Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: Vlad The Vampire w 20 Paź, 2011, 20:53:27
-
Zachciało mi się być tróóó i słuchać winyli. Chcę kupić gramofon. Nie mam o tym pojęcia. Taki np. http://allegro.pl/nowy-gramofon-audio-technica-at-lp-120-rarytas-i1870321478.html (http://allegro.pl/nowy-gramofon-audio-technica-at-lp-120-rarytas-i1870321478.html) będzie fajny? :) Ew. poleci ktoś coś innego? Na jaki wydatek się szykować, żeby kupić przyzwoity sprzęt? Pzdr!
-
Ja bym szukał wśród starych Thorensów, ludziska na forach audio je polecali. Miałem kupować jakiś, ale nie mam za bardzo płyt do słuchania. W ogóle szukaj starych w tej cenie, bankowo będą lepsze niż taka nówka - cpt. Obvious to the rescue.
-
Ja poleciłbym jakikolwiek z bezpośrednim napędem. System (wkładkę) można dobrać niezależnie. Przydaje się też lampka. Ramię do słuchania raczej typu S niż proste.
-
Heh, miałem kiedyś Technicsa z płytą chyba z granitu. Skurwiel ważył ze 20 kg...
-
Pany, jaki będzie minimalny wydatek na przyzwoity gramofon z nagłośnieniem? Coś mi przez myśl przechodzi zakup tego urządzenia, bo mam kilka płyt :)
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg.anongallery.org%2Fimg%2F4%2F9%2Ffucking-hipsters-spiderman.jpg&hash=bd08049181fccc18be4069118960cdd593f60736)
-
To hipsterzy teraz z gramofonami zamiast ipodów chodzą?
-
A kupcie se jakikolwiek, w końcu jak źle by nie grało - analog! :D
-
Najlepszy za niewielką kasę będzie jakiś Thorens albo z nowszych rzeczy - Pro-Ject. Jeśli kasa nie jest ograniczeniem, to:
-AV DesignHaus model DarenVille VPM - koszt 650 k USD
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg638.imageshack.us%2Fimg638%2F5651%2Fderenevillevpm.jpg&hash=fdc1df2b311d0628d42b3362590e11df2f7bec99)
-Goldmund reference 2 - koszt 300k USD
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg830.imageshack.us%2Fimg830%2F1226%2Freferenceiigoldmund.jpg&hash=0166996e569dc040111b1047961e0cd001fc396f)
-Transrotor Argos (koszt 489k PLN) - tu trza uważać, bo waży skurwiel 220 kilo i trza kilku chłopa żeby go do domu wnieść, do tego ramię SME V tego samego producenta (18k PLN) no i przydałaby się jakaś sensowna wkładka, np Koetsu (ok. 15k PLN) .
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcybwiz.zenfolio.com%2Fimg%2Fv5%2Fp709496155-5.jpg&hash=1bbad4560997410459f9d05925a75207f0250ad9)
Transrotora słyszałem i mogę Ci polecić z czystym sumieniem ;)
-
Na audio shows miałem wiele przyjemności z obcowania z podobnymi potworami, gdzie każdy element ma znaczenie: materiał półki, na którym stoi, podstawki. Potem ciężko skierować wzrok na cokolwiek <20kg... Ale np. poczuć dźwięki poniżej 20Hz wystarczająco wynagradza całe jebanie się zanim system "zagra".
-
W tym wszystkim bardziej mnie jara celebracja niż audiofilskie pierdololo (with all the respect).
To cokolwiek co ma ramię S, kropki i lampkę ze strobo coby widzieć czy talerz kręci się z odpowiednią prędkością oraz direct drive.
Jak jesteś hipsterem to jakiegoś technicsa SL :)
-
No nareszcie jakiś Spider-Man. Od 26 Października nie wrzuciłeś żadnego. :D
Cóż, nawet Spiderman ma kiedyś wakacje. Niemniej, dyskusja w temacie o wkurwach zmusiła go do przywrócenia porządku.