Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: mwczesniak w 04 Lut, 2012, 20:42:27
-
Mam następujące pytanie: Czy ktoś z Was wstawiał może do gitarki z aktywnymi przetwornikami wyłącznik typu ON/OFF? Bardzo denerwuje mnie konieczność ciągłego wypinania kabla, aby nie rozładować baterii zasilającej, a druga z możliwości, czyli odłączanie baterii też jest dość uciążliwa. Dlatego też myślałem nad takowym wyłącznikiem.
-
Wróbel - przestań się wygłupiać.
-
Jak najbardziej można. Polecam taki: http://www.karbownik.com.pl/go/_info/?id=501 (http://www.karbownik.com.pl/go/_info/?id=501)
Idealny do bardzo ciężkiego grania.
-
http://www.karbownik.com.pl/go/_info/?id=656 (http://www.karbownik.com.pl/go/_info/?id=656) - ten jest lepszy, mniej wpływa na brzmienie.
-
Wiesz, jak masz pauze w piosence to nie musisz wyciągać kabla na czas jej trwania.
-
Może i masz rację, ale weź pod uwagę, że jego cena może przerosnąć wartość niejednej groźnej gitary. Ponadto mój jest postarzany - vinatge, do tego w profesjonalnych serwisach istnieje możliwość montażu bezpośrednio na plecach.
-
Jesteście tacy mainstreamowi z tymi przełącznikami. Szlachta podłącza aktywy pod prądnicę napędzaną murzynem, milordzie.
-
Ponoć też szlachta, by mieć większe pierdolnięcie, czasami podłącza się pod trakcję. Bodaj pionierem był Randy R. w utworze Crazy Train.
-
Ponadto należy dodać że w celu uzyskania większego pierdolnięcia Rhoads pierdolnął awionetką w autobus.
-
Po pierwszej próbie z bębniarzem, stwierdziłem, że wzmak wyłączający się na klaśnięcie, to nie był dobry pomysł...
-
Po pierwszej próbie z bębniarzem, stwierdziłem, że wzmak wyłączający się na klaśnięcie, to nie był dobry pomysł...
Miszczu Wroo ajem jor bigest idol :D
-
Spróbuje jeszcze z włącznikiem zmierzchowym. Może przypasi.