Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Pietryk w 25 Wrz, 2011, 23:34:36
-
Witam jaki pickup pod most polecacie do 7mki mahoniowej?
-
A jaka muza? Jaki strój? No i jak to gitara
-
A jakiego brzmienia szukasz? Ja osobiście bardzo lubię SD Sh-5 w mahoniowych deskach. Jest super zbalansowany i nie przebija się przez niego "drut" na hi-gainie (co niektórzy lubią, ja nie specjalnie).
-
Muza to heavy metal tak szeroko mówiąc, strój standart.Mam obecnie D-sonic i Sh-2 na pokładzie i dość ciemno brzmiący piec MG co powoduje że gitara zamula troszkę. No i ogólnie Seymorów to nie lubię, bo miałem już klika pickupów z tej stajni w rożnych wiosłach i żaden mi się nie spodobał :D dlatego proszę mi nie proponować niczego od SD :P A d-sonica chce wymienić bo jest za ciemny do mojego setu.
Co do brzmienia to szukam czegoś co rozjaśni mahoniową dechę troszkę i nie będzie zamulało, nie chce też żadnego piachu. Może to porównanie z dupy, ale chciałbym coś o charakterystyce brzmienia 500T od gibsona ;) gitara to 7strunowy Schecter Blackjack.
-
Ja w mahoniowym wiośle miałem SD LiveWire Metal i wymieniłem go na Merlina Hellfire'a - selektywnie i z wygarem. Nie narzekałem na zamulanie, choć stroiłem się glownie w G.
Z DiMarzio możesz próbować X2N, tylko nie wiem czy Cię jego output nie zniechęci - pickup raczej nie muli, ale ma tendencje do siarki. Blaze wydaje sie byc tez dobrym rozwiązaniem, choć nie miałem go w mahoniu. A ile chcesz wydać na pickupy? I czy tylko pasywy wchodzą w grę?
-
NO aktyw tez by mógł być. A co sądzicie o Crunch LAb?? kolega ma w ibanezie i fajnie mu to brzmi :P
-
Nie grałem, ale z wykresu na stronie DiMarzio wygląda, że będzie mulił bardziej niż niz D-Sonic. Może po prostu go sobie pożycz od kolegi i będziesz miał pewność ;) Z aktywów Emg 707 na 18V
-
Nie grałem, ale z wykresu na stronie DiMarzio wygląda, że będzie mulił bardziej niż niz D-Sonic. Może po prostu go sobie pożycz od kolegi i będziesz miał pewność ;) Z aktywów Emg 707 na 18V
To jest coś takiego jak wykres mulenia? :D
EDIT:
Tak już poważnie. Ja nie wiem jak z 3-stopniowej charakterystyki EQ można wyczytać czy będzie mulił bardziej czy mniej, serio. Jakbyśmy mieli 3 częstotliwości, a w tym jedną odpowiadającą za mulenie to okej, ale tak to nie wiem o co chodzi.
-
No moj d sonic muli bardziej jak crunch lab w kumpla ibku, a gitay z takiego samego drewna zrobione.
-
Myślałeś o czymś ze stajni BKP?
-
Powiem szczerze, że nie znam...
-
http://www.bareknucklepickups.co.uk/main/ (http://www.bareknucklepickups.co.uk/main/)
-
No moj d sonic muli bardziej jak crunch lab w kumpla ibku, a gitay z takiego samego drewna zrobione.
To jeszcze nic nie znaczy, bo Te dwie gitary łączy materiał korpusu i tyle. A rózni wszystko pozostałe: (konstrukcja, grubość dechy etc). Njalepiej przełóż tego pickupa, przecież to 10 minut roboty.
Nie grałem, ale z wykresu na stronie DiMarzio wygląda, że będzie mulił bardziej niż niz D-Sonic. Może po prostu go sobie pożycz od kolegi i będziesz miał pewność ;) Z aktywów Emg 707 na 18V
To jest coś takiego jak wykres mulenia? :D
EDIT:
Tak już poważnie. Ja nie wiem jak z 3-stopniowej charakterystyki EQ można wyczytać czy będzie mulił bardziej czy mniej, serio. Jakbyśmy mieli 3 częstotliwości, a w tym jedną odpowiadającą za mulenie to okej, ale tak to nie wiem o co chodzi.
Odnosilem się tylko o wyłącznie do porównania tych pickupów i zdrowego rozsądku. Jesli producent twierdzi że jeden pup ma tyle a tyle w tych trzech wartosciach i koledze muli, to inny pickup który ma tego mniej a innego więcej, ma wieksze prawdopodobieństwo mulenia. Wiem ze to nie pewnik (dlatego poleciłem przełożenie pickupa) ale myślę ze jest to cos, czym można ewentualnie sie kierować.
-
Odnosilem się tylko o wyłącznie do porównania tych pickupów i zdrowego rozsądku. Jesli producent twierdzi że jeden pup ma tyle a tyle w tych trzech wartosciach i koledze muli, to inny pickup który ma tego mniej a innego więcej, ma wieksze prawdopodobieństwo mulenia. Wiem ze to nie pewnik (dlatego poleciłem przełożenie pickupa) ale myślę ze jest to cos, czym można ewentualnie sie kierować.
Jedni uważają, że mahoń nie muli tylko ma dużo środka i stąd złudzenie, inni z kolei, że mulenie to okolice 200hz-300hz itd... Ja bym w życiu nie określił po takim schemacie nawet prawdopodobieństwa "mulenia" (jakkolwiek je rozumieć, gdziekolwiek się ono znajduje). Mój Painkiller dla przykładu ma mnóstwo dołu i środka na schemacie, ale wychodzi na to że dołu z pierdolnięciem, a środka tego górnego (ostrego). Na brzmienie pickupa składają się różne parametry i szczerze to najłatwiej chyba zbudować sobie obraz brzmienia z opisu producenta.
-
Odnosilem się tylko o wyłącznie do porównania tych pickupów i zdrowego rozsądku. Jesli producent twierdzi że jeden pup ma tyle a tyle w tych trzech wartosciach i koledze muli, to inny pickup który ma tego mniej a innego więcej, ma wieksze prawdopodobieństwo mulenia. Wiem ze to nie pewnik (dlatego poleciłem przełożenie pickupa) ale myślę ze jest to cos, czym można ewentualnie sie kierować.
Jedni uważają, że mahoń nie muli tylko ma dużo środka i stąd złudzenie, inni z kolei, że mulenie to okolice 200hz-300hz itd... Ja bym w życiu nie określił po takim schemacie nawet prawdopodobieństwa "mulenia" (jakkolwiek je rozumieć, gdziekolwiek się ono znajduje). Mój Painkiller dla przykładu ma mnóstwo dołu i środka na schemacie, ale wychodzi na to że dołu z pierdolnięciem, a środka tego górnego (ostrego). Na brzmienie pickupa składają się różne parametry i szczerze to najłatwiej chyba zbudować sobie obraz brzmienia z opisu producenta.
Tylko który producet Ci napiszę: "nasz pickup mólu jesion". Dla przykładu: DiMarzio ToneZone wg producenta:
It incorporates lower magnet-pull and coils specifically calibrated to reproduce the full impact of the low “B” string without any loss of tone quality or fidelity.
A dla mnie to pickup którego w życiu bym nie polecił do niskiego stroju. Nie sprawdził się w mahoniu, jesionie ani olsze, a już na pewno nie w strojach B i nizej (testowany na cyfrze i lampach). Tak jak pisałeś - na brzmienie pickupa składaja sie różne czynniki, ale nie zapominajmy tez o tych zewnętrznych - strojenie, drewno i jego gestość, konstrukcja gitary a nawet same struny i kostka. Tak więc liczy się glownie charakter samej przystawki, parametry można regulować zewnetrznie chociażby eq wzmacniacza czy jakimś w kostce (knorr). Co sie sprowadza do tego że pickup trzeba usłyszec pod wlasnymi paluchami i kropka, inaczej nie da się podjac właściwszej decyzji.
-
A ja polecam DiMarzio D-Activator. Siedział w grubaśnym mahoniowym korpusie mayonesa setiusa, ktorego bylem posiadaczem i powiem jedno - ten pickup w mahoniu gniecie jajca jak glan kasztany.
No i jest hói tańszy od Bare Knuckle. ;)
-
Man, czytaj całość, a przynajmniej pierwszą wiadomosć w temacie ;)
Mam obecnie D-sonic i Sh-2 na pokładzie i dość ciemno brzmiący piec MG co powoduje że gitara zamula troszkę.
-
D-Activator w mahoniu z klonowym gryfem faktycznie nie muli, chociaż mi się nie podoba jego górka. Ale to może kwestia gustu.
-
Odnosilem się tylko o wyłącznie do porównania tych pickupów i zdrowego rozsądku. Jesli producent twierdzi że jeden pup ma tyle a tyle w tych trzech wartosciach i koledze muli, to inny pickup który ma tego mniej a innego więcej, ma wieksze prawdopodobieństwo mulenia. Wiem ze to nie pewnik (dlatego poleciłem przełożenie pickupa) ale myślę ze jest to cos, czym można ewentualnie sie kierować.
Jedni uważają, że mahoń nie muli tylko ma dużo środka i stąd złudzenie, inni z kolei, że mulenie to okolice 200hz-300hz itd... Ja bym w życiu nie określił po takim schemacie nawet prawdopodobieństwa "mulenia" (jakkolwiek je rozumieć, gdziekolwiek się ono znajduje). Mój Painkiller dla przykładu ma mnóstwo dołu i środka na schemacie, ale wychodzi na to że dołu z pierdolnięciem, a środka tego górnego (ostrego). Na brzmienie pickupa składają się różne parametry i szczerze to najłatwiej chyba zbudować sobie obraz brzmienia z opisu producenta.
Tylko który producet Ci napiszę: "nasz pickup mólu jesion". Dla przykładu: DiMarzio ToneZone wg producenta:
It incorporates lower magnet-pull and coils specifically calibrated to reproduce the full impact of the low “B” string without any loss of tone quality or fidelity.
A dla mnie to pickup którego w życiu bym nie polecił do niskiego stroju. Nie sprawdził się w mahoniu, jesionie ani olsze, a już na pewno nie w strojach B i nizej (testowany na cyfrze i lampach). Tak jak pisałeś - na brzmienie pickupa składaja sie różne czynniki, ale nie zapominajmy tez o tych zewnętrznych - strojenie, drewno i jego gestość, konstrukcja gitary a nawet same struny i kostka. Tak więc liczy się glownie charakter samej przystawki, parametry można regulować zewnetrznie chociażby eq wzmacniacza czy jakimś w kostce (knorr). Co sie sprowadza do tego że pickup trzeba usłyszec pod wlasnymi paluchami i kropka, inaczej nie da się podjac właściwszej decyzji.
No to właśnie sobie trochę zaprzeczyłeś, ale z tą ostateczną wersją się zgadzam :)
A co do producenta - nie napisze Ci on, że pickup muli, bo to jakieś pojęcie "z dupy" i to też chciałem przekazać. Zobrazuje Ci on mniej więcej czego możesz się spodziewać, ale..., bez przesady ;)
-
A ja polecam DiMarzio D-Activator. Siedział w grubaśnym mahoniowym korpusie mayonesa setiusa, ktorego bylem posiadaczem i powiem jedno - ten pickup w mahoniu gniecie jajca jak glan kasztany.
No i jest hói tańszy od Bare Knuckle. ;)
Man, czytaj całość, a przynajmniej pierwszą wiadomosć w temacie ;)
Mam obecnie D-sonic i Sh-2 na pokładzie i dość ciemno brzmiący piec MG co powoduje że gitara zamula troszkę.
:facepalm:
Właśnie mnie oświeciłeś mistrzu, ze D-Activator i D-Sonic to to samo. ;)
-
a jak dla mnie to bierz obojętnie co bo i tak wysokiej klasy PU roznia sie minimalnie między sobą i będziesz się niepotrzebnie rozdrabniał.
-
Lundgren M7 i pozamiatane. ;)
-
A ja polecam DiMarzio D-Activator. Siedział w grubaśnym mahoniowym korpusie mayonesa setiusa, ktorego bylem posiadaczem i powiem jedno - ten pickup w mahoniu gniecie jajca jak glan kasztany.
No i jest hói tańszy od Bare Knuckle. ;)
Man, czytaj całość, a przynajmniej pierwszą wiadomosć w temacie ;)
Mam obecnie D-sonic i Sh-2 na pokładzie i dość ciemno brzmiący piec MG co powoduje że gitara zamula troszkę.
:facepalm:
Właśnie mnie oświeciłeś mistrzu, ze D-Activator i D-Sonic to to samo. ;)
Lol, sorry m8 ;) rozkojarzony jakis jestem :)
Odnosilem się tylko o wyłącznie do porównania tych pickupów i zdrowego rozsądku. Jesli producent twierdzi że jeden pup ma tyle a tyle w tych trzech wartosciach i koledze muli, to inny pickup który ma tego mniej a innego więcej, ma wieksze prawdopodobieństwo mulenia. Wiem ze to nie pewnik (dlatego poleciłem przełożenie pickupa) ale myślę ze jest to cos, czym można ewentualnie sie kierować.
Jedni uważają, że mahoń nie muli tylko ma dużo środka i stąd złudzenie, inni z kolei, że mulenie to okolice 200hz-300hz itd... Ja bym w życiu nie określił po takim schemacie nawet prawdopodobieństwa "mulenia" (jakkolwiek je rozumieć, gdziekolwiek się ono znajduje). Mój Painkiller dla przykładu ma mnóstwo dołu i środka na schemacie, ale wychodzi na to że dołu z pierdolnięciem, a środka tego górnego (ostrego). Na brzmienie pickupa składają się różne parametry i szczerze to najłatwiej chyba zbudować sobie obraz brzmienia z opisu producenta.
Tylko który producet Ci napiszę: "nasz pickup mólu jesion". Dla przykładu: DiMarzio ToneZone wg producenta:
It incorporates lower magnet-pull and coils specifically calibrated to reproduce the full impact of the low “B” string without any loss of tone quality or fidelity.
A dla mnie to pickup którego w życiu bym nie polecił do niskiego stroju. Nie sprawdził się w mahoniu, jesionie ani olsze, a już na pewno nie w strojach B i nizej (testowany na cyfrze i lampach). Tak jak pisałeś - na brzmienie pickupa składaja sie różne czynniki, ale nie zapominajmy tez o tych zewnętrznych - strojenie, drewno i jego gestość, konstrukcja gitary a nawet same struny i kostka. Tak więc liczy się glownie charakter samej przystawki, parametry można regulować zewnetrznie chociażby eq wzmacniacza czy jakimś w kostce (knorr). Co sie sprowadza do tego że pickup trzeba usłyszec pod wlasnymi paluchami i kropka, inaczej nie da się podjac właściwszej decyzji.
No to właśnie sobie trochę zaprzeczyłeś, ale z tą ostateczną wersją się zgadzam :)
A co do producenta - nie napisze Ci on, że pickup muli, bo to jakieś pojęcie "z dupy" i to też chciałem przekazać. Zobrazuje Ci on mniej więcej czego możesz się spodziewać, ale..., bez przesady ;)
No wiem, ze sobie sam trochę zaprzeczyłem (zreszta nawet chciałem to napisać ale sobie darowałem), choc tak na prawde dokładniej wyjasniłem co mialem na myśli. Co do samego pojęcia mulenie - jasne że to okreslenie z dupy, ale mówimy tu o potocznym/umownym znaczeniu subiektywnego odczucia. Bardziej chodziło mi o to że zaden producent nie napisze że cos sie do czegoś nie nadaje. Raczej użyje stweirdzenia ze do czegos się nadaje bardziej ;)
-
No moj d sonic muli bardziej jak crunch lab w kumpla ibku, a gitay z takiego samego drewna zrobione.
Nie wiem, jak ibanez to robi, ale wszelkie mahoniowe ergiety, a szczególnie K7, zawsze wydawały mi się jaśniejsze niż wynalazki w stylu setiusa i hellraisera (różnica w grubości, wadze i odmianie drewna - wszystko możliwe) i w ibanezie dochodzi zwykle klonowy gryf.
Spróbuj dactivator lub blaze (blejza montowałem w mahoniu i gadało bardzo przyzwoicie)
-
Ja mam takie zdanie, ze jak masz dobrej klasy pickup to brzmienie uksztaltujesz bardziej za ponoca dobotu kostki i strun bo i tak najwiecej brzmienia lezy w wzmaku i lapie.
-
Jak dla mnie to brzmienie z pickupa jest równie ważne jak wzmacniacz, którego używasz. A łapa to bardziej wpływa na artykulację, niż na barwę brzmienia. Łapa odpowiada za charakterność. Subtelna różnica IMO...
-
Jak dla mnie to brzmienie z pickupa jest równie ważne jak wzmacniacz, którego używasz. A łapa to bardziej wpływa na artykulację, niż na barwę brzmienia. Łapa odpowiada za charakterność. Subtelna różnica IMO...
Pokostkuj przy mostku i pokostkuj przy gryfie, a zobaczysz różnicę. Wszystko po trochu wpływa, ale moim faworytem jeżeli chodzi o wpływ na brzmienie jest końcowy element, czyli kolumna :)
-
Jak dla mnie to brzmienie z pickupa jest równie ważne jak wzmacniacz, którego używasz. A łapa to bardziej wpływa na artykulację, niż na barwę brzmienia. Łapa odpowiada za charakterność. Subtelna różnica IMO...
Pokostkuj przy mostku i pokostkuj przy gryfie, a zobaczysz różnicę. Wszystko po trochu wpływa, ale moim faworytem jeżeli chodzi o wpływ na brzmienie jest końcowy element, czyli kolumna :)
W pelni sie zgadzam, czy to kolumna czy IR, ma kolosalne znaczenie, finalne mona rzec. Inna sprawa ze potem mikrofem i tak zmieniasz brzmienie o 180 stopni.
-
Bareknuckle Nailbomb 7
-
Pietryk, odwróć najpierw tego d-sonica sztabką w stronę plebanii. U mnie w mahoniu też podkurwiająco przynudzał.
Wbrew opiniom, że zmiana wpływa kosmetycznie na brzmienie, mnie pasmo wyraźnie przesunęło się w stronę środka.
To jeszcze nie mój docelowy pickup pod most, ale obleci.