W sumie widzę że dziwnym trafem pomijacie na tym forum bardzo dużo nowych kapel grających na większej ilości strun... Tak się składa, że na scenie z której się wywodzę 7ki stają się powoli standardem.
Co by nie gadać za dużo, polecam kanadyjską kapelkę Structures: http://www.facebook.com/wearestructures (http://www.facebook.com/wearestructures)
Jest to jedna z kapel która powoduje u mnie depresję i chęć złamania gitary na kolanie.
Tytuł: Odp: Structures
Wiadomość wysłana przez: Carlos w 07 Kwi, 2012, 15:13:32
kurcze, fajnie grają. Trochę mi się z Protest The Hero kojarzy, których uwielbiam. Zainteresuje się całą płytką i porozkminiam riffy bo czasami fajnie coś w tym stylu pograć:D
No tehnicznie to rok granja około, ale i tak nie mają wokalu jak kurtę kombajn (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fprofile.ak.fbcdn.net%2Fhprofile-ak-ash2%2F373518_248104288591740_899474873_q.jpg&hash=b06923030c8a4fcc951dfee01fb924f5cd01524c)
Ja pierdole... :facepalm: Ja można czegoś takiego słuchać? Przecież to dostarcza 0 (słownie: ZERO) przyjemności ze słuchania. Wyłączyłem po minucie....
Tytuł: Odp: Structures
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Kwi, 2012, 16:15:53
Ja pierdole... :facepalm: Ja można czegoś takiego słuchać? Przecież to dostarcza 0 (słownie: ZERO) przyjemności ze słuchania. Wyłączyłem po minucie....
Przeraziłem się - ale jest jednak całkiem dobrze! Nie ma na razie wokalu - wtedy wszystkie kawałki tak brzmią! :P
Ja pierdole... :facepalm: Ja można czegoś takiego słuchać? Przecież to dostarcza 0 (słownie: ZERO) przyjemności ze słuchania. Wyłączyłem po minucie....
znajomy na takie granie mawia "techno na gitarze", czyli po prostu napierdalanie bez sensu. fakt technicznie może i są fajni, ale nudzi się po paru sekundach
Też jestem ciekawy - to nie jest ten rodzaj muzyki który docenia się po minucie słuchania...
Jeżeli słucham czegoś, a po minucie mam ochotę puścić przysłowiowego pawia to nie wiem ile bym tego słuchał i ile pawiów puścił i tak tego nie docenię, bo tu nie ma czego doceniać. Poza tym, to nie jest muzyka, to pusta techniczna napierdalanka dla onanistów.
Też jestem ciekawy - to nie jest ten rodzaj muzyki który docenia się po minucie słuchania...
Jeżeli słucham czegoś, a po minucie mam ochotę puścić przysłowiowego pawia to nie wiem ile bym tego słuchał i ile pawiów puścił i tak tego nie docenię, bo tu nie ma czego doceniać. Poza tym, to nie jest muzyka, to pusta techniczna napierdalanka dla onanistów.
Też jestem ciekawy - to nie jest ten rodzaj muzyki który docenia się po minucie słuchania...
Jeżeli słucham czegoś, a po minucie mam ochotę puścić przysłowiowego pawia to nie wiem ile bym tego słuchał i ile pawiów puścił i tak tego nie docenię, bo tu nie ma czego doceniać. Poza tym, to nie jest muzyka, to pusta techniczna napierdalanka dla onanistów.
Nie no kurwa, co jak co ale w tego typu wypadkach to realizator jest muzykiem i to jemu powinniśmy bić brawa, gitarzyści podają mu tylko sample do DAWa :)
Obczajcie w ogóle ujęcia typu 2:37, w tle się niby nagrywa :D buhahaa
Heh, nie będę bronił tej kapeli na siłę, ale po raz kolejny porównanie trafne jak chuj w pępek :D To tak jakbyś wrzucił cały techniczny metal do jednego wora i powiedział że dream theater jest lepsze niż decapitated, nigga plz.
Nienienie. Co jak co, ale ja też nie czuję tej "muzyki". A porównywanie ich do Protest The Hero to lekka przesada moim zdaniem. Po kilkunastu sekundach mam wrażenie, że próbują fajnie wyglądać, sprawiając wrażenie "profesjonalnego bandu" grając schematem "0-0-0, pauza, 8 losowych dźwięków zagranych tappingiem, again".
Ale to tylko takie IMO. :angel: Niektórzy np. Biebera słuchają.
Zupełnie mi się nie podoba, do tego powinni grać w papierowych torbach na głowach jeśli już muszą pokazywać na klipach jacy to nie są zajebiści. A to jak nagrywają to szczerze mówiąc mnie jebie, o ile oczywiście nie robią loopów z sampli tylko wszystko nagrane "tyle razy ile potrzeba".
Prawda, że wygląda to jakby grali głównie na pokaz i pewnie tak jest. Z drugiej strony jest w tym hydrocośtam kilka riffów wartych uwagi, więc u mnie wzbudzają mieszane uczucia. Co do nagrywania to w 100% zgadzam się z Omletem.