Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Aerosmith w 17 Maj, 2011, 00:55:04
-
Proszę o opinię. :)
-
Ale co chesz wiedzieć? Zajebista końcówka. Bardzo dobrze robi jej przełącznik klasy + gałka presence. Grałem w różnych konfiguracjach, na różnych gratach i jak na razie to chyba była najlepsza końcówka jaką miałem. Mi podobała się o wiele bardziej od TwoFifty mięsobóółki.
-
Miałem jakiś czas temu EL34 50/50. Zanim go kupiłem to trochę się rozejrzałem, coś w stylu "co ludzie gadają". No i gadali, że jest to najlepsza wersja tego powerampa. Za to niezbyt chwalili 9100/9200, te na 6L6 a w ogóle nie chwalili tych na 5881. Poszukaj na zagranicznych forach.
Tutaj masz manuala do 9100/9200 jak byś czasami szukał http://www.drtube.com/schematics/marshall/91009200.pdf
-
ja miałem przez jakiś czas 9100 i o ile z Englem 530 grało, tak z Mesa Recording Pre nie grało. I jedno jeszcze pamietam - bylo mega ciezkie i jeszcze bardziej glosne. Kupilem za grosze, sprzedalem drogo, wiec dobrze wspominam :)
-
Z mojego rankingu końcówek jakie grałem do mojego E530 wybrałem (bo najlepsza) e930, ale tez to jedna z najdroższych ... generalnie ułożyłbym to tak :
E930/VHT2502
Bash (gruz jak huj)
2:90
9100 (nie wiem na jakich lampach to było) / E920
Velocity
Mesa50/50
Peavey Classic
Tak więc ni ziębi ni grzeje - Dobra końcówka w (zazwyczaj) dobrej cenie = Jeżeli jest dobra cena to brać i się nie zastanawiać. Z E530 gadało jak trza, zależy do czego to potrzebujesz. I fakt - na pewno lepsza niż Mesa 50/50. A ciężka jest jak każda końcówka stereo, tyle, że marszczal ma *uj ciężką obudowę - jakby gotowali się do wojny z niemcami po raz 3ci.