Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: lupus w 30 Sty, 2012, 17:02:08

Tytuł: Piezo/NanoMAG do siódemek
Wiadomość wysłana przez: lupus w 30 Sty, 2012, 17:02:08
Witam,

z racji gejowskiego zainspirowania granymi na czystych kanałach "drutami" w równie homoseksualnym dżęcie, zainteresowałem się wyciąganiem z siódemki brzmień nieudolnie udających akustyczne. w związku z tym chciałbym zapytać wszystkich uberpro gitarzystów o parę rzeczy (praktyczność, cena, zastosowanie, etc) związanych z:
 - piezo - jakie jest, każdy widzi, aczkolwiek chętnie poczytam o niuansach ;)
 - pickupach hybrydowych w rodzaju NanoMAG http://www.shadow-electronics.com/web/service/nanomag_technologie.html (http://www.shadow-electronics.com/web/service/nanomag_technologie.html) - istnieje w ogóle coś w takim stylu do siódemek? dobre to? jedyne zastosowanie jakie widziałem to Epi LP Ultra II i podobno zajebista opcja...

dzięki za informacje i pozdrawiam ;)

Tytuł: Odp: Piezo/NanoMAG do siódemek
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 30 Sty, 2012, 17:12:03
tu jest dużo info:
http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/piezo-rozwazania-natury-ogolnej/ (http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/piezo-rozwazania-natury-ogolnej/)
generalnie najlepiej kupić same kostki graphtecha, a preamp to już sprawa indywidualna.
jeśli w gitarze masz pasywy musisz dokupić bufor aby puścić sygnały równolegle.
ja zamówiłem preamp od JPE (http://jean-paul.pl/) i okazało się, że piezo jest zdecydowanie cichsze od magnetyków. aktualnie jesteśmy na etapie projektowania nowego preampu ;)
sprawa kolejna:
ja nie potrafię uzyskać dobrego brzmienia (takiego symulującego akustyka) przez kolumnę gitarową, natomiast wpinając bezpośrednio w mikser jest miodzio :)
z niuansów mi znanych to wszystko :)
Tytuł: Odp: Piezo/NanoMAG do siódemek
Wiadomość wysłana przez: benkai w 30 Sty, 2012, 20:53:10

ja nie potrafię uzyskać dobrego brzmienia (takiego symulującego akustyka) przez kolumnę gitarową, natomiast wpinając bezpośrednio w mikser jest miodzio :)


To akurat nie dziwi, biorąc pod uwagę, że akustyk potrzebuje pełnego pasma przenoszenia, a nie słuchawki telefonicznej :)