przedwczoraj na floriańskiej, zagraliśmy może z 20 sek kawałka i przechodzący miejscy powiedzieli że nie możemy grać w miejscach publicznych (nawet bez rozłożonego futerału!) i musimy załatwić sobie zezwolenie...
I tak nawiasem co najlepiej grać? Domyślam się że jakąś komercje którą wszyscy znają, jakieś dżemy, myslovitze...
-
gojire
-
W dublinie gra na streecie taka kapela co sie zwie "Keywest". Jest z nimi dużo filmików z ulicy na YT. Grają na przemian jedną swoją piosenkę i jakiś cover (oasis, radiohead, coldplay, muse, hity gagi). Gdy zaczynają grać, w 5 minut zbiera się tłum ludzi. Najlepiej właśnie grać skoczne piosenki z fajną melodią. No i trochę talentu by nie zawadziło też zabrać ze sobą. Inaczej właściciele okolicznych sklepów/straganów mogą Wam nakopać w dupy.
-
Pod muzycznym się specjalnie rozjebiemy :D
Posty połączone: 11 Maj, 2012, 19:54:01
Ref
-
za granie za przysłowiowy browar raczej Ci straż miejska nic nie zrobi ;)
No właśnie rozłożyliśmy się z kumplem bodajże przedwczoraj na floriańskiej, zagraliśmy może z 20 sek kawałka i przechodzący miejscy powiedzieli że nie możemy grać w miejscach publicznych (nawet bez rozłożonego futerału!) i musimy załatwić sobie zezwolenie...
I tak nawiasem co najlepiej grać? Domyślam się że jakąś komercje którą wszyscy znają, jakieś dżemy, myslovitze...
Spytaj Pana od ethnicznej improwizacji ze Starego :D
-
Nie kojarzę :(
-
mieliśmy parę lat temu ( o kurwa to było trochę więcej )z kumplem taką akcję, że pojechaliśmy do Mielna z samymi gitarami . Przez dwa tygodnie picia do nieprzytomności , nie wydaliśmy na alkohol nawet zeta !!! Przyczailiśmy knajpę, gdzie był fajny klimat i od rana do wieczora robiliśmy jako szafa grająca - graliśmy za browar/wódę i jadło . I tak przez dwa tygodnie :D Zastanawialiśmy się właśnie czy nie powtórzyć akcji w te wakacje hehehehehehe !!!!!!!!!!!!!!!
-
Przyczaj go w tygodniu w okoliach starego rynku tak około 17 do poznego wieczora :) ogarniety koles.
-
Zezwolenia na granie na rynku w Krakowie załatwia mój współlokator :P
...oczywiście w urzędzie miasta, ale i tak można przyjść i trochę posmarować łapę ;)
-
O! :D Trochę, czyli ile? Bo zdanie tego też podobno trudne nie jest ;)
-
Przecież żadnego egz nie ma... Płacisz za dzierżawę metra na rynku i grasz, wychodzi chyba 15zł/h
-
Miejscy nam mówili co innego, hmm... Dowiem się jeszcze dokładniej.
-
za granie za przysłowiowy browar raczej Ci straż miejska nic nie zrobi ;)
No właśnie rozłożyliśmy się z kumplem bodajże przedwczoraj na floriańskiej, zagraliśmy może z 20 sek kawałka i przechodzący miejscy powiedzieli że nie możemy grać w miejscach publicznych (nawet bez rozłożonego futerału!) i musimy załatwić sobie zezwolenie...
I tak nawiasem co najlepiej grać? Domyślam się że jakąś komercje którą wszyscy znają, jakieś dżemy, myslovitze...
Voila :) Za coś takiego możesz się dorobić kratę piffa :D
Teraz już wiesz co grać :D
http://www.youtube.com/watch?v=AiNjacckQE8# (http://www.youtube.com/watch?v=AiNjacckQE8#)