Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Radek M w 15 Paź, 2011, 12:52:38

Tytuł: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 15 Paź, 2011, 12:52:38
Panowie, nie dalej jak wczoraj wpadłem na "chwilkę" do jednego z warszawskich sklepów muzycznych w celu poplumkania sobie tak z ciekawości na akustykach za circe 1000zł(cały czas korci mnie żeby sobie sprawić coś do domku). to jest pułap cenowy w którym możemy dostać instrumenty budżetowe, jednak z litym topem i z ciekawszych drewienek.

Nie spodziewając się niczego niesamowitego sprawdziłem sobie kilka instrumentów(jakies craftery, czy takamine), po jakimś czasie sprzedawca podał mi instrument marki "Paramount" wcześniej mi nieznanej. I muszę powiedzieć że jak za tysia ta gitarka rozpierdoliła system:

http://www.musiccenter.com.pl/product/8257/paramount-pfd-1-super-hit-sezonu.html (http://www.musiccenter.com.pl/product/8257/paramount-pfd-1-super-hit-sezonu.html)

drugim modelem który mnie zaskoczył był ten :

http://www.musiccenter.com.pl/product/8261/paramount-pfo-2-super-hit-sezonu.html (http://www.musiccenter.com.pl/product/8261/paramount-pfo-2-super-hit-sezonu.html)

Płyta wierzchnia i spodnia - lite drewienka, bardzo fajnie wykonane i brzmieniowo zaskakująco dobre. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to brak olejowych kluczy, co jest już standardem niejako. Ale chuj z tym, gitara i tak bardzo ładnie stroiła. Dla porównania obmacałem też Craftera z litym topem i przepaść była spora na korzyść paramount. jeszcze tam wpadnę i po porównuję, może zatargam tam też LAGa.

Pomimo że akustyki to nie moja baja i specjalistą w ten dziedzinie nie jestem, to osobiście uważam że jakąś alternatywą dla tych Paramountów które ogrywałem za takie pieniądze może być only LAG T200D, potem długo nic i eventualnie Furch za 2,5kzł. A wiele wiele gitar za większe pieniądze nie chciało grać. Ciekawe jest to że kształt główki w PFD-1 jest na maxa zerżnięty z Giba, ale to akurat dobrze :) Może te gitki są takie dobre, bo dopiero wchodzą na rynek? nie wiem, wiem tyle że warto :)

Jak macie opcje obmacać, to polecam ;)
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 15 Paź, 2011, 13:00:52
Wspomógłbyś kolegę z forum i LAGa T200 J kupił a nie jakieś paramałnty polecał wszem i w obec :P

Ale serio, to fajnie, że podrzuciłeś temat, więcej takich! (co oznaczałoby, że jest więcej nieznanych a dobrych i tanich gitar ofc :D)
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 15 Paź, 2011, 13:04:50
Za 1000zł lity top i tył? Wątpie...
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 15 Paź, 2011, 13:11:20
Specki w sklepach muzycznych trzeba zawsze traktować z "przymrużeniem oka", szczególnie w przypadku marki o której stosunkowo niewiele wiadomo.

Wiem natomiast tyle że gitarki miały lite Topy(widać to chociażby jak się popatrzy na otwór rezonansowy) i grały zaskakująco dobrze, czy tył był lity - nie wiem, nie przypatrywałem się czy słoje się zgadzają, bo nawet nie wiedziałem że jest lity :) Wykonanie ciutkę fajniejsze niż LAG. Takamine i Crafter przy tym nie chciały za bardzo grać.
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 15 Paź, 2011, 14:09:19
Lity top pewnie tak, ale za gitarę z litym topem i tyłem trza nieco więcej zapłacić, nawe te niemarkową.
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 15 Paź, 2011, 19:40:49
wiesz co, skoro cort wypuścił(notabene średnio grający) model z litym topem i elektroniką za 700zł(skleja od LAGa grała chyba jednak fajniej niż ten czort więc z tymi litymi topami też trzeba uważać), to pewnie da się zrobić lity top i tył bez elektrowni za trochę ponad tysia. Być może też się starają, bo wchodzą na rynek. Zresztą słysząc jak to gra jestem w stanie uwierzyć że więcej tam litego drewienka niż w innych, przynajmniej w tych sztukach które ja trzymałem w rękach, a różnica między crafterami z litymi topami i takamine a paramount'ami była jednak sporawa. Tylko model Paramounta z cutaway'em nie brzmiał jakoś powalająco, no ale taka uroda cutaway'a - wpierdala brzmienie. Jak nie wierzysz purpel, to ograj te dwa modele.

Jak będę miał ciutkę więcej czasu to obadam temat dokładniej i zobaczę jak idą słoje na tyle, bo w tej półce cenowej nie tyle jest istotne z czego jest zrobiony instrument(było nie było to tanie instrumenty), tylko czy stosunek kasa/brzmienie jest okey - tutaj śmiem twierdzić że jest very okey i gitka mogła by kosztować drugie tyle(taka na przykład całkiem ładna słowacka chyba Dowina też nie bardzo chciała grać a kosztowała coś pod 2kzł).

także póki co jak chcemy tanio i bardzo dobrze to: LAG z litymi topami, lub właśnie Paramount który chyba(jeszcze po testuję, na razie mówię tylko że naprawdę warto obadać) jest moim faworytem bo przy okazji jest naprawdę ładny, nie wiem tylko jak te vintage klucze się spisują na dłuższą metę - jak drożej - za trochę ponad 2kzł fajniutki jest Furch.
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 15 Paź, 2011, 20:02:45
Ciężko rzec cokolwiek, nawet nie znalazłem na necie info odnośnie tych gitar.
Ale jak kupowałem akustyka to mniej więcej rozeznałem rynek. Gitary z litym topem, a nie "litym" topem zaczynały się tak od 1000-1200zł. Cała lita to już wydatek przynajmniej 2500zł. Troche trudno mi uwierzyć w gitarę z litym, a nie "litym" topem i tyłem za 1000zł. Aleee, wszystko możliwe, w łapach jej nie miałem. Poza tym, nie znam się ;)

Z drugiej strony prawda jest taka, że gitara może być ze sklejki, tania, ale z dobrym setupem, siodełkami z kości i dobrymi strunami będzie grać zawodowo.
Tytuł: Odp: Gitary akustyczne paramount
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 15 Paź, 2011, 21:27:52
Ten cort o którym wspominałem też miał lity top, inna sprawa że nie grało to za specjalnie, ale fakt to fakt, a z faktami się nie dyskutuje. Wszystko się zapewne da, ale istotne jest to jaki jest efekt ostateczny.
Tutaj efekt jest moim skromnym zdaniem przynajmniej wart uwagi :) a mówienie czegokolwiek jak się nie miało w łapie konkretnej gitary też trochę mija się z celem, bo wiele zmiennych tutaj działa jak sam zauważyłeś, nawet jeden egzemplarz tego samego modelu może grać fajnie, a drugi z późniejszej serii już nie.
Może ten lity tył to błąd na stronie, może nie - to naprawdę nie jest istotne w budżetowym instrumencie gdzie cena ma być rozsądna a jakoś brzmienia jak najlepsza.

Istotne jest to że top jest lity, jest bardzo fajnie zrobiona i gada za tą kasę fajosko :) reszta może być nawet z bambusa ;)