Od kiedy jestem na forum nabyłem kilka gitar, ale nic na tyle szczególnego żebym chciał robić NGD, więc to będzie pierwszy ;] Pewnie to też nic tak szczególnego, żeby spaść z krzesła, ale polowałem trochę czasu na tę gitarę, więc cieszy mnie bardzo :)
Specka: - body z mahoniu - gryf z mahoniu, wklejany - podstrunnica z rozwodu :P - struny przez korpus - skala 26 1/4" - satynowa czerń - przetworniki w desce - osprzęt... czarnosrebrny? - produkcja koreańska
Foty:
Wrażenia: Aparycja jej jara mnie strasznie i to zarówno aspekty typowo wizualne, jak i pewne wymyślne ciekawostki np. wejście umieszczone na dole - pośrodku, albo trzeci zaczep na pasek. Choć kształtem inspirowana LP to wielkość ma jak superstraty, jak również jest dość cienka, a mimo to swoje waży. Nie tyle żeby plecy bolały, jak z mahoniowym LP, ale jest wyraźnie odczuwalna :) Przetworniki troszkę chujowe, nieselektywne, ale kupiłem już z zamiarem wsadzenia jej aktywnych merlinów, więc to mnie nie boli. A póki co stoner grać się da ;] Wybrzmiewa bardzo długo, brzmienie ma ciemne i ogólnie o to mi chodziło. Do wykonania nie ma gdzie się przyczepić (aczkolwiek nie jestem pod tym względem czepialski i z lupą nie oglądałem). Osprzęt gdzieniegdzie mieni się jaśniejszymi odcieniami, ale to tylko uroku dodaje. Póki co więcej na nią patrzę niż gram, bo strasznie ślady na tej satynie zostają :D
ooo. pierwszy raz chyba ją w PL widzę a szkoda bo mega mi się ten model od zawsze podabał. bardzo jestem ciekawy tych pickupów i ogólnej jakości wykonania
Śliczny ma ten rozwod! Przypomina mi podstrunicę w moim Stefie :) Co prawda całokształt mi nie robi, ale gałeczki ma bardzo fajne. Nagraj coś żebym mógł powiedzieć, że fajnie brzmi :)
I jak pisałem, przy takich brzmieniach jest jeszcze ok. Ale gdy jest więcej dźwięków to selektywności brakuje i słychać albo niższe albo wyższe, więc pikapy sobie pójdą za jakiś czas.
Bardzo fajne wiosło. Nie wiem czy dokładnie ten sam model ale podobny badyl yamahy wisial kilka lat temu w warszawskim riff megastore. Pamietam że to byla chyba jedyna wtedy 6ka z taka skala w sklepie. A kolor miala zgniło zielony.
Struny na razie siedzą XLe, których za bardzo nie lubię i wymienię wkrótce na Ernie Balle barytonowe :) A stroję trochę specyficznie. Niby Drop A, ale konkretnie to AEAEF#B.