Forum Sevenstring.pl

Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: Groszek w 07 Sty, 2012, 13:38:47

Tytuł: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 07 Sty, 2012, 13:38:47
Witam.
Posiadam Setiusa od Mayo w czarnym wykończeniu.
Chciałbym mu zrobić polerkę (znajomy lakiernik). Jestem trochę pedantyczny i wkurzają mnie hologramy i zarysowania powstałe od kostki.

Czy ktoś wykonywał coś takiego?

W gruncie rzeczy to zastanawia mnie jaką pastą to zrobić. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: 13 w 07 Sty, 2012, 14:12:39
Farecla G3 i Farecla G10, wysokiej jakości pasty polerskie, niestety trochę przydrogawe.
Albo zwyczajnie mleczko polerskie i wosk jednocześnie chyba tam dają, ale efekt jest niezwykły, ja używam D'Andrea.
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 07 Sty, 2012, 14:34:24
Pasta tempo + nakładka filcowa na wiertarkę (coś koło 40-50zł razem). Usuwa wszystkie ryski od kostki, jak i te ciut głębsze. Testowane wiele razy!
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 07 Sty, 2012, 14:39:51
Pasta tempo lekko-ścierna. Polerowałem nią kiedyś Music Mana, efekt bardzo zadowalający.
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: commelina w 07 Sty, 2012, 14:59:45
Bardzo Was panowie przepraszam, nie wiem jakie macie oczekiwania od wypolerowanej gitary ale pasta tempo to jedno z wiekszych badziewi z jakimi się spotkałem w temacie polerowania. Samo mleczko tez nie zapoleruje rys po kostce ale juz ta z drobniejszych farecli jak najbardziej, i to jest zdecydowanie najlepsze rozwiązanie do takich rys. Farecla jest pastą do polerowania maszynowego, więc troche wody potrzebuje, ale to juz znajomy lakiernik na pewno wie.
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 07 Sty, 2012, 15:08:13
No to podział się cud i tajemniczo wszystkie ryski z mojej gity znikły po kilku minutach polerowania, a gitara nabrała jeszcze większego połysku ;)
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 07 Sty, 2012, 15:49:09
Trzynasty - a te G3 to nie za mocne będzie? Ja ją stosuję do samochodu i jest mocno ścierna, myslę że gitarę to mi bardziej porysuje, niż wypoleruje. Ty stosowałeś to na gitarze?

Tempo popularne i dobre, ale myślę że mayo zasługuje na coś lepszego :) Dzięki panowie!
Pozdro.
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: 13 w 07 Sty, 2012, 16:42:20
Trzynasty - a te G3 to nie za mocne będzie? Ja ją stosuję do samochodu i jest mocno ścierna, myslę że gitarę to mi bardziej porysuje, niż wypoleruje. Ty stosowałeś to na gitarze?

Trzeba uważać. Ja usuwałem G3 dwie głębokie rysy na JS 1200, a potem jechałem już mleczkiem G10, ale jeśli chodzi o usuwanie mikro zadrapań i drobnych rysek, to mleczko G10 wystarczy w zupełności.
G3 zmatowi klar i można się nieźle nastraszyć w pierwszej chwili :P
Tytuł: Odp: Polerka gitary.
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 07 Sty, 2012, 17:12:46
OK. Też mam właśnie dwie takie głebsze ryski na setiusie i chciałbym je usunąć. I co? Jechałeś po prostu szmatką ręcznie do momentu aż zjedziesz lakier do głebokości rysy? :D