Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: Albertucci w 10 Lis, 2011, 11:25:19
-
Hej! Szukam swojej pierwszej siódemki - kompletnie nie znam rynku tych gitar więc chciałbym się Was poradzić. Moje wymagania są konkretne - ma być wygodna, zapewniać przynajmniej minimum dobrego brzmienia, mieć stały mostek, być prosta jak w opisie (pod względem rozwiązań technicznych i budowy), posiadać dwa PASYWNE humbuckery i kosztować ok. 1500 zł (może być ewentualnie troszkę więcej - chcę kupić używaną, ewentualnie zamienić się za moje wiosełko).
Nie jestem typem marko-fana więc znaczek na gryfie nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Chodzi mi głównie o jakość. No i żeby też ładnie wyglądała to byłoby super :).
No i ostania ale bardzo ważna rzecz. Byłoby mega fajnie gdyby nie była czarna :)
-
Flame EXG-7 spełnia wszystkie wymagania. Za tą kasę będzie jeden nowy, albo dwa używane ;)
-
No i tutaj jest pierwszy myk. Kiedyś grałem na jakimś Flamie. Szóstka, jakaś kopia Les Paula za ponad dwa koła. Pamiętam z tamtego spotkania jedno - fatalne brzmienie. Nie wiem czy to wina egzemplarza. Ale złe wspomnienie zostało.
Dlaczego miałbym kupić tego Flame'a? Nie powiem gitarka prezentuje się ładnie i zbiera dużo pozytywnych opinii ale chciałbym wiedzieć konkretnie czy nie będę później płakał i wymieniał sprzętu :)
-
Ograj zatem.
-
Szukaj starszych modeli 2002r. na prawdę dają radę, miałem 3 egzemplarze i każdy był zacny. Za 1500 ciężko coś lepszego wychaczyć, unikaj w tym przedziale cenowym ruchomych mostów. Dobrze wyregulowany EXG-7 manualnie jest jak Ibanez, a brzmienie to kwestia gustu. Jeśli chodzi o humby to w każdej miałem inne, (SH-4), (Blackouts), (Merliny PAF) i każda brzmiała inaczej, jednak z racji preferencji muzycznych wszystkie były bardzo uniwersalne. Grało się od Funka do Djentu bez problemów. Reasumując wiosło godne polecenia, szczególnie jako pierwsza 7mka.
-
Dzięki za propozycje :). Będę się rozglądał za Flamem jak upchnę mojego RG 470 :). A co powiecie o Ibanezach RG 7321? Jak to się porównuje do Flame? Mają takie same ceny ale z tego co widzę to trochę inne gitary.
-
Po wymianie na D-Sonic 7321 brzmiała bardzo przyzwoicie. Tylko czarna jest ;)
-
Jeśli byłaby naprawdę taka fajna to nawet tą czerń bym zniósł. Do tego na allegro są teraz dwie mocno modyfikowane w fajnych cenach. Zobaczymy co z tego będzie i na co się w końcu zdecyduje - na pewno jak już będę po zakupie to opiszę moje wrażenia :)
-
A może kupić raz a porządnie? Chwilę poczekasz, a przy około 2.000 zł można się zaczaić na Ibka RG7621, lub tańszego 7421. Mam, polecam. Zawodowe wiosło, wygodne, uniwersalne, brzmiące. Tyle, że... czarne ;)
Ewentualnie jakiś tani Flame EXG-7, też dobry wybór na początek, tyle że wypadałoby ograć. Natomiast indonezyjskie RG7321 i RGA7, choćby nie wiem jak zmodyfikowane, nie to drewno, nie to brzmienie, nie to wykonanie. Pół biedy, jeśli jeszcze koreańska. Ale i tak bym nie brał. Flame lepszy ;)
-
A mostek może być floyd, ale zablokowany? Bo wtedy mój Schecter byłby chyba niezłym wyborem.
-
Poszukaj sobie gdzieś Washburn'a WG587 - porównywalny z Ibanezem 7321, może nawet lepszy, a można dostać tanio jak barszcz.
Czyli krótko mówiąc polecam, bo sam mam lol.
Za 6 stów dostałem z UK - szukaj sam jakby co ;]
-
Ale tego Washburna to chyba nie idzie dostać w Polsce prawda? Kojarzę Washburny z zajebistej wygody grania :)
-
Widziałem jakoś w lutym na allegro nówkę takową - ale to za 2.300zł, więc trochę dupa :D
No niestety, raczej trzeba szukać gdzie indziej.
Coby nie było polecić mogę.