Nie no, w sumie, post niby fajny.
Ale powiem szczerze, commelina ma trochę racji.
Bo mnie ciśnie przeokrutnie żeby ten film obejrzeć.
Ja widziałem, mocna rzecz, polecam ;D
Ulica Kolska powstała i otrzymała obecną nazwę w roku 1925; wytyczono ją ją jako gospodarcze i komunikacyjne zaplecze ulicy Spokojnej. W roku 1929 odnotowano istnienie zabudowy na czterech posesjach, z czego trzy przyporządkowane były numeracji ulicy Kolskiej. Pod nr. 12 w latach dwudziestych powstała wytwórnia asfaltu i smoły braci F. i J. Cyganów, ostatecznie przypisano ją jednak do ul. Spokojnej. Do tej samej ulicy, przegrodzonej po roku 1945, zaliczają się dziś magistrackie zabudowania stacji dezynfekcyjnej i spalarni śmieci. Pozostałe parcele w okresie przedwojennym zajmowały ogrody i nieużytki; po roku 1945 wzniesiono na ich terenie pod nr. 2/4 Izbę Wytrzeźwień m. st. Warszawy.
Nie polecam siedzieć zbyt długo w internecie.
NSFW4 - dział "hard" na stronie sadistic.pl
Z takich cięższych rzeczy to ja mam za sobą czołowe zderzenie z cysterną (niemalże - róg w róg, nasz samochód zaczął kręcić się jak bączek). Jakimś cudem nikomu nic się nie stało, tylko samochód wokół kabiny był doszczętnie rozwalony (zarówno przód, jak i dupa urwane).
Najśmieszniej było, jak wyszedłem z samochodu, patrze przed siebie, a tu głaz z nagrobkową informacją o jakimś wypadku, który w dokładnie tym samym miejscu wcześniej się zdarzył i jakiś koleś osierocił dzieci... dany zakręt to jeszcze nieoznakowanym kandydatem na czarny punkt się okazał.
Pozytywni się okazali natomiast inni kierowcy, zanim zaczęliśmy w ogóle kojarzyć co się wokół nas dzieje wyprowadzili nas właśnie z auta, potraktowali silnik gaśnicą, wezwali władze itp... ogólnie przemili i pomocni byli.
A nawet jak nie dochodzi do żadnego wypadku to i tak zawsze, jak z jakiś przyczyn straci się kontrolę nad autem (wtedy wychodząc z zakrętu złapaliśmy pobocze i nami zarzuciło) to jest ostro.
ED: nie, nie ja prowadziłem :D
Nie polecam seksu w saunie, gdzie temperatura oscyluje w okolicach 95-100*C. Ja prawie zszedłem nim doszedłem.
Nie polecam seksu w saunie, gdzie temperatura oscyluje w okolicach 95-100*C. Ja prawie zszedłem nim doszedłem.
Ja tam dobrze wspominam sex w saunie, a zaraz potem kąpiel w zimnej rzeczce, w nocy. Bym nawet polecił komuś kto ma taką możliwość i nie ma problemów z oddychaniem, sercem etc. (uszy koniecznie w wodzie, żeby słychać było spowalniające się bicie serca) ;)
Kiedyś byłem zajebiście głodny i nie wiem po co spojrzałem na skład dania ze słoika, a tam: mięso z masek wieprzowych...I co z tego z czego jest zrobione skoro jest smaczniutkie ?
Wszystko poszło do sracza....
Nie rozumiem jak można płacić komuś za zmianę opon, chyba, że kupuje się nowy komplet i trzeba wyważyć koła lub korzysta się z przechowalni opon.
Nie rozumiem jak można płacić komuś za zmianę opon, chyba, że kupuje się nowy komplet i trzeba wyważyć koła lub korzysta się z przechowalni opon.
Nie rozumiem jak można płacić komuś za zmianę opon, chyba, że kupuje się nowy komplet i trzeba wyważyć koła lub korzysta się z przechowalni opon.
O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.
Nie rozumiem jak można płacić komuś za zmianę opon, chyba, że kupuje się nowy komplet i trzeba wyważyć koła lub korzysta się z przechowalni opon.
O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.
Nie to żebym bronił Frantica, ale przecież to jasne że miał nie miał na myśli niezrozumienia dla płacenia a robociznę, tylko nierozumienia niewykonania takiej czynności we własnym zakresie.
Nie rozumiem jak można płacić komuś za zmianę opon, chyba, że kupuje się nowy komplet i trzeba wyważyć koła lub korzysta się z przechowalni opon.
O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.
Nie to żebym bronił Frantica, ale przecież to jasne że miał nie miał na myśli niezrozumienia dla płacenia a robociznę, tylko nierozumienia niewykonania takiej czynności we własnym zakresie.
Nie to, żebym bronił Commeliny, ale przecież to jasne, że żartuje ;)
Nie rozumiem ludzi, którzy będą się brudzić pod blokiem przez 2 godziny z kołami zamiast zostawić 20zł w serwisie i mieć to zrobione w 5 minut.Poważnie, nie wiem jak zmiana kół może zająć komuś 2 godziny. Poza tym, mając gdzie przechować koła przez te kilka sezonów użytkowania, zaoszczędzimy czas bo nie musimy dojeżdżać za każdą zmianą kół do wulkanizatora, zakładać i wyważać ich na nowo, chyba, że jeździ się na jednym komplecie felg przez cały sezon. Sam mogę napisać, że nie rozumiem ludzi którzy nie potrafią wykonać sami najprostszych czynności.
O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.Idąc tym tokiem myślenia, czemu robisz sam swoje gitary? Przecież możesz komuś zapłacić za ich wykonanie :P
... Sam mogę napisać, że nie rozumiem ludzi którzy nie potrafią wykonać sami najprostszych czynności.O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.Idąc tym tokiem myślenia, czemu robisz sam swoje gitary? Przecież możesz komuś zapłacić za ich wykonanie :P
Co drugiego, tok rozumowania całkowicie błędny, gitary kocham robic i na nich grać, to dlaczego mam sobie odmawiać przyjemności. Ja nie robie ich po to by cokolwiek zaoszczędzić, tylko również dlatego, ze dla mnie, moje graja najlepiej.Ty kochasz robić gitary, a ja koła zmieniać :) Żartuje oczywiście, obiema wypowiedziami.
czemu robisz sam swoje gitary?Całkiem sam to nie :P
Idąc tym tokiem myślenia, czemu robisz sam swoje gitary? Przecież możesz komuś zapłacić za ich wykonanie :PBo umie.
Nie rozumiem ludzi, którzy będą się brudzić pod blokiem przez 2 godziny z kołami zamiast zostawić 20zł w serwisie i mieć to zrobione w 5 minut.Poważnie, nie wiem jak zmiana kół może zająć komuś 2 godziny. Poza tym, mając gdzie przechować koła przez te kilka sezonów użytkowania, zaoszczędzimy czas bo nie musimy dojeżdżać za każdą zmianą kół do wulkanizatora, zakładać i wyważać ich na nowo, chyba, że jeździ się na jednym komplecie felg przez cały sezon. Sam mogę napisać, że nie rozumiem ludzi którzy nie potrafią wykonać sami najprostszych czynności.O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.Idąc tym tokiem myślenia, czemu robisz sam swoje gitary? Przecież możesz komuś zapłacić za ich wykonanie :P
Nie rozumiem ludzi, którzy będą się brudzić pod blokiem przez 2 godziny z kołami zamiast zostawić 20zł w serwisie i mieć to zrobione w 5 minut.Poważnie, nie wiem jak zmiana kół może zająć komuś 2 godziny. Poza tym, mając gdzie przechować koła przez te kilka sezonów użytkowania, zaoszczędzimy czas bo nie musimy dojeżdżać za każdą zmianą kół do wulkanizatora, zakładać i wyważać ich na nowo, chyba, że jeździ się na jednym komplecie felg przez cały sezon. Sam mogę napisać, że nie rozumiem ludzi którzy nie potrafią wykonać sami najprostszych czynności.O !!! jest w koncu coś czego moge nie polecić otóż : NIE POLECAM nikomu takich klientów jak Frantic , który to nie rozumie jak można płłacić za wykonaną pracę.Idąc tym tokiem myślenia, czemu robisz sam swoje gitary? Przecież możesz komuś zapłacić za ich wykonanie :P
Srsly potrafisz sam pod blokiem zmienić OPONY w samochodzie?
Nie polecam skakania z mostu w uprzęży spadochronowej, połączonej ze wspomnianym mostem za pomocą sztywnej liny... Mam video z tego popieprzonego happeningu, w którym wziąłem udział. Chyba tylko jakimś cudem wszyscy jesteśmy zdrowi po tym. Skok miał być na tzw. wahadło, w praktyce zatrzymanie się w najniższym punkcie upadku skutkowało krótką utratą świadomości...
Nie wiem jak tą myśl ując chodzi o to ze nie polecam picia piwa w barze bo można spotkać jakiegoś Kamila.
Batmanie pomożesz mi rozwinąć te myśl bo ja jakoś nie potrafię :)
Ja najpierw myślałem, że w ogóle ten temat jest/był mi nieznany, ale skoro dawałem "lubię to"... ,)
Nawiązując do kół, to ja je przekładam sam. Przy okazji zerknę na zawieszenie, hamulce i wszystko czdgo zwykle nie widać. Nie dalej jak wczoraj przy tej okazji podczyściłem ranty tarcz. A nie zajmuje to ani 2 godzin, ani nie kosztuje 20 zeta - no chyba że "ziomek z bloku" ci to robi po znajomości to tyle weźmie.
Kontynuując - jeśli @Sylkis chcesz nadal przepisy na dobry móżdżek (raczej tej formy się używa kulinarnie) to mogę podesłać na pewu ;) Ale skąd to dzisiaj wziąć to nie mam pojęcia, zresztą jak kilku innych rzeczy typu ogon wołowy (genialną zupę się na tym robi). Ale ja fogle jestem podrobożerny ;D
Spojrzałeś, stąd pytanie czy NADAL go to interesuje po tych prawie trzech latach.
A dla odmiany proponuję napisać cokolwiek od siebie w jakiejkolwiek dyskusji, a nie tylko komentować to co napisali inni :P
Ja najpierw myślałem, że w ogóle ten temat jest/był mi nieznany, ale skoro dawałem "lubię to"... ,)Dajesz nawet i tutaj. W spoilerze jeśli zawiera drastyczne sceny typu samodzielnie upolować coś celem zanabycia łba z czaską a weń móżdżkiem (tak, wiem, napisałeś, że nie wiesz skąd toto brać :P ). Albo i PW, jak wolisz :P
Nawiązując do kół, to ja je przekładam sam. Przy okazji zerknę na zawieszenie, hamulce i wszystko czdgo zwykle nie widać. Nie dalej jak wczoraj przy tej okazji podczyściłem ranty tarcz. A nie zajmuje to ani 2 godzin, ani nie kosztuje 20 zeta - no chyba że "ziomek z bloku" ci to robi po znajomości to tyle weźmie.
Kontynuując - jeśli @Sylkis chcesz nadal przepisy na dobry móżdżek (raczej tej formy się używa kulinarnie) to mogę podesłać na pewu ;) Ale skąd to dzisiaj wziąć to nie mam pojęcia, zresztą jak kilku innych rzeczy typu ogon wołowy (genialną zupę się na tym robi). Ale ja fogle jestem podrobożerny ;D
Nie, drastyczne nie jest, tylko trochę gruby ;) offtopic się zrobi.
Amfetaminy.
TLDR;)
Masz coś kurwa do crossfitu synuś ?
[/quoteMasz coś kurwa do crossfitu synuś ?Cyklon B ;D
Rachityczna akcja "Władcy" polega głównie na tym że ekipa zwaflowanych młodych chłopców gdzieś łazi... łazi... łazi... łazi... i łazi po jakichś wichurach, bo jednemu nie podoba się pierścionek, który dostał od jakiegoś wujka.