Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Sulphur w 02 Mar, 2012, 20:02:12

Tytuł: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 02 Mar, 2012, 20:02:12
Akurat pojawiły mi się na stanie kable, więc se myśle: porównam.
Oto rezalty:

Pierwszy zawodnik:
Niebieski Klotz  7 metrów(nazwy nie ma napisanej...) Neutrik Silent i Amphenol.
Zaskakująco najcichsze szumy. Zastanawiam się, czy to nie zasługa Silenta?

Drugi:
Klotz 3m ac110, amphenol i neutrik.
Wydawać by się mogło, że najlepszy zawodnik, ale szumy większe od niebieskiego. Trochę więcej basu.

Trzeci:
Proel Die Hard 3m
Szumy delikatnie większe od ac110, czyli plasuje się na końcu.

Nagranie:
3 fragmenty, kolejność jak wyżej. Połączone w jeden tor, bez przerw.

Wlacz osadzony player soundcloud
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: BetoNova w 02 Kwi, 2012, 10:15:34
Kurde, może trochę dawno to było, ale przesłuchałem znowu i prawie nie słyszę różnic ;/ A kiedyś robiłem porównanie kilku kabli i różnice słyszalem. Jak dałem Astonowi do porównania mojego Klotza z jego Arini to też było słychać różnicę. Ale tamto wszystko było na czystym, a wręcz gitara w linię.


Tutaj np. próbki nagrywane bezpośrednio w Line 6 Backtrack, 44,1kHZ, 24bit wav. No niby Die Hard najgorzej wypadł, najpełniejszy dla mnie jest faktycznie Monster Studio Pro, choć w sumie prawie się nie różni od S100

Die hard, Klotz AC110, Monster Standard 100 i Monster Studio Pro1000

http://soundcloud.com/betonova/sets/kabeln-test (http://soundcloud.com/betonova/sets/kabeln-test)


Ktoś coś słyszy? :] Nagram może to samo, ale w ustawieniu 48kHz...
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 02 Kwi, 2012, 11:07:18
Na głośnikach jest prawie nie do usłyszenia.
Najlepiej na słuchawkach
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: BetoNova w 02 Kwi, 2012, 17:05:59
No może trochę ;] nagram te przewody raz jeszcze przez Audigy,  bo w tamtych porównaniach jakoś znacznie lepiej to wychodziło ;/
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 02 Kwi, 2012, 17:47:39
Zaskakująco najcichsze szumy. Zastanawiam się, czy to nie zasługa Silenta?[...]
Wydawać by się mogło, że najlepszy zawodnik, ale szumy większe od niebieskiego.[...]
Szumy delikatnie większe od ac110, czyli plasuje się na końcu.
Kurwa, zajebiste te wnioski wyciągasz... Z tego co słyszę szumy i zakłócenia pochodzą z gitary i wejścia wzmaka. A najdłuższy kabel słyszalnie najmocniej je wpierdala (razem z górką) :P No, może z wyjątkiem proela, który z uwagi na zalewane samym plastikiem wtyczki ma prawo zbierać ciut wincej syfu z otoczenia. Ale poza tym dużych różnic w brzmieniu nie ma. Dla mnie mieszczą się one w granicach różnic artykulacyjnych.
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 02 Kwi, 2012, 18:24:30
To raczej nie wnioski, tylko relacja z tego co słyszę.
Tor był taki: wiosło>kejbule>emu 0404
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: admaxo w 02 Kwi, 2012, 21:16:44
Według mnie Niebieski Klotz  brzmi najlepiej :D
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: BetoNova w 13 Kwi, 2012, 16:33:24
zrobiłem lepszy test, gitara - -  przewód - - boss Ge-7 w bypassie, żeby zbuforować - -krótki Klotz AC110 - - Line in Audigy 2.

Paczka na sendspace z pojedynczymi .wavami

http://www.sendspace.com/file/0cfeuh (http://www.sendspace.com/file/0cfeuh)

Chmurka, tym razem  tam coś słychać :]

Wlacz osadzony player soundcloud


Przewody to kolejno:
-Die Hard ze złotymy wtykamy
-handmade Klotz AC110 na neutrikach np2x
-Planet Waves (custom series chyba, ze złoconymi wtykami i tymi antywypadaczami)
-Monster Standard S100
-Monster Studio Pro 1000

Z tego, co tym razem wyszło, jestem zadowolony z AC110. Die Hard jest cienki i cichszy. Planet Waves też mi całkiem odpowiada, ale Monstery to jakieś nieporozumienie, przynajmniej jeśli chodzi o górne pasmo. Jeszcze Standard ma tej góry trochę, ale jest jakiś cichy, a Studio Pro jest dla mnie zdecydowanie za 'głuchy'
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: tizziano w 13 Kwi, 2012, 17:03:39
Nie ma jak to brzmienie kabla... :D
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: BetoNova w 13 Kwi, 2012, 21:21:15
Nie mów, że nie ma róznic w powyższych plikach, albo tutaj:
http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/ncd (http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/ncd)!-ariniaudio-guitar-open/msg185631/#msg185631

Nie chodzi o to, żeby pałować się niuansami i "szybkimi basami", wyraźną średnicą dzięki 99,9999999999% miedzi OFC, czy super technologii Time Correct by Monster (lol wtf) ale jednakowoż są kable, które przenoszą pasmo słabiej, a niektóre lepiej, niektóre grają ciszej, niektóre głośniej.

Fakt, na koncercie to jeden pies, byle kabel był niezawodny (i tu Die Hard mnie nie zawodził, tak samo moje Klotze czy Monster Standard), ale przy nagraniach, gdzie warto walczyć o każden szczegół brzmienia, czemu nie?
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 13 Kwi, 2012, 22:14:44
Lepiej nauczyć się równo grać niż pałować się kablami :P
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 13 Kwi, 2012, 23:09:32
są kable, które przenoszą pasmo słabiej, a niektóre lepiej, niektóre grają ciszej, niektóre głośniej.
Z tą głośnością kabli to gówno prawda. Wszystkie SPRAWNE kable przenoszą sygnał na niemal identycznym poziomie. To właśnie ''różnice w paśmie''(spowodowane zresztą zmianą warunków pracy pickupa) są subiektywnie odczuwane jako zmiany głośności. To nie kabel gra głośniej. Tylko pickup z danym kablem o danej pojemności pracuje tak, że jego rezonans czystym zbiegiem okoliczności przypada akurat na jakieś lokalne maksimum krzywej słyszenia. Nie wierzysz? To bierz generator i miernik poziomu sygnału/oscyloskop i sam se sprawdź.
Co nie zmienia faktu, że te monstery to musi być jakaś totalna porażka. Rzadko się zdarza aby różnice w brzmieniu zwykłych dobrych kabli były w stanie się przedostać przez przetwornik interfejsu. Ale tu normalnie słychać nawet na tym jebanym sołndklałdzie. Normalnie za darmo bym nie chciał czegoś co tak zamula. Jak można tak spierdolić tak prostą rzecz jak kabel? Miedziana żyła, izolacja, polimer przewodzący, ekran miedziany, izolacja, dwa wtyki... Normalnie nie wierzę, że kabel za tyle chajsu tak zmienia sound. Ile on ma metrów? Ze trzydzieści? Jesteś pewien, że gały tone nie skręciłeś albo pickupa nie przełączyłeś? :P
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Orange w 13 Kwi, 2012, 23:22:24
Kupuje tysioncpińcset kabli i sam sprawdzę. Klotz jest de best moim zdaniem
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 13 Kwi, 2012, 23:25:18
A wiecie jak sie ma do tego sommer xxl? niby droższy od kloca, ale czy są jakies słyszalne różnice?
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Aston w 13 Kwi, 2012, 23:33:52
Sommer jest lepsiejszy nieco. No a najważniejsze - fajnie wygląda. Tylko sobie jakieś dobre wtyki wsadzasz i jest fajny kabel.
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: zietek w 15 Kwi, 2012, 21:13:09
A wiecie jak sie ma do tego sommer xxl? niby droższy od kloca, ale czy są jakies słyszalne różnice?
Bez jaj, porównując kabel Sommera i Klotza tej samej długości na hi-gainach nie usłyszysz żadnej różnicy..
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Vicol w 15 Kwi, 2012, 21:17:24
Na czystym tym bardziej nie :P
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: Aston w 15 Kwi, 2012, 21:21:21
Trzeba się bardziej przyłożyć do nagrywania widocznie. Kurde, tego typu hejty mi się kojarzą nieco z religią - chociaż sam nie wiem po której stronie w tym przypadku jestem. Ja różnicę słyszę całkiem wyraźnie i uważam, że warto wywalić kasę na porządny staf. Jaranie się kostkami za 30zł uważacie z kolei za normalne.
Tytuł: Odp: Kejbul test: Klotz Ac110, Silent, Die Hard
Wiadomość wysłana przez: zietek w 15 Kwi, 2012, 21:47:49
No tak, to prawda. Dobry kabel to podstawa. Sam przerabiałem temat drogich i tanich kabli, porównywanie brzmień etc. Doszedłem do wniosku, że to za bardzo nie ma sensu.