Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: OMSON w 30 Lip, 2011, 12:47:29
-
Chciałbym przeskoczyć z Epiphone'a G-400 SG na jakąś siódemkę. Najlepiej bez dodatkowych inwestycji finansowych.
Gitara służy mi tylko do podgrywania sobie do szkiców muzycznych na komputerze i chciałbym coś lepiej korespondującego brzmieniowo z charakterem muzyki jaką układam. Widziałem, że Schecter Omen-7 jest za śmieszne pieniądze - jest sens wchodzić w ten temat?
-
Mnie osobiscie zrazila ta gitara. Ogrywalem w poznanskim rnr, progi zle nabite, gryf mi nie lezal (to juz sprawa indywidualna), a najwiekszy fail to krzywo przyklejona podstrunica :facepalm:
Warto obadac, bo mozesz trafic na lepiej wykonana chinszczyzne.
-
Właśnie tej budżetowości się obawiam... Brałbym tylko, jakbym miał możliwość ogrania. Posiadany Epi jest mimo wszystko ładnie wykonany. Po prostu sound ma wg mnie bardziej nadający się do rocka/punka (mimo kompletu 13-68 i strojenia do A) - chciałbym coś odpowiedniejszego - jak napisałem na wstępie. Epi ma taki okrągły, miękki i ciepły dół - wolałbym coś zimniejszego i brutalniej brzmiącego.
Możesz opisać charakter brzmienia tego Schectera?
-
Ogrywalem go na jakims Voxie, hybryda, nie pamietam modelu. IMO strasznie zamulalo, po czesci wina wzmaka chyba. Korpus masz z czego w nim, lipy? Przy dobrych pupach nie powinno zamulac, ale czy jest sens ladowac sie w dobre pickupy do tak budzetowego wiesla?
Poszukaj jakis uzywek, EXG-7, SC-207, RG 7321, w zaleznosci ile masz kasy.
-
To może wymień pierw przystawki?
-
Ogrywalem go na jakims Voxie, hybryda, nie pamietam modelu. IMO strasznie zamulalo, po czesci wina wzmaka chyba. Korpus masz z czego w nim, lipy? Przy dobrych pupach nie powinno zamulac, ale czy jest sens ladowac sie w dobre pickupy do tak budzetowego wiesla?
Poszukaj jakis uzywek, EXG-7, SC-207, RG 7321, w zaleznosci ile masz kasy.
Jestem bassmanem - nie widzi mi się inwestowanie w gitarowe graty... Tego Epi kupiłem dawno temu za psie pieniądze - do szkiców muzycznych (kiedyś musiałem pożyczać gitary od znajomych, żeby coś sobie dograć). Pickupy ma bardzo słabe - to fakt znany wszystkim. Chciałbym nic lub niewiele inwestując, zmienić sound - dlatego pomyślałem o budżetowej siódemce zamiast niego. G-400, to w całości mahoń, alnico V + wklejany gryf - omen-7 to lipa+klon, gryf dokręcany i przewlekane struny (nie wiem co to za stockowe pickupy). Lipa wydaje się jaśniejsza brzmieniowo - powinno być klarowniej (na logikę).
-
Wymien pickupy, albo tylko pod mostem, sprawa prosta.
-
A np Ibanez AX 7221 - jakieś opinie (być może byłaby szansa zamiany na tę gitarę)?
-
Myślę że do podgrywania nada się ten ibanez.
-
Myślę że do podgrywania nada się ten ibanez.
W sensie, że do gry live jest średni? Jak z brzmieniem - możesz opisać charakter?
-
Nie no gitarka jak za tę cene to jest fajna. Raczej jasno brzmi generalnie przyjemna.
-
Pigmej jak chuj.
-
A kolega jak podrzucił pomysł wymiany pickupa, to było że jednak lepiej wymienić gitarę? Skoro potrzebujesz tej gitary tylko "do szkiców", skoro poza charakterem brzmienia sprawuje się dobrze i odpowiada manualnie, to prędzej zainwestuj właśnie w pickup, zamiast kupować 7kę. A jak już musisz, to najlepszy stosunek cena/jakość/własne oczekiwania dostaniesz nie w tym zjebanezie, ale Flame EXG7.
Chcesz jasno i ostro do full mahoniu? Pierwsza z brzegu myśl - EMG81. łatwy do dostania, łatwy do opchnięcia, powinien mieć znaczny wpływ na sound. A w razie czego sporo podnosi wartość gitary przy odsprzedaży , zwłaszcza dla kinderfanów Hetfielda ;D
Napisałem, że nie chce inwestować - czyli plan jest taki, aby sprzedać Epi i łyknąć coś innego (najlepiej bez dodatkowych inwestycji - najlepiej zamienić się). Po wskazówki wymiany pickupu nie musiałbym sięgać aż na forum... Najbardziej oczywista sprawa (jakbym zmieniał, to w pierwszej kolejności brałbym pewnie pod uwagę popularny komplet EMG81/85 w puszkach...). W ogóle dodatkowa struna fajnie mi się kojarzy (albo nawet ósemka - nie trzeba latać wzdłuż po gryfie i da się zestroić oktawę w dół). ;)
-
Daruj sobie Omena, bierz Demona. Różnica w cenie jest minimalna, ale w jakości diametralna. Na pokładzie masz skalę 26,5" (nie masz się czego bać, ja całe życie gram na fenderowskiej i nie wyczułem różnicy), pupy Duncan Designed hb 105 (chińskie black outy). Co do gryfu - mi leżał w łapie bardzo fajnie, ale to tylko moja opinia, w wykonaniu nie ma się do czego przyczepić. No i masz wersje ze stałym mostem i flojdem, ale w tą drugą opcję raczej się nie pakuj.
-
Mam Demona7, polecam.
Ask me anything.
-
Mam Demona7, polecam.
Ask me anything.
Gryf jest z jednego klocka czy klejony przy główce jak w Omenie?
-
Główka jest doklejona na wysokości 2-3 progu.
-
Poszukaj jakis uzywek, EXG-7, SC-207, RG 7321, w zaleznosci ile masz kasy.
A jak wypada Ibanez RGD7321 Twoim zdaniem (ten proponowany RG7321 to jakiś uboższy model zdaje się)? Z demówek na YT gada dość ciekawie i tak myślę, że zamiast rozglądania się za najtańszymi gitarami 7/8 str - może sprzedałbym bas i gitarę (Squier/Epiphone) i styknęłoby na takie banjo... Przy skali 26,5" dodatkowa struna zaczyna mieć sens. ;)
-
z wymienionych tutaj miałem owego AXa z podrasowanymi pickupami (forumowa gitara :D) i grał na prawdę pysznie. polecam.
-
Budzan nawet nie wie jaką gitarę miał.
-
miałem owego AXa z podrasowanymi pickupami (forumowa gitara :D) i grał na prawdę pysznie. polecam.
No i gra nadal, może jeszcze ma ktoś innego 7521 :D ?
Pozdro.