Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 18:33:13

Tytuł: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 18:33:13
Ludzie, mam taki problem z BBE. Postanowiłem sobie dziś pograć, włączam wszystkie zabawki, po chwili postanowiłem włączyć tytułowego bohatera zamontowanego w pętli i... cisza. Jak kostka nie jest włączona, to spokojnie sygnał przepuszcza, natomiast jak się włączy, to dioda świeci, ale sygnał nie przechodzi. Dziś rano i całe popołudnie grał, poszedłem na obiad i jak wróciłem, to już nie działał :( Miał ktoś podobny problem? Granie bez BBE to chuj, a nie granie :(
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: Gwidon w 15 Mar, 2012, 18:40:42
Może to głupie ale sprawdz wejscie i wyjscie jack. Moje bbe tez raz przestało grac a okazało się iż jedna nózka gniazda jack wyjścia sie obluzowala i wypadla. Sam sie dziwłem ze takie cos jest mozliwe ale te gniazda były dosyc tandetne. Mialem wersje obudowy przedostatnia bialo czerowną
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 18:43:09
Pisałem, że jak kostka jest wyłączona, to przepuszcza sygnał i wszystko gra.
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: Gwidon w 15 Mar, 2012, 18:49:23
Sorry... Nie doczytałem
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: Badyl w 15 Mar, 2012, 22:11:13
jak wyłączona przepuszcza a włączona nie to wygląda na zasilanie
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 15 Mar, 2012, 22:26:08
Dioda się świeci czy to z zasilatora czy z baterii. I wygląda na to, że owy zasilator zjebał mi efekt, bo jebie spalenizną i jest strasznie gorący. Całe życie pod górkę, ja pierdolę :facepalm:

Orientuje się ktoś czy BBE mają jakieś diody zabezpieczające przed różnymi akcjami związanymi ze skokami napięcia/natężenia itd. ? Kwestia jednego elementu czy mogę zacząć robić kopię ewentualnie zbierać na nową kostkę?
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Mar, 2012, 11:15:30
Nie podłączyłeś odwrotnie zasilania + do - i - do + ? Man, wtedy byś zjarał efekt, ale dioda by sie paliła. I w true bypass by puszczał sygnał, ale włączony już nie.
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: puffmajster w 16 Mar, 2012, 11:22:40
Z mojego doświadczenia sprawa wygląda tak: efekt posiada zabezpieczenie w postaci diody 1n4007  (w razie złej polaryzacji zasilania). Jezeli nie pomoże wymiana diody i nadal efekt będzie kaput to praktycznie można zostawić sobie obudowę bo głównego scalaka (NJM2153/NJM2150) nie dostaniesz.
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Mar, 2012, 11:29:13
Nie, od samego początku ten sam zasilacz. Działało spokojnie pół roku (bo tyle to wszystko miałem).
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 16 Mar, 2012, 11:32:19
Może poszło jakieś przepięcie czy coś i zjarał?
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: puffmajster w 16 Mar, 2012, 11:46:09
Jak chcesz mogę go obejrzeć i jak będzie możliwość to naprawić:)


Posty połączone: 16 Mar, 2012, 11:52:38
Jak coś to na PW pisz  ;)
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Mar, 2012, 17:49:39
Tematu nie ma co rozgrzebywać, najprawdopodobniej uszkodzony zasilacz uszkodził efekt jak go tylko włączyłem.
Puffmajster, PW i tak poszło ;)
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 16 Mar, 2012, 20:03:46
Może podłączyłeś odwrotnie wejście i wyjście? Mi się kiedyś zdarzyło, nie wiedziałem długo czemu nie gra :D
Tytuł: Odp: BBE Sonic Stomp się jebł?
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 16 Mar, 2012, 21:36:44
Powiem tak, efekt cały czas był podłączony w pętli efektów, od miesiąca nic nie był ruszany żaden kabelek, zasilacz, listwa, do której był podłączony zasilacz itd. itp.
Sam zasilacz zaczął śmierdzieć nie wiem dlaczego, bo wszystko było ładnie spięte i ułożone za szafką. Podejrzewam, że za każdym razem jak był w użyciu, to wadliwy element był katowany, aż sam zasilator w sumie wysiadł i spieprzył mi efekt. Taka moja teoria.