Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Zbir w 20 Lis, 2011, 10:31:11
-
Chyba dorastam lub poddałem się sevenstringowej modzie, bo zlajkowałem less outputowe pikupy. Do rzeczy...
Moja gitara to LP Custom od Epi - mahoń i chyba klonik na górze (jest czarna więc nie wiem :P). Aktualnie siedzi tam podstawowy set seymour duncana sh-1 jazz na szyjce i sh-4 na mostku.
Sh-1 robi mi baaardzo dobrze, sh-4 już mniej - ma troszkę za dużo takiej charakterystycznej góry i wydaje mi się że zbyt duży output. Pomyślałem co by tam, pod most wpakować sh-2 w wersji bridge lub sh-1 w wersji też bridge :P.
Próbował was ktoś takiego rozwiązania? Jak zmienia się brzmienie? Jak będzie z górą, outputem? Próbowałem znaleźć jakieś próbki w necie, niestety 99% to próbki takiego rozwiązania jakie mam czyli sh-1 neck, sh-4 most.
PS. myślałem też od mydelniczce ale kurde bym musiał też neckowy pick wymienić :/ bo będzie wyglądać nieciekawie :P.
Pozdro \m/ 333 vat
-
Plotka głosi, że LoG gra na SH-1 a punchu i szatana im nie brakuje. W temacie low-outputów, gram na singlach w D i mi też punchu ani szatana nie brakuje ;D
W każdym razie będę Cię namawiał do wstawienia tego SH-1, bo jestem strasznie ciekaw, co z tego wyjdzie :D
-
No ja właśnie też cholernie jestem ciekaw :P - generalnie szatan zależy od siły łapy - ja się nauczyłem walić niczym cepem w zboże xD. Fajnie jest wtedy. Może ktoś z innych userów ma taki patent u siebie i się pochwali jak to godo, - szkoda mi kasy na eksperymenty :P wole takie "bezpieczne zakupy" :)
-
Plotka głosi, że LoG gra na SH-1 a punchu i szatana im nie brakuje. W temacie low-outputów, gram na singlach w D i mi też punchu ani szatana nie brakuje ;D
Popieram - kup sobie SH1 bo gra na tym LoG. Znaczy nie wiadomo czy gra, ale w sygnaturze Marka Mortona jest 2x SH1 więc musi na tym grać, przecież by nas nie oszukali, praaawddaaaaa?
-
Ja w Ibku Artiście (drop C) miałem 2x '59 i naprawdę swietny pickup. Cisnąłem na tym same szatany bez najmniejszego problemu i bez oporów moge je polecić do ciężarów. Jedyna kwestia, która mi nie pasowała to to że w jesionie miały trochę wkurwiającą górę (ale tylko trochę, uciąłem ją eq), ale Epi to paździerz, więc powinien zagadać. W sumie sam myślałem żeby je wpakowac do swojego barytona zamiast Hellfire, ale raz że jestem leniwy a dwa że mi się nie chce ;)
-
59 to IMO najlepszy pickup Duncana. Wszystkiego ma tyle ile trzeba. Moim zdaniem dobry kierunek. Z kolei Jazz to pickup, który kompletnie mnie nie kręci.
+1, ale dodal bym jeszcze do tego Sh-4 który jest też jest świetny. No ale koledze sie nie podobal sh4, więc myslę ze '59 to dobry wybór. W sumie żałuję, że ich nie wyrwałem z tego Ibaneza i nie wrzuciłem jakiś nonejmów, bo sprzedałem tego Ibka, a on wrócił do HR Guitars i znów sprzedają go za 2300 :/ (a jak ja im go proponowałem to mi odpisali że nie zajmuja sie sprzedazą takich wioseł :| )