Forum Sevenstring.pl

Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: levita w 10 Kwi, 2011, 14:05:15

Tytuł: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 10 Kwi, 2011, 14:05:15
Ktoś z forum ściągał sobie tego patyka? W Polszu na pewno nigdzie nie kupię, a na thomannie stoi prawie 5k. Może jest jakieś magiczne miejsce skąd dostanę go taniej? :D

btw obadałbym sobie loomisa albo nawet normalnego C7 gdzieś w okolicach Olsztyna albo Warszawy, od roku nie miałem żadnej gitary w ręce i muszę zobaczyć czy dalej Schectery mi leżą w łapie.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 10 Kwi, 2011, 14:17:56
Ziooom, GASuje na to wiosło (kolor white no cudo) odkąd je zmacałem w Irlandii. Miałem Loomisa, ale Hellraiser po prostu lepiej mi leżał, a niby to podobne wiośła. Z pół roku na nie w Polsce poluje i nic :( Jedno mi spierdoliło sprzed nosa nawet.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 11 Kwi, 2011, 08:29:48
jakby co to mam hellraisera c-7 w Wawie. Wal na priv.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: wysek w 11 Kwi, 2011, 11:05:52
Też mam i też w Wawie. Do ogrania jak coś ;)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Jakub0765 w 18 Kwi, 2011, 11:37:22
shit, biały jest naprawdę fest po bandzie zajebisty. z tymi bindingiem to w ogóle... ile was wyniosło sprowadzanie i skąd wzięliście?
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Clackson w 20 Kwi, 2011, 22:28:51
Podpinam się do pytania!
Biały robi dobrze... :>
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: wysek w 21 Kwi, 2011, 14:33:54
Ja swojego wziąłem z ibeja jak dolar stał po 2 zł, więc zapłaciłem za nówkę tyle ile teraz kosztuje używka.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 04 Maj, 2011, 20:28:25
Z miesiąc temu kupiłem coś takiego. Wersja lewa, więc sobie niestety nie pograłem. Trochę jednak sztukę obmacałem i mogę powiedzieć, że wiosło wykonane naprawdę przyzwoicie i ładnie brzmiące z dechy. Kosztował 749 USD w USA.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: vader w 05 Maj, 2011, 12:04:06
Mam białą wersję tej 7mki ściągniętą ze stanów ponad rok temu. Niestety cena doprawiona cłem, łącznie wyszło mnie to powyżej 4300 zł. Jak brzmi można posłuchać na najnowszej płycie mojego bandu: www.perihellium.com (http://www.perihellium.com) albo na www.youtube.com/perihellium (http://www.youtube.com/perihellium) . Nagrałem na tym patyku 90% rzeczy na tej płycie i muszę powiedzieć, że naprawdę brzmi to świetnie. Bez wahania polecam. Swoją drogą zastanawiam się nad jej opyleniem po rozsądnej cenie. Gdy ten pomysł dojrzeje to poinformuje szanowną brać stosownym postem:) Może ktoś się skusi:)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: majkelk w 05 Maj, 2011, 13:35:36
Jakby co to zaklepuje :D
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: vader w 17 Maj, 2011, 14:05:56
Biały Schecter C-7 FR Hellriser do sprzedania tu: http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/bialy-schecter-c-7-fr-hellriser/
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Turgon w 17 Maj, 2011, 20:55:01
Reklama dźwignią handlu :D
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: immortal-king w 17 Maj, 2011, 21:11:10
Chcialem go obronic, ale stwierdzilem ze sie nie da :D

 :zbanowac:
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: krefff w 27 Maj, 2011, 22:18:09
nie miałem styczności z tą gitarą, ale przesłuchałem pełno nagrań i chciałbym się zapytać nie urażając niczyich uczuć :D
czy ona serio na niskich tonach brzmi jak taka kompletnie zamulona kupka?
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Maj, 2011, 23:04:42
Tak. Gitara ma olbrzymie pierdolnięcie i zarazem bardzo muli.
Ale imho warto poszukać wzmacniacza i paki na których to zagrzmi jak trzeba bo wtedy już jest bardzo konkret robota.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: krefff w 27 Maj, 2011, 23:09:10
masz dexterku jakieś nagrania jak to brzmi na dr'ce?
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 27 Maj, 2011, 23:55:06
Niestety nie.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: gkoz w 28 Maj, 2011, 00:07:23
Ja gram na połączeniu C7->5150->Marshall 1936 i w takim zestawie jestem w stanie z czystym sumieniem polecić C7, nie ma mowy o muleniu. Jest masywnie, ale mułem bym tego nie nazwał.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: krefff w 28 Maj, 2011, 16:07:08
czyli mając np twoją meskę osiągnie się coś w stylu "incantation - golgotha" a napewno nie "decapitated - day 69"?
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Maj, 2011, 20:02:52
Zdecydowanie bliżej temu rigowi do decapitated niż incantation.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: krefff w 28 Maj, 2011, 22:46:11
dobrze wiem jak dr'ka przenosi górne częstotliwości, ale nie umiem sobie wyobrazić jak to się dzieje że zamulone brzmienie może dzięki wzmakowi zrobić się selektywne, przejrzyste, silne i z pazurem. te incantation nie pokazało do końca o co mi chodzi ale akurat nic lepszego nie wpadło mi do głowy. esp ex, eclipse czy gibonowski explorer też są całe z mahoniu a w żadnym wypadku nie mulą. ni chuj nie kumam
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Drozd w 28 Maj, 2011, 23:35:50
Jeśli tak Cię to intryguje, wręcz zabija Ci to ćwieka - postaw Dexowi paczkę ulubionego piwa i poproś o ogranie, jeśli nie masz daleko ;)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 28 Maj, 2011, 23:42:06
Zapraszam:)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: krefff w 29 Maj, 2011, 00:01:35
z chęcią zrobię to w przyszłości jeśli zaproszenie dalej będzie aktualne :) niestety na razie nie mogę sobie pozwolić na 400km drogi w tą i z powrotem.
na ten zamuł nie ma przypadkiem wpływu też 707-ka? (nie znam się mocno) ale znalazłem tu coś takiego (c-7 z emg 81-7) After The Burial - A Steady Decline Cover (HD Audio and Video) (http://www.youtube.com/watch?v=K2B2nli7sH4#ws)

tu to cudko (pomijając muzykę która mnie trochę drażni) ma jak dla mnie MEGAbrzmienie
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 29 Maj, 2011, 00:38:11
krefff napisz do mnie na gadu to ci jakoś tam szczegółowiej postaram się opowiedzieć o brzmieniu tego wiosła.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: vader w 31 Maj, 2011, 11:12:47
krefff - kompilacja konstrukcji gitary/drewna/przystawek/strun/wzmaka/paki i jej szachowanie wprowadzi ci setki różnych odcieni brzmienia, niektóre z nich będą lepsze niektóre gorsze o czym się sam niejednokrotnie przekonałem. Czytałem o EMG 707 i rzeczywiście były opinie, że starsze wersje tej przystawki zamulały cholernie dół, ponoć coś w tym temacie poprawiła szanowna firma w nowych czerwonych wersjach. Ja nie słyszę w swojej mulenia o której wspomina Dex, za to jest zdrowe i radosne pieprzenięcie ale zaznaczam, że sporo się namęczyłem nad ustawieniami tego całego bajzlu żeby brzmiał jak należy. Problem jest zawsze taki, że po jakimś czasie ucho się przyzwyczaja do brzmienia/częstotliwości itd.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 07 Wrz, 2011, 23:23:45
chciałbym napisać, że mam szczęśliwy NGD ale... postaram się trochę streścić całą historię. Jakiś miesiąc temu zakupiłem C-7 FR w thomannie, zapłaciłem trochę więcej niż jest warta i nawet dobrze by mi to robiło za to że mogę ją po prostu mieć gdyby nie kurwiaszczy pech który mi towarzyszy. Pierwszy model który dostałem miał rozjebanego floyda - nie wracał do pkt-u 0, a mikrostrojenie chodziło tak ciężko że palce po kręceniu odpadały. Dziś dostałem nowy model i floyd na pierwszy rzut oka bez podłączania do żadnego stroika chodzi b. dobrze natomiast mam do czynienia z kolejnym mankamentem - pęknięciem lakieru przy bindingu, z 2 cm nad łączeniem z gryfem. Sprawia ono wrażenie że po lekkim puknięciu cały lakier z bindingiem dookoła będzie mi odpadał. Miał ktoś podobne problemy z schecterami? zastanawiam się już powoli czy to ja mam takiego pecha czy większość ich gitar ma coś konkretnie rozjebane i jest to klasyk hehe. jutro prawdopodobnie napisze  kolejnego maila do thomanna i poproszę ich żeby wysłali mi kolejne, tym razem koniecznie idealne wiosło. Mam nadzieje że moja historia z thomannem nie będzie trwała tyle co "The Bold and the Beautiful".
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Wrz, 2011, 00:23:50
Może nie miałem takiej historii z Schecterem, ale za to miałem z Thomannem. Raz dostałem od nich MOTU 828mk3, który ewidentnie był już wcześniej używany (brak kilku plomb, naklejek, etc. poza tym wyglądał jak nówka) i podejrzewam, że zwrócony z tego samego powodu, z którego ja go zwróciłem. Biorąc pod uwagę to, że sprzęt można zwrócić do nich bez konsekwencji do 30 dni od zakupu, mozesz być równie dobrze piątym klientem, który dostał dany egzemplarz (nie wszystko oznaczają jak trzeba, czyli B-Stock).

Odsyłaj do skutku. Niech ponoszą konsekwencje kiepskiej kontroli jakości. Możesz pokazać nam zdjęcie tego pęknięcia?

inb4, że na Polskę lecą najgorzej wykonane egzemplarze:)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 08 Wrz, 2011, 00:53:41
jutro jadę do kumpla który ma lustrzankę z górnej półki aby obcykał mi foty tej rysy, zobaczymy czy uda się to dobrze ująć.

Nie wiem czemu ale przy tym wiośle, jest karteczka ze strun d'addario i grając na nim daje 99% że nie są to ernie balle.
Dobrze pamiętam że Schecter wstawia do nowych gitar tylko erniuchy? ;>
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 08 Wrz, 2011, 11:38:42
Ja miałem we wszystkich Schecterach daddario.
No i nie miałem takich problemów jak ty.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 08 Wrz, 2011, 21:31:50
napisałem do thomanna

oto i obiecana fota:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg683.imageshack.us%2Fimg683%2F8879%2Fimg1110m.jpg&hash=969d5a0a7cfe87f3996f742e797340994944a306) (http://imageshack.us/photo/my-images/683/img1110m.jpg/)

po przemyciu nie wygląda to aż tak strasznie jak na początku

ktoś może ogarnia czy ta 30-to dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy obowiązuje od dosłownego dnia zakupu czy od dnia kiedy posiadam w pełni sprawne wiosło?
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 08 Wrz, 2011, 22:02:20
Co nie zmienia faktu, że zjebali i mają wymienić ;)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Musza w 08 Wrz, 2011, 22:04:56
Jeszcze nie spotkałem się z Schecterem który nie miałby takiej, albo gorszej wady, a miałem osobiście dwa Hellraisery i Loomisa. Deal with it, albo zwróć i kup coś innego.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 08 Wrz, 2011, 22:09:29
miałem w łapie takie które nie miały, albo ich nie przyuważyłem

będę wymieniał do skutku ;) przynajmniej do momentu gdy nie będzie wad które by mnie raziły
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 08 Wrz, 2011, 23:18:43
Musza dobrze prawi - też miałem kilka Szekterów i zgadzam się, że zawsze znajdziesz w nich jakieś drobne niedoróbki. Podobnie jest też w LTD z serii deluxe (choć mimo wszystko LTD wypada lepiej). Do Szekterów pakują zawsze Addario.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: niedziak w 08 Wrz, 2011, 23:21:03
To ja Ci życzę cierpliwości oraz wytrwałości- bez ironii i złośliwości, tak z dobrego serca ;)
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 08 Wrz, 2011, 23:30:21
ktoś może ogarnia czy ta 30-to dniowa gwarancja zwrotu pieniędzy obowiązuje od dosłownego dnia zakupu czy od dnia kiedy posiadam w pełni sprawne wiosło?

Od dnia, kiedy odbierasz paczkę, ale parę dni można się spóźnić, jeśli akurat wypada weekend, czy coś. Kolo z obsługi klienta tak mnie poinformował i sam zwracałem towar bodajże pięć dni po terminie.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 09 Wrz, 2011, 07:48:24
Jeszcze nie spotkałem się z Schecterem który nie miałby takiej, albo gorszej wady, a miałem osobiście dwa Hellraisery i Loomisa. Deal with it, albo zwróć i kup coś innego.

ja mam dwa i nic im nie jest. Przy okazji na tym, co go kupiłem nowego były struny d'addario
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 10 Wrz, 2011, 12:37:56
zaproponowali mi kolejną wymiane, i powiedzieli że kolejny model będzie sprawdzony.
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 10 Wrz, 2011, 23:06:43
Mój Loomis ma kilka wad wizualnych, ale za to gada bardzo zajebiście (zresztą to taka forumowa dziwka, sporo osób go miało), więc olałbym to jak wygląda, tylko porównaj je pod względem brzmienia, bo co z tego że dostaniesz wypieszczony egzemplarz, który będzie brzmiał gorzej niż ten z centymetrową rysą?
Tytuł: Odp: Schecter Hellraiser C-7 FR
Wiadomość wysłana przez: levita w 11 Wrz, 2011, 21:19:37
masz racje. ograłem go trochę ale ten egzemplarz się niczym nie wyróżnia, gdyby było inaczej to pewnie bym go zostawił.  jak na razie liczę na to, że kolejny pod względem brzmienia będzie taki sam jak ten albo bardziej pro. jeśli będzie gorszy to będę się tym przejmować dopiero w momencie w którym okaże się, że popełniłem błąd. - mam przeczucie że tak nie będzie ;)