Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: Pit666 w 10 Cze, 2008, 16:01:47
-
http://www.marathone.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=91&Itemid=1
Ta pierwsza z klonowym gryfem bez oznaczeń to moja.Świetne wiosło, leży w ręce fantastycznie.Polec am wszystkim z niedużą ilością kasy.
-
ooo a to zaskoczenie, nie wiedzialem ze zaczeli robic 7strunowki
-
już dawno robią 7 :headbang: nawet spoko gitarki grałem sobie w lubelskim sklepie, własciciel jest ich kumplem i miał duży wybór(samych 6), pisze miał bo dawno tam nie byłem.
-
warlock bezczelnie zmalpowany z bc richa ;)
-
Ja tam nie lubie takich rzygowin szatana ;)
To prawda, że kolesie robią to w garażu 5x5m ? Znajomy tam był i tak stwierdził, że stolarnia taka mała to jest...
BTW. Tutaj (http://www.marathone.lap.pl/images/stories/Sklep/03.jpg) są ładniejsze jak się lepiej przyjrzeć. Tylko strun nie mają odpowiednio...
-
odkopuję jak cholera :D. Ale tak- to prawda. Ja tam kupowałem swoją pierwszą gitarę- właśnie rzygowiny szatana :D- warlock. Pamiętam że w kraku w muzycznym sklepie stała po 1600 (do tej pory wisi :P) a ja kupiłem za 900.. I nie wyobrażam sobie lepszej gitary na początek (nowej) do nauki. 2 Lata grałem dzień w dzień i nadal działa, tylko że jej już nie używam. Jedyny mankament- grubo położony lakier na szyjce przy zerowym progu pękał (albo za grubo położony albo źle położony). Ale po 2uch latach ;)
Co do pracowni- jak byłem tam (w Nowym Targu, albo w Nowym Sączu- nigdy nie pamiętam..) to goście faktycznie robią instrumenty w takiej klitce w garażu :)