Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Lothar w 17 Sie, 2011, 23:00:53
-
Hejka,
szukam czegoś na taniestruny.pl do czyszczenia gitary - pytanie moje co użyć do olejowanej a nie lakierowanej gitary (takiej jak mój Crusher). Ktoś wie?
dzięki za pomoc!
http://taniestruny.pl/c/11/konserwacja.html (http://taniestruny.pl/c/11/konserwacja.html)
-
Ja mam to: http://taniestruny.pl/p/50/146/dunlop-654-codzienna-konserwacja-gitary-dunlop-konserwacja.html (http://taniestruny.pl/p/50/146/dunlop-654-codzienna-konserwacja-gitary-dunlop-konserwacja.html) I jest ok.
-
http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/wykonczenie-olejowe-mahon/msg8745/#msg8745 (http://forum.sevenstring.pl/gitary-7-strunowe/wykonczenie-olejowe-mahon/msg8745/#msg8745)
EDIT: Paczcie co znalazłem: http://basoofka.net/node/3746 (http://basoofka.net/node/3746)
Ale chyba wszystko takie niby jest, ale nie ma...
-
co użyć do olejowanej a nie lakierowanej gitary
Bardzo drobny papier ścierny i olejek ponownie, raczej nie ma innego sposobu.
-
co użyć do olejowanej a nie lakierowanej gitary
Bardzo drobny papier ścierny i olejek ponownie, raczej nie ma innego sposobu.
srsly?
o w pyte... czyli żaden ten preparat z www mi sie nie przyda?
-
Srsly. Coś musiałoby rozpuścić brud, a co za tym idzie - olejek. Taki urok. Plus jest taki, że w ten sposób każde drobne obicie mozna zniwelować na chacie i wiosło jest jak nowe, zamiast zrywac cały lakier i kłaść go u lutnika za $$$.
-
Dzięki Wróbelku - TY TO JESTEŚ.
Czyli jak ma swoje plusy i minusy takie wykończenie, a ja jako napalony klient nawet sie nie rozwodziłem nad opcją "jak to czyścić".
Posty połączone: 17 Sie, 2011, 23:34:54
a jeszcze to:
moze sie nada?
http://taniestruny.pl/p/410/2021/d-andrea-lemon-oil-cleaner-amp-conditioner-d-andrea-konserwacja.html (http://taniestruny.pl/p/410/2021/d-andrea-lemon-oil-cleaner-amp-conditioner-d-andrea-konserwacja.html)
ma opis ze jest do nielakierownaych instrumentów.
-
Klon od tego żółknie, więc jak masz gryf, albo podstrunnicę z klonu - ZDECYDOWANIE odradzam. Z jesionem i lipą będzie podobnie. Korpus z ciemnego drewna (mahoń, orzech, bubinga etc) możesz przelecieć i zobaczyć co będzie. Najwyżej
Bardzo drobny papier ścierny i olejek ponownie
;)
-
Boję się. Mam orzech.
-
Luz - jak nie ujebałeś wiosła w mazucie, maszynowym towocie albo krwi miesięcznej dziewic - powinno pomóc. Jeśli wiosło jest mocno unurane - szybciej będzie opędzlować je papierkiem i naolejować - 2 godziny nieśpiesznej roboty.
-
Klon od tego żółknie, więc jak masz gryf, albo podstrunnicę z klonu - ZDECYDOWANIE odradzam. Z jesionem i lipą będzie podobnie. Korpus z ciemnego drewna (mahoń, orzech, bubinga etc) możesz przelecieć i zobaczyć co będzie. Najwyżej Bardzo drobny papier ścierny i olejek ponownie
;)
Jasne drzewo ma to do siebie, że żółknie, taki urok.
Lothar nie bój żaby, tak jak napisał Wrobel, papier wodny 2.000 i jedziesz, nic nie będzie gitce, nic nie dyziaj ;-)
-
Papier odradzam. Szybko zabija się pyłem z olejowanego drewna - to nieefektywna metoda. Idziesz do hipermarketu budowlanego na stoisko z lakierami i szukasz wełny stalowej o gradacji "000". Taka wełna kosztuje około 20zł a będziesz miał ją na parę lat. Doskonale nadaje się do polerowania instrumentów olejowanych. Ja czyszczę nią też podstrunnice - dodatkowym plusem jest to, że progi nabierają nowego blasku :-) Ja w warunkach domowych nie olejowałbym takimi preparatami jak piszecie. Jak już będziesz w tym hipermarkecie budowlanym to kup se małą buteleczkę naturalnego wosku do drewna (może być lekko podbarwiony - daje ładniejszy efekt). Przeszlifowany instrument konserwujesz woskiem za pomocą miękkiej bawełnianej szmatki i jak wyschnie/wsiąknie polerujesz suchą szmatką. Ot i tyle...
-
Dobre słowa w temacie, bo moja Smaga też będzie wymagała konserwacji, mam nadzieję, że nie rozeschnie się póki się za to nie wezmę ;).
-
Papier odradzam. Szybko zabija się pyłem z olejowanego drewna - to nieefektywna metoda. Idziesz do hipermarketu budowlanego na stoisko z lakierami i szukasz wełny stalowej o gradacji "000". Taka wełna kosztuje około 20zł a będziesz miał ją na parę lat.
Mi na niecałe dwa starczyła, strasznie się pyli jak nią czyścisz i polecam nie robić tego w pokoju.
-
Mi na niecałe dwa starczyła, strasznie się pyli jak nią czyścisz i polecam nie robić tego w pokoju.
MATKO!!! Coś ty z tą gitarą robił :-) Mnie na oblecenie całej gitary wełną stalową wystarczają 3-4 kłębki wielkości znaczka pocztowego...