Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Infinitas w 05 Paź, 2011, 21:28:40
-
Mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie :)
Gram już ponad rok, mam obecnie Rolanda 20xl i wiosełko Hamer Vector, które po wyregulowaniu gada całkiem nieźle. Za jakiś czas dostanę nowe pickupy (dimarzio x2n i air norton) i będę miał zamiar wymienić piecyk. Co do prób to szczerze wątpię bym przez następne 2 lata znalazł jakiegokolwiek perkusistę na moim za...odludziu. Zależy mi na w miarę ciężkim brzmieniu, ale bez przesady, coś w tym rodzaju Death - Spirit Crusher (Live in Eindhoven 1998) (High Quality) (http://www.youtube.com/watch?v=W0Y2aj8ys50#) Wolałbym heada z paką 1x12, ewentualnie jakieś lampowe combo. Zastanawiałem się nad Blackstarem HT-5H, ale chyba będę musiał go rozkręcać mocno żeby mieć odpowiedni przester, bo przy overdrive jest tylko volume i gain? Generalnie mam bardzo małą wiedzę na temat wzmacniaczy, więc wolałbym zasięgnąć waszej porady, zanim wyrzucę pieniądze w błoto :P
Z góry dziękuję wszystkim :)
-
Wiesz, to zależy od tego jaki masz dom i jak tolerancyjnych domowników. Słyszałeś kiedyś choćby 5 watowy lampowy piec?
-
Oczywiście do znudzenia będę powtarzał: Marshall JCM 900 1x12, albo 2x12.
-
Próbka, którą podałeś wcale nie ma jekiegoś ultra-hi gainu na gitarach.
Ja gram na Blackstarze HT60 (wyrwałem go za 2300 zł) i wcale nie brak mu gainu, rzadko przekręcam dalej nić 2/3 zakresu. Wiem, że krążą głosy, że Blackstar to lampę dla picu ma, że to modelowanie... dla mnie brzmi jednak fajnie i reaguje jak lampa.
HT60 jest głośny (za głośny do domu). Osobiście polecałbym HT40 - zmieścisz się w 2000zł, a jak dołożysz 200 zł to nawet nowego dorwiesz.
-
Sąsiadom hałas albo nie przeszkadza, albo boją się o tym powiedzieć, więc problemu nie ma :P
Głuchy_zjeb ----> Tak, 5 W lampy urywa rzyć przy rozkręceniu gałki na 1/3 w pomieszczeniu :P
-
To może Bash SH20 (albo i nie 20), na kolumnę ci spokojnie wystarczy, a i pomiędzy możesz sobie jakiś tłumik mocy wpiąć, co by aż tak nie hałasować.
-
Zastanawiałem się nad Blackstarem HT-5H, ale chyba będę musiał go rozkręcać mocno żeby mieć odpowiedni przester, bo przy overdrive jest tylko volume i gain?
Przeczytałem trzy razy i nie zrozumiałem, nie czytam po raz czwarty. Mam HT-5 head pod 2x12 wzięty z premedytacją "do domu" i na mały gig. Nie da się tego rozkręcić powyżej godziny 9:00, bo sąsiedzi Cię zajebią pelargoniami przez balkon. Przester z pieca ustawiony na max jest fajny, da się go słuchać cichutko, ISF jest świetne dla niezdecydowanych i początkujących grajków (naprawdę robi cuda i skłania do głębszego zastanawiania się nad obecnością gałeczek "mid" i "bass"). W razie potrzeby większego dż-dż i ogólnego zjeżenia dźwięku, dopalam to sobie polskim preampem JP P6. Do domu jak znalazł.
-
To może Bash SH20 (albo i nie 20), na kolumnę ci spokojnie wystarczy, a i pomiędzy możesz sobie jakiś tłumik mocy wpiąć, co by aż tak nie hałasować.
Spokojnie pięć stów na kolumnę? No nie bałdzo...
-
nówka HB 212 to około 700, za 500 da się cos wyrwać, nawet dedykowane do Kranka 112 chodzą na forum po 500
-
To może Bash SH20 (albo i nie 20), na kolumnę ci spokojnie wystarczy, a i pomiędzy możesz sobie jakiś tłumik mocy wpiąć, co by aż tak nie hałasować.
Spokojnie pięć stów na kolumnę? No nie bałdzo...
http://www.thomann.de/pl/harley_benton_g112.htm (http://www.thomann.de/pl/harley_benton_g112.htm)
:)
-
Hm. Mindfuck.
-
Line 6 Pod XT Pro + Reloop ADM-5. I pograsz fajnie, i nagrasz fajnie i nie pójdziesz na próbę ;)
-
Popieram przedmówcę. Któryś POD + monitory, sam używam zestawu X3 + Fostex PM 0.5 (co prawda ten set kosztował mnie 2,5k, ale do 2k też można dobrać całkiem fajny zestaw).
-
Chcesz Death'u? Marshall Valvestate 8100 (wisi jeden na allegro za 1100zł) i kolumna na Celestionie/Celestionach G12T-75 (chyba jcm900 - 1960). Akurat wyrobisz się w budżecie i z racji, że to tranzystor nie będziesz go musiał rozkręcać :)
-
Raczej masz rację, juhc mi z tego że kupię do domu lampę, której ani nie rozkręcę w domu ani nie wezmę jej na próbę xP Nie wiedziałem że piec na którym grał Chuck chodzi teraz za grosze :P Dzięki wielkie :) Ewentualnie jeszcze jakieś propozycje jakbym tego marszałka nie znalazł gdy będę chciał kupić piec? :P
-
Jakiś POD?
-
A co myślicie od Line 6 Spider IV 75 ? 150 do domu chyba nie byłoby sensu brać, a 75 W na próby by chyba starczyło, gdyby jakimś cudem znalazł ludzi do gry :P Na YT Achokarlos ma wersję heada 150 W i całkiem nieźle brzmi, te combo będzie dużo gorzej brzmiało w warunkach domowych od tego heada? :O
-
To już prędzej Spider Valve'a. A jak znajdziesz zmodowanego jak mój ( SV-Strymon Pre) to już w ogóle miód i orzeszki do domu, z tym, że to chyba ciężko znaleźć.
-
+1 Spider Valve zacny.
-
A co myślicie od Line 6 Spider IV 75 ? 150 do domu chyba nie byłoby sensu brać, a 75 W na próby by chyba starczyło, gdyby jakimś cudem znalazł ludzi do gry :P Na YT Achokarlos ma wersję heada 150 W i całkiem nieźle brzmi, te combo będzie dużo gorzej brzmiało w warunkach domowych od tego heada? :O
Chcesz zamienić legendarny Czakowy wzmak (ogólnie brzmienie) na Line 6?! Damn you! Jak już to idź po bandzie skoro zamówiłeś/zamawiasz DM 2XN.
Poza tym: Marshall made in England > Blackstar, Line 6 made in China
-
X2n już jest we wiośle i gada zajebiście :P Dobra, juhc, czatuję na tego marshalla ;d
dzięki wielkie.
-
http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-marshall-valvestate-8100-i1880870483.html (http://allegro.pl/wzmacniacz-gitarowy-marshall-valvestate-8100-i1880870483.html)
Napisz do typa, może nie sprzedał.
-
Ja tam widzę jedno rozwiązanie
Bash studio head, poprosić szymona o combo 1x112, myślę że o wiele takiego budżetu nie przeskoczysz a wzmak zacny.
albo poczekać na studio head 5 Watt
Orange dark terror nie jest taki znowu tani, a używek jeszcze nie ma.
-
1x112? Spory ten głośnik będzie :D
Ja bym brał PODa HD300 i jakąś kolumnę/głośnik do tego, od biedy głośniki komputerowe/słuchawki i jazda.
-
To już nie lepiej chociaż hd400 z pętlą i innymi bajerami (choć wciąż mniej wygodnym pedalboardem względem HD500, który póki co oscyluje w cenach na styk z podanym budżetem, więc mógłby być kłopot z nagłośnieniem)?
-
Hmm, multiefekt zamiast wzmacniacza? Czarno to widzę, próbki na YT brzmią strasznie plastikowo :X To już chyba poczekam na tego Valva :X
-
Ludzie na tych PODach, 11r i Fractalach nagrywają profesjonalne studyjne albumy i brzmi dobrze ;) Pewnie kwestia umiejętności, wiedzy, świadomości co się robi.
-
Hmm, multiefekt zamiast wzmacniacza? Czarno to widzę, próbki na YT brzmią strasznie plastikowo :X To już chyba poczekam na tego Valva :X
Joł. W zasadzie chyba mogę Ci sprzedać Valve'a, zmodowany, po weekendzie wraca z przeglądu :)
-
Miałem Blackstara HT5 Head i czysty ma szczupły (przeciwieństwo tłustego orange tiny terror) a przester mało dynamiczny jakby kostką distortion był napędzany, bash studio 20 pomęczyłbym basha o zrobienie comba, na początek tańszy głośnik z allegro - 70/80 nieźle gada nawet ze studio headem, a potem sobie głośnik na lepszy wymienisz i heja. alternatywą są heady MG Vintage 5 i 20 watowy które teraz po allegro się walają za tysiaka ale to już brytyjski sound a nie taki amerykaniec jak studio head. (studio head na paczce Marshalla i tak brzmi jak Marshall przez to swoje okrągłe brzmienie el 84). ale jego zwarty dół jest w tym przedziale cenowym raczej rzadko spotykany.
-
ja w domu częściej jadę z behringera v-ampa i słuchawek sony niż kolumny i wzmaka. Wydałem na to 400zł i mam spokój, sąsiedzi mają spokój. gram sobie o 2-3 w nocy i mam w dupie. A tak ani nie kupisz nic konkretnego do grania w zespole ani nie pograsz zawsze w pokoju. Kup sobie coś taniego do domu a reszte kasy odłóż na coś do dzwigania np jcm900 2x12 i masz z głowy jedno i drugie
jak się uprzesz to kup combo z wyjsciem słuchawkowym :D
miałem rolanda cube15 i to do domu za głośne a na próby za ciche, potem mi ukradli i miałem spokój
-
2000 zł to godny szacunku budżet na początek, ale:
Jak mieszkasz w bloku, to jesteś skazany na słuchawki - nie ma wzmacniacza, na którym da się grać w bloku z gainem bez kompromisu lub atenuatora. Oszczędź sobie stresu i ludziom łomotu - wcześniej, czy później komuś zaczniesz przeszkadzać (sąsiadom, rodzinie) a po pierwszym zwróceniu uwagi będziesz cały czas miał w głowie, że "zaraz ktoś przyjdzie" i zabawy już nie będzie. To, co wygląda na ciche o 12 w południe robi się za głośnie o 2 w nocy.
Pod 2.0 (tani i łatwy do odsprzedania) i zagrasz na tym w domu dla siebie wszystko a będziesz miał też kontakt ze sprzętem, który jest tylko powielany lub ulepszany w innych rozwiązaniach (Axe, Eleven, GT Pro). Mam Poda 2.0, mam XT w desktopie i rackach, mam X3 i ciągle do szybkich strzałów najczęściej używam właśnie 2.0, bo jest mały i zawsze leży bez opakowania pod ręką. Już nawet nie odczuwam potrzeby kupienia tych nowych Line6, bo one są tylko ulepszeniem idei. Jakość mają lepszą, ale po kiego komuś lepsza jakość symulacji JCM900, jak ma się JCM900?
Oczywiście pod 2.0 ma swoje wady, ale mówimy o grze w domu.
Jeśli możesz wozić sprzęt z prób do domu, to normalna głowa lampowa 50/100 W na salce i paczka 112 w domu plus atenuator (THD, Palmer. Weber, Groovy Tubes) plus mikser i słuchawki. Będziesz miał kontakt z "żywym prądem" z pieca a nie z symulatora i nie będziesz przeszkadzał innym (jeśli jeszcze nie przeszkadzasz, to kiedyś docenisz moment, w którym nie przeszkadzasz). Jak będzie ci brakowało dołu w paczce 112, to świat wymyślił coś takiego, jak equalizer i np GE-7 Bossa bardzo tu pomaga. Problem w tym, że właśnie bas najbardziej przeszkadza, bo niesie się po ścianach.
Pierwsze rozwiązanie to 300 zł i ma wady, ale też dużo zalet (podchodzisz do gitary, pstryk, stroisz i po 90 sekundach już ćwiczysz). Jeśli masz już cube'a, to masz też namiastkę Poda, więc tylko poszerzysz dostęp do symulacji i ich jakości, ale pozostajesz w symulatorze.
Drugie droższe, ale na lata. Z atenuatorami jest problem bo są drogie, ale w sumie wszystkie lepiej lub gorzej robią to samo i do grania w domu są OK a i na próbie mogą pomóc. Nie sugeruj się cenami THD i Palmera, bo takie sprawy kupuje się na wtórnym rynku a nie nowe.
Będzie trudno kupić poprawny wzmak lampowy, atenuator, mikser i słuchawki za 2000 zł, ale jeśli dobrze przemyślisz sprawę, to w przyszłości będziesz z tego zestawy wymieniał tylko wzmacniacz na lepszy albo uznasz, że w domu i tak najlepiej grać na podzie. No i bardzo ważne - od samego początku masz kontakt z piecem lampowym, który jest jednak standardem i mimo ekspansji modelowania pozostanie standardem.
Możesz tez wyjść ze stereotypowego podziału Pod/Wzmacniacz na inny układ. Na sali prób grasz na wzmaku, jaki masz/lubisz a do domu kupujesz sobie coś Tech21 (modelowanie pieca, na jakim grasz na próbach) i wówczas potrzebujesz np. Tech21 US Steel czy Tech21 British plus mikserek plus słuchawki. To rozwiązanie jest dobre, bo zachowujesz prostotę rozwiązania i nie wpadasz w cyfrowe symulowanie, jeśli nie chcesz. Powiedziałbym, że da się taki zestaw zamknąć w kwocie do 1000 zł, z czego 500 zł wydane na Tech21 będzie tylko zamrożone, bo Sansampy sprzedają się bardzo łatwo.
Jest jeszcze Plexi Carla Martina - też doskonały sprzęt do brzmień przesterowanych.
-
Nienawidzę grać na słuchawkach, a tego mojego rolanda 20 xl jak rozkręciłem na 1/3 o 11 w nocy i wieżę jeszcze głośniej o 11 to nikt się nie czepiał, a normalnie gram gdzieś poniżej godziny 9 :P Zostanę chyba przy tym valvie. Jeszcze się zastanawiam nad podem, czy ktoś mógłby podać link do próbki YT, gdzie są te rzekomo "profesjonalnie" nagrywane albumy właśnie nim? :P
-
man, na euroblascie(TM) 1/3 kapel grała z podów wpiętych w przody
jedyna przeszkoda jaką mogę zauważyć to przyzwyczajenie do fizycznego wzmaka.
-
Kiedyś ktoś tu wrzucał jakiś teledysk (o ile dobrze pamiętam), z komentarzem, że jest zszokowany, bo brzmi zajebiście, a to wszystko nowe PODy... tylko nie mogę tego teraz znaleźć :) Było pokazane, jak jakaś kapela gra w tłumie, jakby na środku parkietu na jakieś imprezie, albo coś - przynajmniej tak mnie się to wtedy skojarzyło.
A tak poza tym, to pełno dziętowych kapel typu Tesseract używa m.in. PODów, razem z innymi cyframi.
-
>a mam w bloku Marshalla 6100 i 4x12 v30
Jak wy to robicie, że nikt nie puka w ścianę? Zostały wam za ścianą tylko babcie-wdowy, które cieszą się, że jakiś dźwięk potwierdza, że jeszcze nie spotkały się z wiecznością?
Ostatnio w garażu brzdąkam sobie na MG Plexi plus 4x12 i bez THD nie daje rady, bo mam wrażenie, że słychać mnie 20 km dalej a jak odpalam zestaw Markbassa 410 plus 115 to sąsiada psy dostają takiego specyficznego skowytu, który wzbudza u nich tylko niski bas i wyją, jakby przechodziły zmianę płci.
> nienawidzę słuchawek
fakt słuchawki to specyficzne doznanie, jak... ciastko przez szybkę, ale pomyśl o tym tak: większość ludzi na świecie słyszy muzykę z iPoda, jak będziesz słuchał swoich nagrań, to nie będą leciały z 4x12
Z tym nagraniami na symulacjach, to ciężka sprawa - kto w świecie, gdzie obowiązuje kult gitara>kabel>piec przyzna się, że grał z symulatorach? Najwięksi, jeśli grają z symulatorów, to mają podpisane umowy z producentami sprzętu i nie mogą mówić o tym, że grali z Poda.
BTW przypomniała mi się anegdota. Zbyszek Boniek nienawidził grać w butach adidasa, ale reprezentacja miała umowę na "trzy paski", więc zamalował farbą znaczek zdaje się Pumy i namalował "trzy paski" i w TV wyglądało, że biegał w butach sponsora.