Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: matisq w 02 Sie, 2011, 14:37:07
-
Nie wiem czy już było czy nie.
Wiem że to z 7-demkami nie ma wiele wspólnego ale jakoś zdaje mi się że zespół na tyle znaczący że warto nadmienić o nowym jego singlu. Poszli gdzieś daaaaleko od tego co było wcześniej. No i pewnie jednym się spodoba a innym nie...
http://www.metalguitarist.org/forum/general-music-discussion/35172-new-opeth-track-devils-orchard.html (http://www.metalguitarist.org/forum/general-music-discussion/35172-new-opeth-track-devils-orchard.html)
Szatan!
-
Jestem jak najbardziej na tak, Watershed jest według mnie jak narazie najlepszą ich płytą, a ten kawałek jakby nie było bliżej jest watersheda niż wcześniejszych dzieł.
Ciekawe co Akerfeldt pokaże growlem, bo ostatnio w jakości growlu przynajmniej według mnie to ma dendencje spadkową.
-
Chyba się starzeje i już growl tak nie siada jak się tyle piwa nie pije :)
Ja mam sentyment największy do "My Arms, Your Hearse" i "Still Life" ale generalnie nie oczekuję że znów nagrają coś takiego. Po prostu mnie ciekawi jak się to wszystko rozwinie :)
-
Ja również jestem zdecydowanie na tak i również ciekaw jestem growlu. Wg mnie dobrze, że Opeth nie stoi muzycznie w miejscu - każdą ich płytę uważam za w pewien sposób inną (najbardziej podobne imo Orchid i Morningrise) i przechodziłem już fazy na większość z nich. Cóż, mam nadzieję, że Heritage wyjątkiem nie będzie i okaże się specyficzna, charakterystyczna, a jednocześnie opethowa tudzież za przeproszeniem zajebista.
-
Ciekawe co Akerfeldt pokaże growlem
Nic.
Na tej płycie nie bedzie growlu ;)
-
Nic.
Na tej płycie nie bedzie growlu ;)
Też mi się tak właśnie wydawało.
Ech ta starość ...
-
Nie wydaje mi się. Ogladałem wywiad na yt, w którym Akerfeldt mówił, ze nie bedzie growlu.
-
To szkoda, bo połączenia growlu z czystym takie jak np. w Lotus eater to dla mnie majstersztyk.
-
Jak dla mnie szajs.
-
-1 ;D
-
Ja mam sentyment największy do "My Arms, Your Hearse" i "Still Life"
+1
Co do kawalka, slyszalem go juz jakis czas temu. Pierwsz odsluchanie - WTF?! Drugie - wtf? Trzecie - spoko, potem juz coraz lepiej, jakbym sie przekonywal. W kazdym badz razie czekam na album. Z promo kawalkami z Watershed (tj. "Porcelain Heart" i "Burden") mialem tak, nie podobaly mi sie z poczatku, a dzisiaj uwazam je za jedne z lepszych z krazka.
Czekamy.
To zupelnie cos innego, ale nadal slychac ze Opeth i Mikael i to cenie.
-
Ponieważ nie jestem fanem zespołu, nie mam nadziei ani oczekiwań, to czysto muzycznie: kawał dobrej roboty.
-
Ponieważ nie jestem fanem zespołu, nie mam nadziei ani oczekiwań, to czysto muzycznie: kawał dobrej roboty.
No Akerfeld zawsze robił kawał dobrej roboty - pewnie temu zacząłem go słuchać jakieś 14 lat temu.
Ale kurwa jestem stary! Ale za to on jest starszy :) Tyle że do czegoś w życiu doszedł :/
-
Ponieważ nie jestem fanem zespołu, nie mam nadziei ani oczekiwań, to czysto muzycznie: kawał dobrej roboty.
Ja też nie jestem, z zespołów na O wolę Opeth minus H, ale to całkiem w pytkę jest, klimatycznie trochę mi się z Ihsahnem kojarzy.
-
cała płyta do odsłuchania. http://www.npr.org/2011/09/11/140288664/first-listen-opeth-heritage#playlist (http://www.npr.org/2011/09/11/140288664/first-listen-opeth-heritage#playlist)
-
Są cycki, podoba mi się :)
-
+1
Nie wiem czy mi się podoba, czy nie, fakt faktem słucham tego ostatnio praktycznie w kółko.
No i dlaczego do cholery w nazwie topicu znajduje się "the gauntlet"?