Forum Sevenstring.pl

Inne => Warsztat => Wątek zaczęty przez: Nitram w 23 Maj, 2008, 11:47:04

Tytuł: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: Nitram w 23 Maj, 2008, 11:47:04
Ok... Już mam dość :D Muszę spytać...

Jak kostkujecie? W jaki sposób trzymacie kostkę? Jak jest ona ułożona względem strun?

Zauważyłem, że jak trochę pochylę kostkę tak, że jej płaska strona jest pod kątem do strun to kostkuje się łatwiej ale za to powstaje okropny dźwięk szurania kostki po strunach... Natomiast gdy trzymam ją równolegle do struny to dźwięk jest czysty natomiast o wiele trudniej się kostkuje :/ Aż tak źle, że czasami mi się nawet kostka zatrzymuje na strunie :/

Niby podstawowa sprawa jednak nie taka błacha...
Poradźcie coś ;)

ed: no i chodzi oczywiście o szybkie kostkowanie naprzemienne ;P
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 23 Maj, 2008, 12:20:03
Na mój gust to Ty jesteś przewrażliwiony :)
...albo wykonujesz jakieś nadmierne wzdłużne ruchy kostka.
Jak trzymasz kostke pod kątem to wykonujesz ruch prostopadły do struny, czy pod kątem?
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 23 Maj, 2008, 12:23:03
Ja trzymam kostkę pod kątem. Cały ruch wychodzi w większości przypadków z nadgarstka... Spróbuj może przed ćwiczeniami rozluźnić się i zaczynać pracę z metronomem od na serio niskiego tempa, starając się wykonywać naturalne (bez "spinania się") ruchy ręką. Wydaje mi się też, że warto ćwiczyć równolegle z alternate również economy picking...
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 23 Maj, 2008, 13:59:07
Zauważyłem, że jak trochę pochylę kostkę tak, że jej płaska strona jest pod kątem do strun to kostkuje się łatwiej ale za to powstaje okropny dźwięk szurania kostki po strunach...
Sam jesteś okropny :D Właśnie że zajebisty jest ten dźwięk!

I tak właśnie kostkuje.

Swoją drogą mam kumpla któremu też przeszkadzało to szuranie. Ale posłuchał Zaaka i zobaczył że jemu też tak słychać i się przestał przejmować... Tyle że kumpel teraz jest perkusistą :D
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: Nitram w 23 Maj, 2008, 14:18:31
Słucham Zakka od lat paru i jakoś tego nie słyszę... Wiem o co Ci chodzi ale wydaje mi się, że to nie jest spowodowane tym, że kostkuje pod kątem o ile w ogóle tak kostkuje :D Pewnie się mylę i wyjdzie, że głuchy jestem ale w każdym razie tak jak ja gram to mi przeszkadza bo to naprawdę nie słychać szurania a wręcz pisk :/

Jak trzymasz kostke pod kątem to wykonujesz ruch prostopadły do struny, czy pod kątem?

No chyba zawsze jest taki ruch wahadłowy (w sensie, że to od nadgarstka jest uzależnione)... Czyli raczej pod kątem :D Teraz nie wiem czy dobrze zrozumiałem... Przydałaby się wizualizacja...

Btw... Nie chcę zostać perkusistą :D
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 23 Maj, 2008, 14:37:15
http://www.benvesco.com/misc/holding_a_pick.php

Niekoniecznie musisz trzymać kostkę wysuniętą tak mało zza palcy żeby czuć struny na nich. Zrób jak Ci wygodnie i jak Ci brzmi. Ale zauważ, że też pod kątem trzyma :)
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 23 Maj, 2008, 15:21:17
a może zmień kostke na cieńszą/grubszą?
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 23 Maj, 2008, 15:28:32
ja miałem podobny problem,to postanowiłem zmienić kostke na cieńszą,ale z koleji na cieńszej kostce dzwięk jest za mało agresywny.Więc wróciłem do grubaśnej kostki(te takie grube sztywne z wgłębieniami na palce na środku) i zacząłem używać wiekszej siły i teraz już niemam z tym problemu:)
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 23 Maj, 2008, 16:04:51
No właśnie, użyj mocy Nitram!



:D
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: Nitram w 23 Maj, 2008, 16:31:23
:D

Nie ma różnicy czy robię to kostką zieloną, niebieską, fioletową tortexa (.8, 1, 1.14) :/ Nie ma też jak wezmę ultexa (1, 1,14)... Może Dunlop robi słabe kostki po prostu i nie da się nimi grać :D

A niższe już nie zejdę bo jest jeszcze gorzej w ogóle z grą... :D

Chyba się na bas przerzucę albo najlepiej na trójkąt...

Edit: Hmm... Ja się tak przyjrzałem temu jak gram nie myśląc :D Tzn nie zastanawiając się nad tym to kostkę trzymam pod ukosem jednak!! Ale... W drugą stronę :D Tzn. nie tak jak ten koleś na obrazku... I wszystko mi dobrze brzmi :/ Natomiast jak obrócę w drugą stronę to czasami nawet nie wydobywają się dźwięki jakbym nie trafiał w strunę :D Po prostu wina nie wyćwiczenia tego? Czyli nie ma tu żadnej magii i po prostu wszystko (trening) od początku tylko kostka ułożona inaczej :) ?

Czy to jest w ogóle jakiś błąd jak trzymam kostkę tak jak trzymam?
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 24 Maj, 2008, 20:55:35
Nie wiem, pewnie hui wiem, ale 1.kostke trzyma sie tak jak wygodnie (podobnie jak uklada sie nadgarstek, jedni lubia oprzec na moscie inni w powietrzu), 2. tak jak wymaga od Ciebie technika, ktora sie w danej chwili poslugujesz, heh?
Tytuł: Odp: Kostkowanie...
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 26 Maj, 2008, 15:14:23
Nie ma się co sugerować jak trzymają inni. Friedman jest zajebistym gitarzystą i absolutnie nie ma problemu z kostkowaniem, ale nie radze Ci trzymać kostki tak jak on  :lol: