Inne => Warsztat => Wątek zaczęty przez: Ghost_of_Cain w 23 Lis, 2011, 10:16:45
Tytuł: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 23 Lis, 2011, 10:16:45
Żartuję sobie, ale to tak naprawdę nie żart. Wokalista nam wyjechał do korporacyjnego obozu pracy za granicę, mamy niby zastępcę, ale byłoby fajnie nauczyć się jednocześnie śpiewać i grać - żeby nie marnować prób, gdzie nie ma wokalu, żeby dołożyć drugi głos, etc...
Dla mnie to temat do tej pory nieogarnialny, ale chcę spróbować. Ogólnie - coś tam słyszę, dźwięki wydobywam i chyba wiem kiedy są obok, a kiedy ok, ręka na gitarze ustawiona i krzywdy se nią nie zrobię. Ale żeby jednocześnie zagrać i zaśpiewać - ni w ząb. Nie miałem etapu harcerskiego, od razu grałem dż-dż i nigdy nie śpiewałem :(
Rudy śpiewa, Knopfler śpiewa, to i my możemy ;) Od czego zacząć ćwiczenia?
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 23 Lis, 2011, 10:46:29
t.love - jest super ;) tak serio to najlepiej się uczyć od prostych piosenek, łatwiej się śpiewa do prostych rytmów
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: selfslave w 23 Lis, 2011, 10:55:22
Ja od niedawna też się wziąłem za obie te rzeczy naraz. Wiadomo, jak gra się akordami w stałym, prostym rytmie to nie jest wielki problem, gorzej gdy jakieś zmiany są. Osobiście rozkminiłem coś takiego (nie wiem czy to poprawne, ale dla mnie działa), że trzeba mieć dobrze opanowany tekst i wiedzieć który dźwięk jest grany przy danej sylabie. Albo sobie to rozpisać nawet (ja tak nie zrobię, bo jestem leń, ale można). Wtedy gdy mam coś trochę bardziej skomplikowanego (tzn. skomplikowanego dla mnie, a nie tak ogólnie;)) to wiem przy którym dźwięku gitary zaczynam daną sylabę śpiewać, przy którym kończę, zaczynam następną itd.. Ale oczywiście trzeba to jeszcze żmudnie poćwiczyć, a przy bardziej złożonych riffach najlepiej zacząć w trybie slow-mo ;)
Jeszcze wpadłem na kilka takich "sztuczek" przy pisaniu utworów. Np. gdy gitara jest gęsto to na wokalu lepiej śpiewać długie dźwięki. Lepiej się tak śpiewa, a i kontrast dobry. Albo żeby np. w zwrotkach gitara była grana oszczędniej, bo robi to więcej miejsca na wokal i też śpiewa się lepiej/łatwiej ;) Zresztą tak robią nawet kapele, w których są osobno wokalista i gitarzysta, tylko wcześniej nie zwracałem uwagi.
Pewnie niewiele poradziłem, bo niedawno zacząłem, więc również czekam aż ktoś coś mądrzejszego napisze :D
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Lis, 2011, 11:15:43
self dobrze napisał o "sztuczkach". Tak trzeba robić i powtarzać numery, aż zostaną zakodowane w podświadomości. Wtedy jest fajowe zjawisko, że śpiewasz / drzesz ryło i patrzysz na ręce, a samo się gra. I jesteś Hetfieldem.
Bacio - w poprzedniej kapeli (i pewnie w następnej) wokal/gitara.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Lis, 2011, 11:26:01
teraz w kapelce nie dość, że gram na basie to jeszcze wokaluję razem z gitarzystą no i czasem wydaje się, że ni chuja nie da rady ogarnąć naraz. Ale to po prostu kwestia poćwiczenia w ślimaczym tempie gdzie jaki dźwięk się znajduję, że tę sylabę śpiewam wtedy, jak na gitarce zagram tutaj i tak nuta po nucie (choć to dla bardziej skomplikowanych partii, gdzie wokal rytmicznie się nie zgadza z gitarką). i w końcu zawsze wychodzi, a za każdym kolejnym jest trochę łatwiej. ;)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 23 Lis, 2011, 13:32:17
Dobry temat. Też mnie wkurwia że tylko chryzantemy złociste potrafię zagrać i zaśpiewać, a Nothing else matters już nie chuja, a bez tego nie zaliczysz.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Sulphur w 23 Lis, 2011, 14:32:09
Dla mnie najważniejszy jest odsłuch. Jeśli słysze siebie i słysze gitare to gram równo. Gdy mam słaby odsłuch wokalu to próbuje się przekrzyczeć i w głowie nie mam gitary. Kwestia wprawy. Zazwyczaj układa się wokal do riffów w taki sposób zeby było wygodnie akcentować i zarazem grać.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 23 Lis, 2011, 15:39:18
Ja nauczam się zajebiście wiesło grać do danego kawałka. Później dobrze tekst trzeba ogarnąć. Na próbie poogarniać wszystko razem. I jestem Hetfieldem ;)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 23 Lis, 2011, 16:27:19
A ja mam naturalny dar - kilka razy pogram i mogę śpiewać i grać jednocześnie :D .
Szkoda tylko że o ile gitara ok - to wokalu za chuja nie dźwigniecie - out of tune także wrodzony xD
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 24 Lis, 2011, 15:22:48
Mi pomagało nauczenie się tylko śpiewać dany numer, kompletnie bez grania, a potem dołożenie gitary. W obecnej stylistyce - nie do przejścia.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 25 Lis, 2011, 17:40:37
A ja uczę się perfekcyjnie każdego kawałka, gram go z "zamknietymi oczami", nad głowa ala Zakk Wylde :D i wtedy staram się zapamiętać jak słowa dokładnie idą z gitarą, od lat tak robie, zadanie pracochlonne, ale jak raz zaskoczy, to juz potem się umi :) presja na koncertach najbardziej tego uczy ;p
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 25 Lis, 2011, 18:38:00
Ma ktoś coś takiego, że nie potrafi oddzielić uwagi jakoś tak, że gdy próbuje śpiewać i grać, to musi dokładnie to samo na raz? W senie, nie może być (zbytniej) różnicy pomiędzy tym, co jest grane i co śpiewane (zwłaszcza w melodii i w kluczowych miejscach rytmu bicia i akcentowań w słowach), inaczej chuj z tego wychodzi? Pewnie da się wytrenować (zwłaszcza dziętowcowm polirytmicznym i w ogóle), ale kurwa jak?
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 25 Lis, 2011, 18:42:01
Wszystkiego sie idzie nauczyc jak sie chce. Ja osobiscie nie ulatwiam sobie az tak bardzo zeby ukladac melodie konkretnie pod riff. Dobrze jest np zaspiewać sobie Pantera-Walk, tam riff i slowa ida zupelnie inaczej, ale da sie wychwycic kiedy co nalezy spiewać.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 26 Lis, 2011, 09:27:56
Dzięki za wszelkie hinty. Wniosek jest jeden - poza nielicznymi przypadkami, żeby choć odrobinę pośpiewać, trzeba bardzo dużo ćwiczyć.
Spróbowałem na sucho - masakra. Wszystkie inne wartości niż bździąg-bździąg, z góry na dół po strunach poszły się jebutać. Co tam gdzieś "doaranżowałem", zmieniłem kostkowanie na bardziej akcentowane, sprytniejsze - nie dało się uciągnąć przy jednoczesnym śpiewaniu. Najlepiej faktycznie wychodziły te numery które wryły się w mózg najtrwalej, bo ćwiczone były od kilku lat... Coś czuję, że element pamięciowy tej zabawy jest nieunikniony.
A jak mi mówili kiedyś: "utwór musi się grać sam, a ty tylko śpiewaj" to nie wierzyłem :facepalm:
Ciekawe co będzie w następnym etapie, jak się zamknę w salce i zacznę śpiewać do metronomu i mikrofonu :D
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: zerotolerance w 26 Lis, 2011, 12:23:21
W moim przypadku jest podobnie, czyli ogrywanie do urzygu kawałka, tak, że ręce już same grają, a dopiero potem dołożenie wokalu. W ogóle, pierwszym kawałkiem, który tak ogarnąłem było Seek and Destroy Metalliki :D polecam, bo na partiach "śpiewanych" gra się totalne prostactwo, jakieś puste czy cuś.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 27 Lis, 2011, 13:14:23
Taki kawałek to chyba każdy zagra i zaśpiewa :) zadnej filozofi. Sprobujcie Walk Pantery :)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: OfensywnyRondel w 27 Lis, 2011, 13:36:43
Alexi Laiho _ Singing and playing in a band (http://www.youtube.com/watch?v=AuRJ5vEcjKE#)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 05 Gru, 2011, 01:40:29
Ja też próbowałem. PRZEJEBANE. A wiecie co jest najgorsze? Że ktoś, kto nie grał nigdy na gitarze (albo po prostu dziewczyny) myślą że to wychodzi samo z siebie. Bo jak masz głos i umiesz grać to możesz to niby łatwo połączyć - niestety tak nie jest. Trzeba dużo ćwiczeń, żeby potem usłyszeć "nic wielkiego" "dużo ludzi tak potrafi".
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Gru, 2011, 06:52:03
Hyhy, to ty gościa z Necrophagist nie widziałeś w akcji ;P U nich jeden riff jest bardziej skomplikowany niż cała dyskografia Metalicy.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: ChopZeWsi w 05 Gru, 2011, 08:39:34
Ja też próbowałem. PRZEJEBANE. A wiecie co jest najgorsze? Że ktoś, kto nie grał nigdy na gitarze (albo po prostu dziewczyny) myślą że to wychodzi samo z siebie. Bo jak masz głos i umiesz grać to możesz to niby łatwo połączyć - niestety tak nie jest. Trzeba dużo ćwiczeń, żeby potem usłyszeć "nic wielkiego" "dużo ludzi tak potrafi".
A ja właśnie mam inne spostrzeżenie. Są osoby którym to wychodzi łatwo i całkiem naturalnie, bez specjalnych ćwiczeń. Jedni mają tą koordynację, inni nie.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 08 Gru, 2011, 00:37:36
Za wokal szczerze mówiąc chętnie bym się wziął, ale osobno ;) Więc w sumie sensu nie widzę. Chyba że tylko do nagrań bez koncertowania :D
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 15 Gru, 2011, 01:14:52
Ja poprostu próbuje na pałę, aż się uda :P W locie jakoś sam się orientuje w punktach odniesienia wokal-gitara.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: freakguitar w 15 Gru, 2011, 20:54:45
Hmm praktycznie podchodząc to mózg gitarzysty nie jest wyćwiczony w wykonywaniu tych dwóch niezależnych operacji. 1. Skupić się tylko na jednej - śpiewając myślisz co grasz - skupiając się na śpiewie zapominasz że Twoje ręce grają 2. Nauczyć się partię gitary - wokal intuicyjnie dołożysz - a progi na gryfie są bezwzględne 3. Ja zaczynałem od nucenia - najpierw opanować to co intuicyjne/muzykalne i naturalne 4. Jak można sie skupiać na początku na idealnym wyśpiewaniu tekstu - najlepiej się tym nie przejmować i śpiewać 'coś na kształt'
można zacząć od grania dż dż dż na dwóch power chordach i nucić coś melodyjnego - ogólem jest to bardzo fajne i rajające, polecam poogloądać akerfeldta - w ogóle nie myśli o gitarze gdy śpiewa - tak to wygląda. To jest coś w stylu odpalasz silnik z gitarą i wiesz, że nie zgaśnie dajesz mu jechać gdzie chce - na pewno mieliście tak, że nie mogliście sobie czegoś przypomnieć i potem za 30 minut nagle samo się przypomina - dlaczego? bo mózg włączył wyszukiwarkę, któa działała podświadomie - do tego stanu można doprowadzić granie.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Gru, 2011, 21:01:01
Czyli w skrócie: żeby być zajebistym trzeba być zajebistym. Tylko jedni się z tym rodzą, inni muszą wyharować. Jak w życiu ;)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 20 Gru, 2011, 19:55:55
cholera wydrukowałem sobie nasze teksty i próbuje... myślałem, że skoro teksty rymowane, a nie śpiewane więc będzie łatwiej - BULLSHIT! tyle tekstu, że język się plącze, a tu jeszcze grać trzeba - SIC! idę w kąt płakać ;(
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 20 Gru, 2011, 23:14:15
?? Znaczy się jakie, bo nie kumam? Zaimituj odgłos paszczą, proszę :D
PS To całe śpiewanie, to porażka. Próbowałem ostatnio zaśpiewać do jakiegoś banalnego arpeggio (lekko tylko różnego w podziale od wokalu, o ile dobrze to czuję). Prawie mnie to zabiło; zwiecha systemu, takie dwa trudne procesy na raz ;)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 20 Gru, 2011, 23:41:44
Zawsze można melorecytować i zsynchronizować rytm wymawianych słów z biciem na gitarze :D
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Neithan w 24 Gru, 2011, 14:27:02
mnie załamało ostatnio oglądanie tego video: Devin Townsend's Music Standup Skills (http://www.youtube.com/watch?v=MXuT6X0rYsk#)
czas np. 3:40 - spokojnie sobie mówi, pełen luzik, a łapy zapieprzają, dżizas :D
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 24 Gru, 2011, 14:53:16
no proszę, a nawet nie jest Azjatą ;S
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 24 Gru, 2011, 15:14:48
I pierwszy komentarz:
Cytuj
He learned to shred sarcastically?
:D
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: bandit112 w 26 Gru, 2011, 00:41:35
mnie załamało ostatnio oglądanie tego video: Devin Townsend's Music Standup Skills (http://www.youtube.com/watch?v=MXuT6X0rYsk#)
czas np. 3:40 - spokojnie sobie mówi, pełen luzik, a łapy zapieprzają, dżizas :D
Aha, aha!
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 27 Gru, 2011, 19:23:55
Pierdzielę, zmieniam hobby. Od dziś buduję makiety ilustrujące potyczki kosmicznych piratów z zielonymi istotami z bagien w skali jeden do siedemdziesięciu dwóch.
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sylkis w 28 Gru, 2011, 15:43:03
Mogę się mylić (sam kurwa nawet bez grania śpiewać, nie wspominając o grze na basie), ale mam wrażenie, że u niego tylko prawa ręka robi coś ciekawego ;>
ED: żeby nie było, nie ujmuję kolesiowi bo i mnie rozpierdala, ale zdaje mi się, że to nie jest coś nie do nauczenia ;)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Sty, 2012, 10:04:24
wczoraj zaprezentowałem swe umiejętności na próbie i krzywo w chuj, gubiłem się z gitarą jak gupi ;) ale doszliśmy do wspólnego wniosku, że z 'hurkami' brzmi to o tyle lepiej, że będziemy mnie szkolić dalej;)
Tytuł: Odp: Śpiew plus gitara - jak ćwiczyć by zaliczyć?
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 09 Sty, 2012, 13:22:02
Ciężki temat. Naprawdę trzeba najpierw spędzić masę godzin w samotności ćwicząc do metronomu i gitary... A dodatkowo zapisać się na jakieś lekcje emisji głosu, coby nie było obory...
Ale nic to. Na święta wpadł do kraju nasz wokalista. Przyszedł nawet na próbę, siedział taki markotny i zdradził, że korporacja skróciła mu znienacka kontrakt prawie o rok. A my, gamonie jedne na to: "stary, to naprawdę świetna nowina!" :D :facepalm: