znam kolesia basistę pod 40stkę, który uważa że Harris to zajebisty basista...Ej, no! Harris to jest przecież zajebisty basista! Tuż po tym, jak skończyłem podstawówkę (późne lata '80) każdy, absolutnie każdy metalowiec tak uważał.
niech robią to co do basistów należy, czyli niech robią sekcję :)z takim podejściem chyba żaden basista nie wystawałby ponad tłum..
No to mamy rozwiązanie.niech robią to co do basistów należy, czyli niech robią sekcję :)z takim podejściem chyba żaden basista nie wystawałby ponad tłum..
Tu nie chodzi żeby byli wybitni, tylko zamiast strzelać z karabinu i grać pitu pitu niech robią to co do basistów należy, czyli niech robią sekcję :)