Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: A rh- w 29 Kwi, 2011, 11:35:28
-
Mój pierwszy kawałek progresywny, proszę o ocenę w celu weryfikacji czy opłaca mi się drążyć tą twórczość czy zmienić gatunek. Dziękuję
http://danon1986.wrzuta.pl/audio/7X9QAkMdU8q/prog_met
-
mnie sie podobalo
-
nie odsłuchalem, bo mi sie nie chciało karty podłaczac do kompa, ale mi sie nie podoba. I blachy strasznie chujowe
:D
A serio to może i jest progresywa, ale ja bardziej widze skakanie po tematach, zlepek kilku ciekawych riffów, które miejscami nietrafnie ze sobą zostaly połączone. Brzmienie kilku riffów bardzo mi sie kojarzy z Amon Amarth. Acha, i mogłeś sobie odpuscic te kilka akcentów pseudosolowych, bo np riff o 2:16 bardzo fajnie się zapowiadał, a o 2:22 zupełnie został zjebany
Ogólnie kawalek zaczyna się robić ciekawy od 1:40. Od 0:00 do 1:40 mogło by nie być, bo jest nudne i znieechęca :)
-
to ja sie nie zgadzam, wlasnie poczatek gniecie ;) ale w sumie progresywnym bym tez tego kawalka nie nazwal...
co do brzmienia blach, to sie zgodze :P choc sama gitara mi sie nawet podobala ;D tylko tez zakladam, ze tutaj brzmienie bylo takie, jakie masz mozliwosci sprzetowe, to nie przykladalem do tego wagi...
-
Kolega chyba bardziej pytał o sam materiał niż o sam miks. I dlaczego się pytasz czy powinieneś zmienić gatunek? Graj to co lubisz najbardziej, a o rady możesz prosić w sprawach technicznych, a nie kompozycyjnych ;)
-
Dziękuję bardzo. Wiem teraz czego unikać następnym razem. Niestety moje możliwości sprzętowe faktycznie nie są najlepsze, a największy problem mam z odsłuchem (słuchawki od mp3 :P) Ale i tak jestem zadowolony, że za to brzmienie nikt mnie jeszcze nie usunął z forum :P Przepraszam faktycznie kompozycja to sprawa indywidualna ale po prostu chciałem wiedzieć jak mi to wyszło w takim stylu.
-
Wydaje mi się, że zbyt szybko wziąłeś się za nagranie czegoś co zlepiłeś w jedną całość zamiast dokładniej zastanowić się nad strukturą utwóru, żeby to miało jakiś sens, bo na tym chyba metal progresywny polega.
-
Może faktycznie poniosło mnie z określeniem gatunku, ale nie wiedziałem do jakiej to zaliczyć. Generalnie już wiem na czym polega mój problem. Zlepiam różne riffy zamiast stworzyć harmoniczną całość. Będę musiał zasięgnąć porady specjalisty :P
-
Będę musiał zasięgnąć porady specjalisty
albo zapoznaj się z treścią ulotki
-
Troche takie to monotonne. I te solowki na gitarze mnie wkurwiają. :D
-
ja bym to nazwal jakims melodyjnym hardcorem albo cos w ta strone (nie, nie chodzi mi o emo), o ile polaczyc by to z odpowiednim wokalem. imo takie 'zlepki riffow' sa fajne, tylko wlasnie trzebaby im nadal ladny wspolny mianownik laczacy stylistycznie calosc, a zarazem urozmaicic - wokalem. a nie do konca brzmiace elementy pseudosolowe to wydaje mi sie, ze kwestia techniki akurat... nie to, zebym chcial dosrywac, czy cos, bo u mnie samego technika lezy i kwiczy ;) ale wydaje mi sie, ze odpowiednio zagrane by to nie tworzylo takiego zlepkowatego wrazenia.
tak wiec imo spokonie mozesz isc w ta strone, bo zapowiada sie fajnie :D
-
niezłe ! troche podkrecic perke i bedize moc .
-
Hardcorem bym tego nie nazwał. A te minisolówki trochę psują klimat całej piosenki. Nie pasują tam ;p