Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: Omlet w 30 Cze, 2011, 18:28:51
-
Kurwa, sam nie wiem po co to tu wrzucam, skoro wiem że wyszła kupa :D Może to po prostu kompulsywna potrzeba zaśmiecania forum :D
Próbowałem dziś nagrać cokolwiek żeby zobaczyć czy z tego badziewnego sprzętu który tu posiadam da się coś wycisnąć. Jak widać - niezbyt:
http://soundcloud.com/depths-of-baltic/2011-06-30-1
Efekt jaki jest każdy widzi / słyszy - dużo mułu i siarki, praktycznie nic nie słychać. Mastering też zjebany :D Zapewne winne jest to, że wszystkie przestery szły z kompa a do miksu używałem słuchawek za 30 złotych...
Acha, jeszcze jedno - wiem że out of tune ale to akurat zawsze miałem w dupie.
-
no, ale jest lepiej niż u sievra.
-
Ale dlatego że się przyznałem że jest stolec :D
Lepiej pewnie nie będzie gdyż nie planuję kupować hajgejnowego pieca (na dwa mnie nie będzie stać), chyba że ktoś mi poleci dobre VST i jeszcze nauczy używać :F
-
no, ale jest lepiej niż u sievra.
no tak, 40 sekund :D
-
Note: nie chodzi mi tutaj o kompozycję, bo jako fan prymitywnej muzyki jestem z niej nawet zadowolony :D
Nie wiem jednak co zrobić z brzmieniem.
-
A nasłodzili Ci na fb?
-
Nie mam fb, nie mam też znajomych :D Po prostu usiłuję coś nagrać i nie wychodzi :D
EDIT: wziąłem się wreszcie za pluginy od LePou, więc może coś mi się uda :F
EDIT2: X30 + LeCab2, na drugim anale Dirthead (tak jak i wcześniej zresztą), z defaultową symulacją paczki. Miks i mastering nadal zjebane.
http://soundcloud.com/depths-of-baltic/2011-06-30-1-x30
-
perka to karabin, gitary zbyt schowane, no i pierwszy miks był dużo lepszy :D
-
Dlatego daję sobie spokój do czasu kiedy nie dopadnę jakichś sensownych słuchawek :F
-
Drugi mix to nagrywałeś pod wodą? Fajny efekt!
A tak serio to jak to dokładnie nagrywałeś? Słuchawki za 30zł? No i co, ja mam za 19.99 :D A gitary jak szły? Musisz posiedzieć trochę i poćwiczyć mastering (tak ze dwa lata) i potem będzie cacy. Znawcą nie jestem, ale wypierdol z tych gitar wszystko poniżej 60-80Hz jakimś EQ, górnej góry też i z perką coś zrób również. Co do samych riffów to całkiem spoko - lubię takie bezmyślne, proste napierdalanie :D
-
Dzięki za radę, ale faktycznie nie za szybko się za to wezmę znów - bez porządnego albo chociaż znośnego odsłuchu to nie ma najmniejszego senu.
-
gitara z drugiego miksu brzmi jak midi z syntezatora wbudowanego w windowsa XP + eq ze sterownikow karty dzwiekowej :D:D:D
co do kompozycji w polaczeniu z tytulem - odplynalem :D czego chuju mieszkasz na drugim koncu pomorza? :D
-
To co gram na codzień brzmi jak skrzyżowanie Sourvein z Weedeaterem, ale jeszcze bardziej prymitywne :D
EDIT: w to nie wiem czy coś może być jeszcze bardziej prymitywne od nowego Sourvein :F