Forum Sevenstring.pl

Home Recording => Ogólnie => Wątek zaczęty przez: blackdahlia w 06 Maj, 2012, 20:46:40

Tytuł: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Maj, 2012, 20:46:40
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.jmorganmarketing.com%2Fwp-content%2Fuploads%2F2009%2F05%2Fhelp-wanted.jpg&hash=f8ef46c626010b04db57a91effd166e741125767)
Mam taką zagwozdkę właśnie - jak wyciągnąć wiosła na wierzch?  Nie chcę żeby były głośniej, tylko żeby "bliżej grały". Tak, tak, wiem jak to brzmi, ale wiadomo o co chodzi. Od czego to zależy? W jaki sposób z tym walczyć? Źle macham różdżką czy co?
Czuję się taki bezradny :<
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Marc!n w 06 Maj, 2012, 21:02:54
Daj więcej środka :)
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 06 Maj, 2012, 21:11:53
Gdzieś czytałem, że chyba wysoki środek jest za to wrażenie "bliskości" najbardziej odpowiedzialny w kwestii gitar, ale poprawcie, jeśli mówię źle.
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 06 Maj, 2012, 21:18:02
tak w skrócie i bardzo uogólniając to górę Ci zjadają blachy, dół bas z bębnami, więc gitara żeby być słyszalną, musi mieć wystarczająco dużo środka. Niestety ale w metalu w duzej mierze przeważa tendencja do kręcenia brzmienia na usmiech mariana (i to mocno przesadzony uśmiech), co w miksie nie sprawdza się zbyt dobrze
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Winged w 06 Maj, 2012, 21:28:31
Bodajże 2k Hz było najlepiej przebijającą się częstotliwością. Całkiem fajnie wysuwa naprzód podbicie obszaru między 1000, a 2000 Hz, jednocześnie nie dodając, albo dodając niewiele siarki. Chociaż kiedyś się z cleanami chowającymi męczyłem i bardzo pomogło podbicie okolic 7k Hz, tylko w przypadku przesterów, to jest straszny piach. Hmm, można spróbować myślę dodając tego wysokiego środka ująć go trochę innym instrumentom, bo w sumie często tak się zdarza, że jak parę instrumentów "ma dużo" w tych samych pasmach, to się "zjadają" nawzajem.
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: commelina w 06 Maj, 2012, 21:49:21
Takie podstawy to wycięcie w gitarach wszystkiego poniżej ok 90-80 Hz i powyżej 12-14kHz a dalej to już sa różne szkoły
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: SolarisP w 06 Maj, 2012, 22:34:58
Jeżeli używasz pogłosu to dać mniej pierwszych odbić. Kolejna mała rada.
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Maj, 2012, 22:48:38
Takie podstawy to wycięcie w gitarach wszystkiego poniżej ok 90-80 Hz i powyżej 12-14kHz a dalej to już sa różne szkoły
Jeżeli używasz pogłosu to dać mniej pierwszych odbić. Kolejna mała rada.
No bez takich, panowie :D
Tu chodzi już o niuanse
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: OfensywnyRondel w 06 Maj, 2012, 23:04:30
Daj bliżej w panoramie? np. 80/80. Btw ja wycinam od 8kHz w górę
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Maj, 2012, 23:22:54
Ja też, bo gitara zwyczajnie nic ponad tą granicą nie produkuje poza szumem(żeby nie było, tak próbowałem z większym zapasem, to nie o taki efekt chodzi).
Węziej je dać? Spróbujemy zobaczymy, żeby to znów takie "ciasne" nie wyszło.
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 06 Maj, 2012, 23:23:25
To może deko po mojemu:

1. Filtrujemy: hi-pass od 80hz do nawet 110hz, zależnie od filtru można. Low-pass - od 10khz do 14khz, można nawet do 8khz zejść.

2. Equalizacja: wiele zależy od materiału, także nie będę tu za bardzo wchodził w szczegóły:

- 70hz do 90hz - można deko podbić, zwłaszcza, jeśli zależy nam na tym "grzmocie" z kolumny
- 90hz - 180hz - rezonans paczki/pomieszczenia - wycinamy w celu większej klarowności
- 180hz - 300hz - można wyciąć w celu odmulenia, lecz ostrożnie
- 300hz - 800hz - zależnie od materiału, bardzo często muł. Wycinamy, zwłaszcza 500hz - 800hz.
- 2khz - 4khz - jeśli wokal ma problemy z przebiciem - wyciąć, ale nie przesadzić, bo zniknie nam czytelność gitar
- 4khz wzwyż - tu zazwyczaj miejscami znajdziemy jakiś uciążliwy fizz, który punktowo należy usunąć, ale trzeba uważać, żeby nie przesadzić, j/w

3. Kompresja: ja kompresuję dość konkretnie, tak przynajmniej 5-8 db. Czym, jak i czy w ogóle - do wyboru, do koloru, przede wszystkim na słuch, jak to siedzi w kontekście. Najczęściej: ratio 8:1, średnio-szybki atak i średnio-wolny release, najchętniej Softube FET Compressor.

4. Na samych gitarach rytmicznych tyle (prócz automatyzacji), żadnych dodatkowych efektów. Jedyne, co potem robię, to limiter Mid/Side, w celu wydobycia skrajnych gitar nieco na wierzch.

Mam nadzieję, że nieco rozjaśniłem.
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 06 Maj, 2012, 23:41:33
Całe czary się okazuje w kompresji są. Dzięki Mondo

Ale i tak - trzeba będzie posiedzieć trochę przy tym....
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Maj, 2012, 00:01:54
No, nie do końca w kompresji, bo niektórzy spece nie kompresują gitar w ogóle albo bardzo delikatnie. Najwięcej zależy od początkowych ustawień wzmacniacza, paczki i mikrofonu. Późniejsza obróbka to tylko drobiazgi i bardzo delikatne cięcia najczęściej. Shit in = shit out.

Co do panoramy - quad tracking u mnie sprawdza się najlepiej, czyli dwie ścieżki skrajnie lewo i prawo, a dwie tak na 75% i ciszej o ok. 7 db od tych skrajnych, często z różnymi ustawieniami mikrofonów też. Jeśli riffy są ultra techniczne, to dwie ścieżki skrajne tylko.

Co by nie być gołosłownym, właśnie robię materiał jednej kapeli z Gdańska i wstępnie gitary zrobiłem im tak:

Spoiler
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Maj, 2012, 00:18:01
Uhuhu. Ja właśnie tak powoli układam wszystko sobie w całość szykując się do zrobienia nam takiego małego demka/epeczki i w tej chwili fragmentarycznie wygląda to tak
Wlacz osadzony player soundcloud
I też, daleko temu do finału, głównie ze względu na to co zostało zebrane, a raczej co nie (bo mój paździerz to jednak nie jest to...)
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 07 Maj, 2012, 08:19:32
Fajne, ale gitara nie stroi momentami ;)
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: blackdahlia w 07 Maj, 2012, 12:42:22
Strojenie jest dla słabych
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Matt-Carnage w 08 Maj, 2012, 17:11:10
Jak Ci sie wiosla chowaja to popraw bas i bebny, to ci wiosla same wyplyna :)
Ew. okolic 1khz pomoga w 'przyblizeniu' gitar (kwestia sciezki)
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Gojira w 09 Maj, 2012, 22:50:56
Czy tylko ja mam wrażenie skoków głośności w tym miksie?

edit:

A nie, to tylko mój komputer...
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 15 Maj, 2012, 11:10:24
Kompresja przesteru raczej nie ma sensu, bo on już jest skompresowany, ale czemu nie. W epoce kompresji można wszystko. Nie ma reguł nie do złamania. Perke napisał już wszystko. Do roboty!
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Musza w 15 Maj, 2012, 11:17:58
Widzę Mondo, że uważnie czytałeś Systematic Mixing Guide ;)

Ja dodam, że jak mixuje żywy wzmacniacz to wycinam dość nisko (szukam od dołu, od gdzieś 5khz w górę aż do sweet spotu, często kończę około 7khz), a jak symulacje to nawet do 12khz dochodzę. Dół warto wyciąć nawet koło 150khz jeśli jest taka potrzeba, a szczególnie jeśli później używamy kompresji (osobiście nie używam nigdy). Ważny jest też parametr Q, jeśli eq taki posiada. Czasem możemy wyciąć mniej i spłaszczyć Q i odwrotnie.

Bliskość gitar w mixie na moje ucho to 2khz-5khz, ale trzeba uważać - mnie tam zawsze coś świszczy :-/

...a chyba jedyna zasada to słuchać, słuchać, słuchać. Moje mixy zmieniły się z bardzo chujowych na tylko chujowe odkąd przyjrzałem się pracy Lorda i przez to przestałem restrykcyjnie słuchać rad (choć nadal czasem nie mam wyjścia - pomagają się odnaleźć), a zacząłem więcej słuchać i ustawiać gałki jak mi w duszy zagra ;)
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 15 Maj, 2012, 23:39:24
Widzę Mondo, że uważnie czytałeś Systematic Mixing Guide ;)

Wiedziałem, że się który przyczepi. Tak, owszem, ale kolo, który go napisał kilka patentów miał zbieżnych z moimi :) Oczywiście to, co napisałem, to nie są żelazne zasady, a jedynie to, co sprawdzam rutynowo przy mixowaniu, ciągle słuchając całości i nie robiąc niczego presetowo.
Tytuł: Odp: "schowane" gitary
Wiadomość wysłana przez: Musza w 15 Maj, 2012, 23:46:34
Widzę Mondo, że uważnie czytałeś Systematic Mixing Guide ;)

Wiedziałem, że się który przyczepi. Tak, owszem, ale kolo, który go napisał kilka patentów miał zbieżnych z moimi :) Oczywiście to, co napisałem, to nie są żelazne zasady, a jedynie to, co sprawdzam rutynowo przy mixowaniu, ciągle słuchając całości i nie robiąc niczego presetowo.

to dobrze ;D

Uhuhu. Ja właśnie tak powoli układam wszystko sobie w całość szykując się do zrobienia nam takiego małego demka/epeczki i w tej chwili fragmentarycznie wygląda to tak
Wlacz osadzony player soundcloud
I też, daleko temu do finału, głównie ze względu na to co zostało zebrane, a raczej co nie (bo mój paździerz to jednak nie jest to...)

Taką Gojire to ja mogę zmixować za bułke z szynką, jakbyście oczywiście chcieli ;)