Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Anubis w 13 Kwi, 2012, 14:58:20

Tytuł: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Anubis w 13 Kwi, 2012, 14:58:20
siemanko. nurtuje mnie pewna sprawa, mianowicie: do niedawna bylem zdecydowany na 100% zakupienia head'a peavey 6505 (daze do brzeminia zblizonego do Heaven Shall Burn) bo mialem nagly zastrzyk kasy i w maju bedzie kolejny, jednak pojawilo sie "ALE" ktorego nie przemyslalem, mocy tego wzmacniacza napewno nie wykorzystam, bo kanciapa mała a koncerty raczej w klubach wiec nie rozkrece sie zabardzo na nim (moja paczka to line 6 bogner spider z glosnikami 412 vintage 30), a podobno by lampy dobrze gadaly to trza je jednak troszkie rozkrecic. teraz sie zastanawiam czy lepszym wyborem nie bedzie peavey 5150.. tylko że,  z tego co widze to 5150 jest trudniej dostepny jako uzywka w polsce jak i na ebay'u w roznych panstwach.. na nowe raczej nie bedzie mnie stac dlatego szukam uzywek.. o 6505 juz łatwiej i czesto jest tanszy nisz 5150 bo mozna wyrwac go nawet za mniej niz 3000zł.. chyba ze gdzies zauwazycie 5150 w ciekawej cenie to dajcie cynka :) i konczac jestem nastawiony na ktoregos z tego peavey'a bo naprawde brzmieniem mi bardzo odpowiadają.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 13 Kwi, 2012, 15:01:29
Heaven Shall Burn na ENGLach cisną.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Anubis w 13 Kwi, 2012, 15:07:42
oni graja bodajze na ENGL Powerball a na tego ampa stac mnie nie bedzie  :(
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 13 Kwi, 2012, 15:09:22
Ale o co chodzi? Sugerujesz że 6505 nie rozkrecisz, a 5150 już tak?
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Anubis w 13 Kwi, 2012, 15:12:35
bardziej o to ze wg. opini wyczytanych na forum 6505 nierozkrecony podaje wiecej siary
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 13 Kwi, 2012, 15:15:25
Kup 5150 III 50W Minihead. Nie siarzy.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: glowa-glowa w 13 Kwi, 2012, 15:19:58
Poza "siarzeniem" czym się niby różni 5150 od 6505 bo raczej nie mocą? No i tym, że 5150 sygnował EVH, a 6505 już nie :) no i że jednak jest okrzyknięty przez znaczącą większość grajków jako LEPSZY niż nowsze wersje, a nie dostaniesz raczej nowego bo go nie robią już - no chyba, że się mylę :)
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 13 Kwi, 2012, 15:26:08
Która z wersji 5150 jest uznawana za najlepsza? i czym one się od siebie różnią?
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 13 Kwi, 2012, 15:26:08
zarówno 5150 jak i 6505 maja od cholery mocy i są głośne, więc skoro będziesz mial dopływ kasy to kup sobie jdnego z nich i dodatkowo do tego powerbreaker THD albo np od Szymona  Basha, bo on miał coś takiego robić. Około 600-1000 zł zdaje się, kosztują takie zabawki. Wówczas wpinasz wzmaka w takie urządzenie a potem sygnał z tego czegoś do paczki. Wówczas to coś chłonie moc wzmaka możesz go rozkręcić, a wzmak będzie bardzo cicho ;] Tak robił np Ola Englund gdy nagrywał na mesie i Englu Blackmorze i paczce Harleya Bentona :)
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 13 Kwi, 2012, 15:37:52
Na giełdzie jest 2950 za 5150 5150 za 2950.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 13 Kwi, 2012, 15:54:22
Porównywałem 6505 mojego kumpla do mojego 5150II. Różnica jest. Chwalić swojego nie będę, bo i tak nie byłoby to wzięte za obiektywną opinię. Ogólnie wzmacniacze brzmią inaczej.

Która z wersji 5150 jest uznawana za najlepsza? i czym one się od siebie różnią?

Teoretycznie 5150 "Blockletter", ale nie słuchałem i nie wiem. Wydaje mi się, że to taki marketing na wszystko co już jest nieprodukowane.

(...) powerbreaker THD albo np od Szymona  Basha, bo on miał coś takiego robić. Około 600-1000 zł zdaje się, kosztują takie zabawki. Wówczas wpinasz wzmaka w takie urządzenie a potem sygnał z tego czegoś do paczki. Wówczas to coś chłonie moc wzmaka możesz go rozkręcić, a wzmak będzie bardzo cicho ;] (...)

BTW (sorki za offtop): Znajomy wykręcił 2 z 4 lamp w swoim JCM800 i podłączył do paczki o zdwojonej impedancji. Ktoś słyszał o takim patencie?
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 13 Kwi, 2012, 16:00:55
No raczej :P Tyko wtedy lampeczki się szybciej zużywają.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 13 Kwi, 2012, 16:04:31
Więc to rozwiązuje problem za dużej mocy we wzmacniaczu.  8)
A lampy które szybciej się zużyją można zastąpić tymi, którymi się wcześniej wyjęło. :D
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 13 Kwi, 2012, 16:05:16
Ta jasne :P Bo między 100 a 50W jest taka ogromna różnica :D
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: grz_ost w 13 Kwi, 2012, 16:19:48
Ta jasne :P Bo między 100 a 50W jest taka ogromna różnica :D
50W lampowe combo randalla rozkręcałem na 7/10, a 5150 na 3/10 żeby przebić perkusję. Oba wzmaki podpinałem do tej samej paki, choć i tak nie wiem czy to dobre porównanie.

Edit:
Pre ustawiony na ok. 4/10 w obu piecach.  :)
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 13 Kwi, 2012, 16:36:04
Porównywałem 6505 mojego kumpla do mojego 5150II. Różnica jest. Chwalić swojego nie będę, bo i tak nie byłoby to wzięte za obiektywną opinię. Ogólnie wzmacniacze brzmią inaczej.

Która z wersji 5150 jest uznawana za najlepsza? i czym one się od siebie różnią?

Teoretycznie 5150 "Blockletter", ale nie słuchałem i nie wiem. Wydaje mi się, że to taki marketing na wszystko co już jest nieprodukowane.

(...) powerbreaker THD albo np od Szymona  Basha, bo on miał coś takiego robić. Około 600-1000 zł zdaje się, kosztują takie zabawki. Wówczas wpinasz wzmaka w takie urządzenie a potem sygnał z tego czegoś do paczki. Wówczas to coś chłonie moc wzmaka możesz go rozkręcić, a wzmak będzie bardzo cicho ;] (...)

BTW (sorki za offtop): Znajomy wykręcił 2 z 4 lamp w swoim JCM800 i podłączył do paczki o zdwojonej impedancji. Ktoś słyszał o takim patencie?

Ale weź pod uwagę, że bańki są inne w 6505 a inne w 5150. :)
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 13 Kwi, 2012, 16:36:10
50W a 100W lampy nie ma praktycznie roznicy w glosnosci, zakladajac ze oba sa lampiaki i paka ta sama. Sam gralem w kapeli gdzie byly dwa wzmaki tej samej firmy jeden 50 a drugi 100, roznica zero. Teraz mam podobna sytuacje ja mam 120 a kolega 60, zroznica kosmetyczna.

Doszukiwanie sie roznicy miedzy 6505 a 5150, moim zdaniem to domena "znafcow", wieksza roznica w brzmieniu jest miedzy 5150 a 5150 II choc tez nie wielka.

EVH 5150 III to juz troche inne brzmienie, nie wiem czy chlopakowi by to podpasilo.

Jak chcesz brzmiec jak jakas kapela to sam wzmak nie wystarczy, musisz miec kompletny ich rig, gitary, i co najlepsze umiejetnosci.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 13 Kwi, 2012, 16:52:26
5150 dostaniesz ale w wersji Fender :P

Wg mnie idz juz w 6505 plus niz zwykle 6505. Masz mozliwosc ustawienia EQ na trzech kanalach i sporo dobrego soundu. A przegraj sobie wlasnie bashe bo warto badz MG. Dla mnie jesli 5150 albo 6505 to biore 6505.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: hellever w 13 Kwi, 2012, 16:59:17
Jeżeli chcesz kupić 5150 poniżej 3k to zapraszam do działu Sprzedam.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: tizziano w 13 Kwi, 2012, 17:01:16
Ja jak grałem na 6505 i 5150 to różnica była ale raczej subtelna ;) oba wzmaki brzmią naprawdę kozacko, ale tylko na 2 kanale, bo ten pierwszy to porażka.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 13 Kwi, 2012, 17:04:27
Wg mnie idz juz w 6505 plus niz zwykle 6505. Masz mozliwosc ustawienia EQ na trzech dwóch kanalach i sporo dobrego soundu. A przegraj sobie wlasnie bashe bo warto badz MG. Dla mnie jesli 5150 albo 6505 to biore 6505.

I jeszcze coś od siebie, z 5150/6505/6505+/5150 II które ograłem, to często różnica była większa między poszczególnymi egzemplarzami, a nie modelami, szczególnie 6505/5150 i 5150II/6505+.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 13 Kwi, 2012, 17:21:56
Ja jak grałem na 6505 i 5150 to różnica była ale raczej subtelna ;) oba wzmaki brzmią naprawdę kozacko, ale tylko na 2 kanale, bo ten pierwszy to porażka.

Zdecydowanie nie zgodzę się, chyba, że mówisz o "cleanie", ale ten wzmak nawet "nie ma" takiego kanału ;] Rythm i Lead ;] A że z Rythm da się zrobić clean to wiesz... ;]


Suma sumarum, n przodach na pewno nikt nie usłyszy czy miałeś 5150, 6505 czy może Invadera, bo:

Jak nie umiesz ustawić gratów to i tak nie zabrzmisz, a jak umiesz już ustawić to i tak zgwałcą Twój sound na przodach ;]

Dziękuję ;]
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Stachu w 13 Kwi, 2012, 23:10:23
Wiadomo, lampki robią swoje, ale jak dla mnie w bezpośrednim teście 5150BL grał głębiej od 6505.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: mlodysatan w 13 Kwi, 2012, 23:18:40
5150 i 6505 roznia sie brzmieniem... tak jak kazdy wzmak.
Tytuł: Odp: peavey 5150 a 6050 jak to jest..
Wiadomość wysłana przez: Matt-Carnage w 14 Kwi, 2012, 13:06:01
Przez rece przewinely mi sie chyba z 3 5150 (chyba 2 sygnatury, 1 BL). Kazdy na innych lampach, kazdy brzmiacy delikatnie inaczej - najlepiej chyba brzmiala 5150 od Motyla z forum dopoki lampy nie zmarly :P.
Pozniej mialem 6505 na fabrycznych lampach. Nie bylo to samo, ale standardowe cechy 5150 posiadalo - charakter, pierdolniecie, specyficzny chamski srodek, siara, kompresja. Jakbym zmienil lampy to pewnie byloby super elegancko.
Sa róznice, ale moim zdaniem na tyle delikatne, ze nie nazwałbym tych piecy roznymi :)

Pisze o przesterze, kanalu do strojenia nie porownuje nigdy ;]