Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Michau w 14 Gru, 2011, 17:47:49
-
Witajcie,
Prawdopodobnie na dniach wymienię swojego Orange i trochę keszu na Mese DR Solo. Jako że deal już jest prawie ustawiony, to powoli zaczynam rozglądać się za jakąś paką do niego. Całe życie gram na combach, doświadczenie z paczkami znikome, a niestety nie mam możliwości ogrania głowy z przynajmniej kilkoma pakami i wyboru tej właściwej. W związku z tym mam pytanie do użytkowników DR-ki, którzy przerzucili kilka paczek:)
Nie jestem do końca zdecydowany czy ma to być 212 czy 412, choć skłaniałbym się ku opcji pierwszej.
Chciałbym przeznaczyć na to około 2 tys. z hakiem, choć pewnie udałoby się skombinować kilka stówek więcej.
Chętnie przyjmę opinię, jak z tą głową radzą sobie paczki rodzimej produkcji ( Buzzaro, Noisy Box )
Moje typy
212: Orange PPC212, Marshall 1936, VHT, Mesa Boogie Horizontal ( choć tu pewnie 2k to będzie mało ), Laboga 212
412: Orange PPC412, VHT Fat Bottom 412, Laboga 412
Poproszę o radę jeśli ktoś z Was jest w temacie, cenna będzie również rada w wyborze głośników, gdyż do tej pory miałej styczność tylko z V30
Pozdrawiam
Michał
-
Wszystkie wymienione będą grały dobrze, z czego Marshall wypada chyba najsłabiej, ale też jest najtańszy. Celowałbym w Mesę, albo w VHT. V30, to standard do hejvimetalu, nie ma co cudować.
-
Wszystko zależy od tego, co pan chcesz osiągnąć. Osobiście za DR-ką średnio przepadam. Fakt, brzmi to bydle potężnie i ma dynamikę ale przez ten bułkowaty gain, gra na tym ustrojstwie nie należy do najłatwiejszych; trzeba mocno i skutecznie napierdalać w struny a bardziej subtelne smaczki artykulacyjne są trudne w realizacji. Choć po dopaleniu TS-em sytuacja zmienia się diametralnie. Kilka razy ogrywałem DR-kę na jakiejś prostej pace Marshalla 4X12(V30). Po dopaleniu nawet to chodziło. Ale i tak najchętniej podpiąłbym to pod jakieś mocniej siarzące, bardziej skompresowane głośniki, np. pod jakąś tańszą pakę Randalla na seventy 80, żeby to jeszcze bardziej odmulić.
-
Miałem tą samą zagwozdkę, zamówiłem u Buzzaro 2x12 Eminence Wizard. Czekam... :) Chciałem Meske ale nie mam cierpliwości do polowań, do tego custom za połowę ceny.
-
1936 sobie odpuść, 1960 (wersja non V )jeśli nie potrzebujesz dołu
Jeszcze soundmany z Allegro weź pod uwagę, tania rzecz a cieszy.
-
prawdopodobnie będę potrzebował paki 'na szybko', więc wertuję allegro bez przerwy:)
-
Mam soundmana 4x12 na ichniejszych głośnikach i gra bardzo przyzwoicie na mesopobnym Bashu studio 50, ale za 2k można kupić coś lepszego
-
Bash studio nie jest mesopodobny.
Polecam Orange jak chcesz bardziej vintage brzmienie, mese jak bardziej modern z duuuuzą ilością dołu, marshalla nie lubie wiec nie polece.
-
Mój Bash studio jest na 6l6 na końcówie i jest mesopodobny, z ogranych na tym headzie pak ( krank rev 1, mesa 4x12 slant, marshal 1960b, orange 4x12 slant, soundman 4x12 , crate na v30 - stanowczo najlepiej było na orange tyle że to bardzo "ciemna" paka i nie kazdy lubi
-
Miałem studio heada 20, porównywałem preamp SH z pre mesy i były "podobne" tak jak wszystkie hajgejnowe wzmaki są. Sidewinder Jest zdecydowanie bardziej meso podobny.
-
ja nie polecam paczek orange do DR-ki ... gra to dość średnio i traci wzmak na mocy, oczywiście jeśli chcesz napierdalać, a chyba do tego służy DR-ka. Do mojej meski podpinałem tysiąc paczek i takie krótkie wnioski na temat kilku...
Mesa 4x12 Standard Slant - grało zajebiście i było ze mną przez 3 lata, ale - wkurzający był środek oraz to że dźwięk się rozlewał, tzn na przeciwko paki brzmiało ok, a 50cm w bok i była kupa, do tego waga 50kg ... masakra
Rivera 412 - brak szukanego pierdolnięcia, ale selektywna w chooj ...
Orange 212 - poręczny, fajnie gada ale brak dołu, spory brak dołu jak dla mnie
Marshall 4x12 na GT-kach, o dziwo tania paczka bo za 1500 można wyrwać, a najbardziej mi się podobała w stosunku do konkurencji, tylko 39 kg;) ... i na serio ślicznie mi siedziała z DRką na hi-gainach dopóki nie kupiłem
VHT 412 CEL - wiem że to nie ma zbyt wiele wspólnego do starych VHT typu Fat Bottom itp ale wyrwałem na ebayu w zajebiaszczej cenie i nie dość że waży jakieś 35 kg to napierdala że ho ho, jest dół, brak siarki, selektywnie ... na prawdę polecam ...
-
Dzięki za info, może dokupie sobie pakę do mojego orange :P
-
miałem prawie bezpośrednie porównanie Orange 2x12 z Mesą Recto 2x12, co prawda podpinałem swoją SR a nie DR, ale w skrócie: obie paki zawodowe, ale bardziej mi się podobała Orange - więcej fajnego środka, sound zrobił się bardzo lekko vintagowy, paka poręczniejsza. Recto w porównaniu do Orange miała o wiele więcej dołu, do noszenia koszmar mimo że to tylko 2x12. poza tym jakoś tak średnio mi się miksował sound z resztą bandu, ale ja akurat dosyć specyficznie mam ustawione EQ :).
-
Posłuchaj WujkaDobrejRady: sprawdzałem DRa (2 kanałowego) na 4 różnych paczkach (Orange PPC412, Mesa Boogie 4x12 Standard Slant, NoiseBox i Marshallu 1960AV). Orange zmiażdżył każdą konstrukcję i będę się upierał, że Mesa najlepiej gra na Oranżadzie, a pigmej na paczce Mesy ;)
-
Prawda. Mesa przesadza z dołem, a w Recto nie jest ten dół aż tak potrzebny. Orange jest bardziej skupiony.
-
To widać każdy lubi / słyszy co innego ;) ... dla mnie pomarańczka najgorzej gadała z mesą
-
Mi oranżada robiła z mesy piach i marszale.
Marshall jest zwarty bardziej. Modern całkiem.
Mesa gada najlepij z mesą.
-
Marshall zwarty ? Co rozumiesz przez 'zwartość' ?
-
Że nie ma żadnych piachów etc, które powodują, że dźwięk robi się rozlazły.
-
odświeżam temat bo mam ten sam problem, chcę ze swoją mesą osiągnąć coś ciężkiego i selektywnego, do muzyki wiejącej trochę morbid angel, ale z brzmieniem bardziej w styl decapitated(organic hallucinosis), nowszy cannibal corpse.
Będe to łączyć tak:
Ibanez rg7620 (z sd sh8 invader) -> ts808/boss mt2 -> bbe 382i -> mesa -> paka
wolałbym 4x12, ale dobrym 2x12 nie pogardzę.
zastanawiam się nad Noisyboxem 412 (v30 albo v30 i greenbacki) bo dobra cena, spoko opinie, i chyba dobrze chodzi na giełdzie,
buzzaro jeszcze lepsze opinie z tego co widzę na tym forum , ale nie wiem jak to stoi z hajsem i nie mogę znaleźć żadnych konkretniejszych informacji o tym
Zastanawiam się jeszcze nad marszałkiem 1960av (podobno są w tym v30, true or false?)
ogrywałem to na Marshallu 1960B G12 75T, wiało siarą i było do dupy
b-52 na v30 - całkiem spoko
i na kilku customach z głośnikami firmy tesco i innymi badziewiami więc ciężko mi się odnieść
za wszelkie próbki dźwiękowe, opinie itd będę wdzięczny
do wydania nie więcej niż 2800~
-
Obadaj Mesę Lonestar 212 na Alledrogo, z paco casem, z Guitar Heaven od Tomka Nowaka.
Mignęła mi też Horizontal i też z kejsem. Obydwie w Twoim budżecie.
Jestem w trakcie realizowania transakcji z Guitar Heaven na paczkę CAA i jestem mega zadowolony.
-
uwaga opisuję co Ja bym zrobił
ja bym kupił noisy lub buzaro na mow lub wizardach i wiem że na 100% bym był zadowolony, gdybym miał 5000zł kupił bym mese
end
-
Ja zdecydowanie odradzam paczki na glosnikach g12t-75 lub eminence governor czyli np marshall, carvin - pojawia sie wtedy bardzo dużo "siarki" której nie sposób zlikwidowac korekcją z samego heada. Najlepiej w mojej opinii mesa dual dogaduje się z dobrymi paczkami na glośnikach v30. Moimi faworytami które miałem są w kolejności od imho najlepszej:
Engl 212vh pro, orange ppc212 zamknieta, rectifier horizontal, Box Taurus g212 (bardzo tania ale ciężka do dostania)
-
Eeeeeeeeee. Governor wcale nie ma więcej siarki od V30. Jest ino bardziej radyjkowy.