Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Stivo2005 w 24 Gru, 2011, 19:26:59
-
Witam,
ostatnio nagrałem małe porównanie, niestety po znacznych %... więc wybaczcie, zagram raz jeszcze jak będzie okazja:
Bugera 6260 vs Peavey 6505 HD (http://www.youtube.com/watch?v=V35rsePPpDE#ws)
Pozdrawiam.
ps. Ocenę zostawiam Wam.
-
Panie, słabo to brzmi, ale z okazji świąt wybaczam :D
Ogólnie kiepsko raczej nagrane i oba tutaj wypadają lipnie. Zresztą nichuja różnicy nie słyszę, więc wybrałbym tańszy wzmak w takim wypadku - gdybym nie kręcił lepszych brzmień na cyfrze i cisnęło by mnie na heada, a tak to wiesz :)
-
Zauważ że tu nic nie było kręcone, wszystkie potki we wzmakach na godzinę 12 i mic, nic zero obróbki.
-
No wiem wiem, ale ogólnie mówię.
Trzeba by po prostu dobrze te ściechy w mixie osadzić i byłoby git pewnie. Bo perka beznadziejna, to pewnie też dlatego;]
-
jak ta godzina 12 oznacza ze pre w 6505 byl na 5 to chyba lepiej bylo by go wylaczonego w ogole nagrywac.
-
E tam, wywalam, nagram raz jeszcze lepiej ;)
-
fajnie by bylo jakbys nagral rytmiczne tez na kranczu, (ew. boost - obojetnie czym).
ogolnie kazde 5150 ktore dostaje, potwierdza mi teze ze kanal lead jest kiepski do rytmu. ma wszystkiego mniej oprocz siary i gainu, niewazne coby z nim nie kombinowac. do solowek to sie i owszem sprawdza, bo sie dobrze przebija, ale wiecej miecha idzie z zielonego kanalu wycisnac.
-
Dlatego też idąc zgodnie z Twoja tezą dopalałem TSem kanał crunch :)