Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Br-Owca w 14 Gru, 2011, 19:17:11
-
Witam, kumpel dostał po dzidku jazzmenie starą gitare lutniczą Herald i poprosił mnie o wycenę i info na jej temat myśląc że go oświecę . Niestety nie mam pojęcia co mu powiedzieć. Jest na ss paru wybitnych specjalistów;) pomożecie?
-
KUPIĘ JĄ, SERIO. Daj mi proszę kontakt, ale najchętniej bym ją jeszcze ograł przed. Gdzie gitara stacjonuje ?
-
Po pierwsze gitara nazywa się Herold, od nazwiska niemieckiego lutnika Willy Herolda z DDR-owskiej firmy Musima. Pochodzi najprawdopodobniej z końca lat 50-tych lub początku 60-tych.
http://www.schlaggitarren.de/home.php?text=hersteller&kenn=83 (http://www.schlaggitarren.de/home.php?text=hersteller&kenn=83)
Co do ceny - ciężko powiedzieć, trzeba by sprawdzić, czy jest cała z litego drewna, czy jest użytkowa, czy raczej do powieszenia na ścianie. Obstawiam między 1500-2000 zeta, choć to może trochę na wyrost. Sugeruję wystawić na niemieckim ebay'u.
-
Dzięki za konkret info, btw wiosło jest sprawne i gra jest do obejrzenia w Łodzi
-
kusza, 1500 to ja nie wyskrobię, grałem na niemalże identycznej gitarze i to była miazga, brzmiała jak dzwon, życzę powodzenia w sprzedaży i wszystkim polecam.
-
Może ja przesadziłem z tą ceną, za tyle, to by się musiał jakiś maniak trafić, albo napalony Niemiec-kolekcjoner. Kumplowi będzie ją trudno w pl i za kafla sprzedać. Może niech się przychlast dogada i mu da kilka paczek, przynajmniej gitarka będzie grana.
-
Ew. możemy dila zrobić $ plus sprzęt.
-
Piękna ta gitarka :D. Takie isntrumenty są jak stare skrzypce i winiok
-
pójdzie pewnie do jakiegoś napalonego szwaba za ojro;) kumpel jest w czarnej dupie z kasą- inaczej na pewno by jej nie sprzedał, z tego co wiem to sprzedaje też jakiś fortepian z 19tego wieku za 2600-jakbym miał salon w którym sie to zmieści to sam bym kupił ;)