Panowie, próbował ktoś dopalać hybrydę? W sieci jest mnóstwo informacji o dopalaniu lamp i tranzystorów, ale znaleźć jakieś sensowne info o takich zabawach z hybrydami to już graniczy z cudem. No więc, czy dopalanie hybrydy ma sens, czy za mało tu lampy i efekt będzie porównywalny z tranzystorem?
Konkretnie mam na myśli Marshalla Valvestate VS65R - o ile się nie mylę to lampowy jest tu preamp, więc jeśli dobrze rozumiem ideę i mechanizm dopalania, to powinno to zadziałać. Czy się mylę? Zanim zacznę wydawać kasę, chciałbym wiedzieć, czy dobrze kombinuję, czy to nie ma sensu, i jeśli chcę potężniejszego przesteru to jedyna droga w tym wypadku to wymiana pieca, albo konkretny przester z kostki zamiast dopalania?