Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: youshy w 10 Maj, 2011, 22:06:12
-
Jak w temacie, gdzie można ograć Cornfordy w Polsce? (Tak, tak, Pneumonia, wiem że masz hellcata :D) Zaczynam się gasować na Roadhouse'a (bo tylko na niego byłoby mnie stać..) i nie wiem, czy się nie zacząć leczyć, czy gasować dalej ;)
EDIT!
Jezus maria, przepraszam, ale przez swoje niedopatrzenie zapostowałem to tu. Proszę modów o przeniesienie.
-
Ze sie tak podczepie. Mial ktos okazje ogrywac Cornforda Hurricane?
-
nie wiem, czy się nie zacząć leczyć, czy gasować dalej ;)
Nie lecz się, jeżeli szukasz rasowego rockowego soundu i ampa na którym będziesz ćwiczył swoje własne brzmienie (z łapy)to spokojnie możesz brać w ciemno roadhouse'a.
-
nie wiem, czy się nie zacząć leczyć, czy gasować dalej ;)
Nie lecz się, jeżeli szukasz rasowego rockowego soundu i ampa na którym będziesz ćwiczył swoje własne brzmienie (z łapy)to spokojnie możesz brać w ciemno roadhouse'a.
Niedawno ogrywalem sobie ponownie glowe Roadhouse 30.
Kurcze, to jest bardzo fajny piec. Naprawde za ta cene rewelka.
Az mnie lekko zgasowalo :)
Bardzo warto sciagac z UK, bo tam maja naprawde dobre ceny na Cornfordy.
-
once again malczyki
Już za parę dni bede miał hajsiwo na axa 2xl, ale pojawił się na oku głowę Cornofrd Roadhouse 50 <za 2900>, czy warto inwestować w Cornforda? Bo pewnie nawet jak go bym kupił to po pewnym czasie by mi się znudził, chociaż ...
Gram dc łamany z djentem, da radę w ogóle? Da się przyzwoicie na tym grać w domu? Da to się później za tyle samo puścić w świat?
Pytanie egzystencjalne: jest sens?
-
Roadhouse nie jest rzeźnikiem, raczej gruby sound ma, z dopałką wykręcisz dużo ale cornford do niskiego punktowego grania to hellcat. 2900zł to niezła cena za 50tke.
-
Czyli warto sie skusić?
-
Czyli warto sie skusić?
jaciępierdolę człowieku, czy masz takie złe zdanie o własnych ręcach i uszach, że ciągle pytasz o to, co słyszą inni?
-
Po prostu lubię znać zdanie innych, dlatego pytam.
-
Miałem RH30 w combie. Imho jest to raczej gruby i wolny przester w brytyjskim stylu i średnio da radę na nim grac djent. Swoje combo sprzedałem za 2800, ale znajomość marki przez ludków z allegro była raczej mizerna.
Z gratami zawsze uznaję zasadę, że musisz grata kupić, ograć SAM, na reszcie swojego sprzętu i dopiero wtedy się czegoś o nim dowiesz.